SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

selekcja zolnierza polskiego

temat działu:

Inne dyscypliny

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 258190

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 870 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 5447
Z okazji Nowego Roku zycze wszystkim duzo zdrowia, szczescia i checi do treningu. Niech moc bedzie z Wami, wkoncu major wyraznie powiedzial, ze preselekcja nie bedzie polegala na wyborze najprzystojniejszych, a to znaczy ze jednak nie mamy zagwarantowanej miejscowki na Drawsku Cwiczcie, cwiczcie i jeszcze raz cwiczcie w tym 2006

Pozdro

"Granice imperium to groby jego żołnierzy"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 29 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 266
Sprzet.
Pytanie odnosnie deszczu i spania. Jak przygotowujecie sie na deszcz w nocy? Rozumiem, ze w dzien jak sie czlowiek rusza to jest ok, jesli uda sie utrzymac w miare suche stopy.

Ide cos zjesc :D

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 7 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 209
No jestem , jestem. . Mały powrót małego człowieka :)
Musiałem zająć się pewnymi sprawami .
Przeglądałem po selekcji SFD i nie mogłem się za bardzo połapać w identyfikacji ludzi . Nie miałem też za bardzo czasu . Ale się udało .

Jaja po selekcji były ... Z Włodziem wycięliśmy wieczorem 2 dnia , przed bagnem . Ja nie mogłem ruszać nogą bo mi tak ścięgno spuchło . Nie dałbym rady przejść 100 metrów . To się z Włodziem zmyliśmy (też miał jakieś boleści:) W obozie jak zobaczyli jak się wlokę , to zaproponowali nam nocleg . Włodzio się chyba śpieszył do domu na kolację , więc powędrowaliśmy z buta . Do jakiejś najbliższej miejscowości było chyba z 6 km . Nie mogłem iść , podpierałem się drągami i owinąłem się taśmą , żebym się nie wysypał po drodze . Zatrzymał się jakiś jeep , ale wyciął jak nas zobaczył (3 oberwańców). Później mijał nas jakiś chłopak na rowerze i chciałem mu go zapierdzielić , ale i tak nie mieliśmy siły pedałować , to rower wrócił do właściciela . I tak we 3 na jednym rowerze - bez sensu , nawet bagażnika nie miał .

Po dotarciu do jakiejś miejscowości (ok. godz. 21) okazało się , że nie ma stamtąd żadnego transportu , hehe. Spotkaliśmy jeszcze paru gości z selekcji . Gatki , szmatki , aż tu nagle zatrzymał się jakiś samochód (chyba dostawczy - ciemno było , nie widziałem dokładnie). Pogadaliśmy z gościem i podjechaliśmy kawałek na pace .Zatrzymał się , to wysiedliśmy .

Do Drawska pozostało 20 km , a o północy ludzie nie chcieli drzwi otwierać . Na nocleg upatrzyliśmy niby stodołę (wg mnie to był garaż) . Na oświetlonej posesji , ogrodzenie , psy , jakaś duża chata : jeszcze policji brakowało . To poszliśmy się zapytać , czy wolno . No
i spoko ,dobry człowiek odpalił nam ognisko , było piwko itd. Przyjechał brat dobroczyńcy : też walczył w Pucku , ale się nie dostał . I balanga do rana - ledwo zdążyliśmy na autobus do Drawska .
W Drawsku odpaliliśmy furę i gaz do dechy . Też jaja były , bo pod Toruniem mój wspaniały bolid (Tavria 1100) się wysypał (pierwszy raz mu się zdarzyło). Ale świat jest taki mały . W czasie gdy grzebaliśmy w machinie , ostre hamowanie ... c. d. w następnym odcinku

Żart.
Akurat przejeżdżał tą samą trasą nasz człowiek (z selekcji).
Pozdrowienia oczywiście .
Holowanie do Płocka w tempie ekspresowym i dalej każdy zgodnie ze swoim azymutem .
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 122 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 1146
mialem juz dawno zapytac, ale zawsze mi jakos umykalo...
Preselekcja byla w niedziele.
W poniedzialek rano mieliscie stawic sie na stacji w Drawsku.
W 2004 roku poczatek wygladal tak samo, ale zasadnicza czesc eski skonczyla sie w piatek okolo 14.
W tym roku zakonczyla sie jak bylo ciemno.
Czyli eska 2005 trwala kilka godzin krocej lub dluzej. Moze ktos napisac jak bylo faktycznie.

Panowie powoli trzeba pomyslec o testach.
Proponuje wykonywac testy od 20 do konca kazdego miesiaca.
W tym miesiacu ostatni raz 30 sekundowe cwiczenia, od nastepnego juz bez taryfy ulgowej.
Co wy na to?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 19 Wiek 44 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 267
Witam!!!
Dobry pomysł. Jeszcze jeden tescik w czasie 30 sekund, żeby mozna było porównać wyniki ostatniego testu i ruszamy ostro. Swieta i Sylwek juz były, więc sił na pewno przybyło w nowym roku.
Nie przetrenujcie sie i myślcie pozytywnie.
Pozdr.

zwycięzcą zostanie ten, który poradzi sobie z własnymi słabościami

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 870 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 5447
Gruby, polecam poncho. Kiedy pada podczas marszu spokojnie oslonisz siebie i plecak, a w nocy mozesz nim przykryc siebie i spiwor. Metode sprawdzilismy w 2004 z Misiorkiem

Porter popieram pomysl A swoja droga mam dla Ciebie pozrdowienia od Misiorka. Nie odpowiadal na smsy, nie bylo go na forum i gg wiec zadzwonilem. Nic sie nie zmienilo, dalej przygotowuje sie do SELEKCJI Na forum i gg nie bywa, bo odcieli mu w pracy internet. Wyglada wiec na to, ze w tym roku pojawi sie cala ekipa sprzed 2 lat

Pozdrawiam

"Granice imperium to groby jego żołnierzy"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 29 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 266
Dzieks, no to chyba wszystkie wazniejsze rzeczy juz wiem
Zastanawialem sie czy jest sens robienia testu 30sekundowego. Wedlug mnie nie ma zbytniego sensu jesli chodzi o pompki brzuchy i delfinki, podciaganie-tak. Wszystko wtedy rozbija sie o maksymalna predkosc, bo i tak nie da sie dojsc do kompletnego wyczerpania zasobow ATP w ciagu 30 sekund. Powtorzylem sobie test w poniedzialek, zrobilem go agresywniej niz ostatnio no i okazalo sie, ze bylem juz o jakies 10 punktow lepszy, ale nadal moglem kontynuowac kazde cwiczenie procz podciagania(poprawilo sie o 1), wiec nie siegnalem maksa mozliwosci. Poza tym troche to niebezpieczne, lokiec i ramie mnie od poniedzialku boli, a robilem rozgrzewke i rozciaganie przed testem. Ja opowiadalbym sie za minutowym testem, mniej kontuzjogenny, bardziej miarodajny w sensie wytrzymalosci. Naprawde widac bedzie kto ma lepsza beztlenowke, bo i tak w ciagu 60 sekund jedzie sie na czysciutkim ATP zgromadzonym w miesniach, a to jest to co usilujemy wyzylowac

Ide cos zjesc :D

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 19 Wiek 44 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 267
Gruby...niewiem jak to powiedzieć. Ale mnie sie wydaje,że dłuzszy test=dluzszy wysilek. A to oznacza większe ryzyko kontuzji. Jeżeli coś Cie boli to znaczy, że masz przeciążony mięsięń albo co gorsza doginasz stawy. Pamietaj o jednym CZUJESZ BÓŁ- PRZERYWASZ CWICZENIE. Dopóki nie wyleczysz do końca kontuzji, to mozesz sobie tylko krzywde zrobić ćwicząc jeszcze intensywniej.
Nie rozpedzaj sie tak!!!! Mamy jeszcze pare ładnych miesiecy. Myśle,że JACK-u złożył rozsądną propozycję i nie ma co szaleć. Cwicz motywację.
Pozdr.

zwycięzcą zostanie ten, który poradzi sobie z własnymi słabościami

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 122 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 1146
Mozemy zrobic, tyllko ze w zeszlym miesiacu kilku optowalo (w tym ja ) za sprawdzianem 30 sek., twierdzac ze minuta na ta chwile to jeszcze za duzo, uwazam ze warto go powtorzyc dla samego porownania...
Sam napisales, ze przy probnym sprawdzianie poprawiles sie o 10 pkt. przy 30 sek. to milowy krok, gdybys tylko utrzymal caly czas taka progresje..., teraz wszyscy podejda do niego z wieksza determinacja, aby wskoczyc chocby o jedno oczko wyzej... ;)

Przed takim testem trzeba sie porzadnie rozgrzac aby uniknac kontuzji, szybkosc wykonywania poszczegolnych cwiczen jest bardzo wazna, a dynamike wycwiczysz wlasnie w takich krotkich seriach.

Potem pozostanie jeszcze 6 testow minutowych ktore calkowicie oddadza nasze przygotowanie do preselekcji, ostatni np. 10 sierpnia, mozna pozniej obok minutowego wstawic takze dwuminutowy, takie byly na Drawsku, to jest dopiero jazda gdy robiac ostatnia pompke caly sie trzesiesz...

a moze wstawimy jeszcze jedno cwiczenie do testu???

Zmieniony przez - JackPorter w dniu 2006-01-06 09:18:35
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 29 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 266
Optuje w takim razie za wstawieniem jeszcze jednego cwiczenia
Musi byc cos na nogi, moznaby jakies wspinanie sie na jakis murek z obciazeniem(wysokosc w granicach 30-50cm), czy jakis bieg 10x10, tyle ze biegu w domu nikt raczej nie zrobi, wtedy odpada tez drazek, bo nie kazdy bedzie mial takowy gdzies na boisku. Z tym murkiem tez moze byc problem, moze przeskoki przez przeszkode obunoz? W zeszlym roku byla chyba lawka.

Co do doginania stawow, to przeciez pompeczki trzeba robic "do gleby" i do wyprostu rak, oczywiscie wolalbym "seals'owe" troche mniej przegiete. Instruktora nie przeskoczysz...
Co do treningu to mocno go urozmaicilem, w ogole teraz eksperymentuje, efekty sa o wiele lepsze. Zjechalem do mniejszej ilosci powtorzen, za to zwiekszylem ilosc serii i szybkosc wykonywania, przerwy 30s podciaganie, 60s pomki, dorzucilem dipsy. Pompki robie wymieszane w jakichs 15 seriach, tricepsowe, normalne i szerokie. Na koniec diver bomber. Zaczalem od 7 powtorzen w serii, z kazdym treningiem zwiekszam o 1 powtorzenie polowe z ogolnej ilosci serii, czyli po 2 treningach robie 15 pompek wiecej jesli jest to 15 serii. Jesli dojde do 12 powtorzen, bede pewien, ze sie sprawdza, opisze wtedy ze szczegolami, moze komus bedzie odpowiadac.
Zlapalem maksymalnego bakcyla, mozna powiedziec, ze caly wolny czas jaki mam przeznaczam na czytanie. Owocnych treningow zycze W Nowym Roku, bo w sumie nie skladalem wczesniej

Ide cos zjesc :D

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Najlepszy Sport Extremalny?

Następny temat

Podciąganie sie na drążku???

WHEY premium