SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Zwichnięty bark

temat działu:

Zdrowie i Uroda

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 494423

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 10 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 59
Jasne, że możesz to wszystko robić tylko się nie zdziw jak pewnego dnia wylądujesz w takim kokonie od pasa do szyi. Niestety sam musisz wybrać czy wolisz zdrowie czy przerośnięte mięśnie i kłopoty z układem krwionośnym.
1

pisała baska
kwiaty i czekoladki przesyłać na adres
[email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 22 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 148
Ja również miałem zwichnięty bark wsadzili mnie z tego powodu w gips na 3 tygodnie, niestety kontuzja mi się odnawia i powiedziano mi ze to nawykowe zwichnięcie barku.Obecnie rozważam możliwosc operacji.Dowiedziałem się, że jest kilka sposobów na tę operację: wstawienie klina, skrócenie ścięgna, przeszczep chrząstki z biodra, metoda artroskopowa.Wiem napewno ze musze coś z tym zrobić bo tak sie nie da życ tymbardziej ze nie moge przez to trenowac.Mam nadzieje ze skonczy sie na rehabilitacji.

Nigdy nie jest tak źle by nie mogło być gorzej :D
[email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 730 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 20110
a dlaczego takk nie da sie zyc? ja trenuje normalnie. 4 dni temu na chwile mi wypadł po jakiś 2 miesiącach przerwy. po 2 dniach jest ok.

siłe słonia szybkość gada da ci tylko lemoniada

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 6 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 62
Witam wszystkich. Też mam problemy z barkiem i zdecydowałem się na operację. Zaczne jednak od początku. Trenuję a raczej trenowałem podnoszenie ciężarów. Przy wzroście 178cm waga 62kg ,a więc o jakieś 20 kg za mało jak na ten sport:) W X.2004 na mistrzostwach Polski podchodziłem 95 kg w rwaniu i odbiłem sztange ,ta poszła łukiem i wyłapałem ją w blok strasznie głęboko "za uchem". Po ułamku sekundy trach ,wypluło mnie spod sztangi i poleciałem kawałek do przodu. Wyskoczył bark oczywiście ,od razu trener mi go nastawił. Na nieszczęście "lekarz zawodów" nic nie wspomniał o wsadzeniu go w gips ,więc w gipsie nie był. Przez kilka dni nie mogłem ruszać ręką,bo ból był mocny. Później zaczęłem wzniosy i wyciskania sztangielek. Wszystko wyglądało ok ,ale tak nie było. Po ok. 2 miesiącach spróbowałem wyrwać 20 kg i trach... Do tej pory już 8 razy. Najgorsze jest to,że sam nie moge sobie nastawić ,bo ucieka już tak głęboko. Widać ,że więzadła są albo pozrywane ,albo tak już porozciągane ,że nic nie trzymają. Na dodatek na rtg wyszło ,że mam bardzo płaskie panewki ,więc nie mam się co dziwić ,że mi wypadał. W X.2005 znów skusiłem się na start na MP i znów mi wypadł. Wizyta w szpitalu i lekarz nie potrafił go nastawić ,próbowali w 2 osoby i w końcu po interwencji trenera się udało. W międzyczasie wypadł mi podczas snu i przy pływaniu żabką w rzece. Dlatego zdecydowałem się na operację. Chciałbym jeszcze trenować ,chociaż dla przyjemności. Szczerze mówiąc to skierowanie na operację leży w szpitalu od października zeszłego roku i do tej pory nie mam terminu!!! Jutro jadę do ortopedy ,więc ciekawe co powie. Wcześniej jednak stwierdził ,że operacja nie daje gwarancji ,że nie wypadnie mi znów np. przy pływaniu... Pozdrawiam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 730 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 20110
dziekujemy za obszerną wypowedź:) U mnie chyba nie aż takich doelgliwości to znaczy nie wypada mi zeby trzeba bylo go nastawiac. moze dlatego ze pierwsze zwichnięcie było nie tak mocne jak u Ciebie. Grając w piłkę ręczną przepychałem gościa i na chwile wyskoczyło, ale grałem dalej...
Trzymaj sie i aktualizuj jak mozesz oka.

siłe słonia szybkość gada da ci tylko lemoniada

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 51 Napisanych postów 8416 Wiek 37 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 79983
u mnie wystepuja podobne objawy znaczy sie slychac trzaski czuc przeskakiwanie i wypadanie stawu. cholera juz nie wiem co to moze byc bo mam to tylko w jednym barku a drugi tylko boli.

http://wicek-lampy.cba.pl/

"profesjonalna" naprawa

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 2
witam wszystkish i dołaczam sie do was bo mi również wypada barek...i zdarzyło sie to juz z 7 razy..normalnie przewalone, to juz ci ezko wytrzymac..innym razem napisze wiecej..pozdrowienia dla wsztstkich zwichnietych:)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Saida MMA Coach
Ekspert
Szacuny 119 Napisanych postów 28242 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 125433
ja chyba miałam troche więcej szczęścia:)
na treningu judo podczas walki tak niefortunnie upadłam,że spadłam na lewy bark,cały impet uderzenia poszedł na niego. ale byłam twarda,cały trening jeszcze walczyłam a na następny dzień,żeby ruszyć ręką to już było gorzej,niemogłam spać z bólu,mogłam leżeć tylko na tym zdrowym barku i takie tam. tak sobie chodziłam 10 dni,do końca obozu. po powrocie do mojego rodzinnego miasta wybrałam się do lekarza,to mi powiedzieli,że mm bark zwichnięty i że mam się cieszyć,bo takie upadki kończą się zazwyczaj złamaniem. przez 2 tygodnie musiałam nosić rękę na temblaku,od razu miałąm rehabilitacje (4 tygodnie). i wszystko jest ok,tylko na początku trochę mi bark wypadał...przy powrocie do pełnej sprawności,tzn. na przykład jak musiałam podnieść ręce za głowę i przy gwałtownych szarpnięciach. ale to trwało tylko dwa tygodnie. i się zastanawiam,czy to,że nie miałam ręki w gipsie,to nie było bardzo dobre wyjście...przynajniej nie osłabiły mi się mięśnie
wszystkich cierpiących pozdrawiam

Feel the pain and do it anyway...

Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 730 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 20110
"takie upadki kończą się zazwyczaj złamaniem" nie rozumiem. przecież bark to jest staw a nie kość i nie może być złamany.

siłe słonia szybkość gada da ci tylko lemoniada

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 33 Napisanych postów 376 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 7450
Ja prawie rok temu miłaem coś podobnego. Przy pewnym ćwiczeniu przesadziłem z ciężarem i coś chrupneło lekko w barku ale obeszło się bez najmniejszego bólu i o ile dobrze pamiętam chyba nawet dokończyłem trening (wtedy nawet nie wiedziałem czy coś mi się stało) dopiero po kilku dniach od tego treningu zauważyłem że podczas ruszania rękę bark mi przeskakuje tzn kośc troche się porusza ale 0 bólu. Przerwałem treningi na około 1,5 miesiąca i jak zacząłem znowu ćwiczyć jeszcze lekko się poruszał ale z czasem przeszło. Wypedek miał miejsce w marcu. Jenak jak przyszły wakacje zauważyłem że podczas pływania żabką lekko strzela ten bark ale nie bolał. Dzisiaj mamy już styczeń ja normalnie trenuje barki i nic raczej nie przeskuje jednak jak robie to ćwiczenie na maszynie na którym to się stało dalej lekko przeskakuje dlatego go unikam. Jak myślicie czy to grozi taki zwichnięciem jak u was?
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Opinie na temat stuiow tatoo !

Następny temat

Moja pikawa

WHEY premium