Vizzzard:
Widze ze pakerska brac podlapala temat zygzakow, ale pierwotnie mialem dopisac "4 sposob" na sytuacje braku wiekszych ciezarkow na bary.
-faza 1: taki trening jaki robisz
-przydalby sie tydzien przerwy
-faza 2:(adaptacja do nowego ruchu) wstepne zmeczenie: "sledgehammer", czyli oszukane unoszenie sztangielki przodem po luku nad glowe(23kg), chyba ze to juz niemozliwe, ale dlatego mialo byc oszukane) 3serie po 5, dokladaj jedna serie co 1-2treningi, forma w miare czysta jesli mozliwe, powinna sie poprawiac z treningu na trening....potem
reszta treningu jak ci sie podoba, lacznie z zygzakami.
-przydalby sie tydzien przerwy
-faza 3(
sila i masa): wstepne zmeczenie:"overhead crane", czyli lekko oszukane unoszenie sztangielki przodem po luku nad glowe(23kg)ROZNICA POLEGA NA ZAKRESIE RUCHU-NIE ZMNIEJSZAJ CIEZARU, TYLKO ZAKRES. ZACZNIJ NA GORZE I OPUSZCZAJ DO PUNKTU Z KTOREGO MASZ SILE POWROCIC, np na pierwszym treningu bedzie to 30stopni, na drugim moze 35stopni, itd, ale masz dojsc tylko do 90st, bo to punkt najwiekszego napiecia i najtrudniejszy. , chyba ze to juz niemozliwe, ale dlatego mialo byc lekko oszukane) 3serie po 5, dokladaj jedna serie coo 1-2 treningi, forma i zakres kontrolowanego ruchu powinne sie poprawiac z treningu na trening..RESZTA TRENINGU PO STAREMU, MOGA BYC ZYGZAKI, ALE JA W TEJ FAZIE BYM ICH ZAPRZESTAL BY WROCIC DO NICH W NASTEPNEJ.
-przydalby sie tydzien przerwy
-faza4(masa i sila): "unoszenia dusiciela" czyli to samo cwiczenie na 90 stopni jako pierwsze(wyobrazaj sobie ze kogos podnosisz trzymajac za szyje), 3 serie po 8 powt, zwiekszasz liczbe serii co 1-3 tygodnie az osiagniesz 10-13 serii...reszta treningu wg uznania.
-przydalby sie tydzien przerwy
-KONTYNUACJA TRENINGU ITD
OCENIAM ZE PO WYKONANIU TAKIEGO CYKLU SILA W WYCISKANIU sztangielki WZROSNIE O OK 40%.
Przy dokladaniu serii "unoszenia dusiciela" zmniejszalbym ilosc serii wyciskania, ale nie ponizej 5.
UWAZAM ZE TO NAJLEPSZA Z TYCH METOD KTORE ZAPROPONOWALEM....i jedyna dajaca wiecej sily bez zwiekszania ciezarow.