Rozciąganie nóg do szpagatów

Te bóle są tylko zaraz po treningu. Po około 15-20 minutach przechodzą. Ale słyszałem, że czasami można mieć dobrze rozciągnięte ścięgna, ale szpagatu się nie zrobi, bo kości w stanie nie pozwalają na takie duże ruchy i się chrząstki na nasadach kości mocniej ścierają (póżniej są problemy z tymi stawami - przewlekłe bóle itp.).

Dzięki za rade ale szkoła całkowicie odpada, i trenuje tak jak ty maximum tego co moge z siebie dać i są efekty, ale mógbyś mi doradzić jakie ćwiczenia są w miare dobre a które lepsze (ogólnie) ćwicze kyokushin a egzamin mam w połówie stycznia ok 4 tygodni.
Napisz które ćwiczenia tobie najbardziej pomogły i ile sie rozciągałeś ja się często rozciągam w ciągu dnia ale 2 dni w tygodniu robie przerwe żeby ścięgna odpoczeły.

ace15 jest to patologia stawu biodrowego ale w twoim wypadku tego nie widze. Mozesz cwiczyc dalej i sie nie martwic.
reed_88 jak juz mowilem nie ma najlepszych. Ja zwsze preferowalem w pierwszej kolejnosci swiczenia w ktorych wykonuje sie ruchy okrezne poniewaz rozciagaja sciegna w znacznie wiekszym zakresie. Poczytaj uwaznie tego posta napewno znajdziesz wiele informacji na ten temat dla siebie. Podstawowe cwiczenia powinienes znac, natomiast bardziej skomplikowane powinienes nauczyc sie robic pod okiem fachowca, gdyz w takich wypadkach latwo popelnic bledy lub nabawic sie kontuzji.

to chodzicie na capoere i nie wiecie jak sie rozciagac co za trenera macie ja chodze na kic boxing i pierwsze co robimy to sie rozciagamy a jak nie ma czasu to po treningu to podstawa jak chcecie wysoko machac bez rozciagania i wzmocnienia miesni nog duzo przysiadow i czymania nog w gorze systematycznie po ciezkim treningu po 2 miesiacach z robisz turecki szpagat ten normalny jak nie wiesz a ten nozycowy to 1 miesiacu przez 1 tydzien mozesz codzienie sie rozciagac potem co drugi dzien bo sciegna beda cie bolaly a cwiczenia wogole znasz na rozciaganie poszukaj na necie

mam takie pytanie odnosnie szpagatu rozciagac zaczolem sie calkiem niedawno jakies 2 tygodnie temu mam 23 lata i po tych pierwszych tygodniach do szpagatu brakuje 38 cm z 50 ktore mialem na samym pocztku w przeszlosci sie nie rozciagalem !! rozciagam sie codzienie po dosc pozadnej rozgrzewce i jest oki boli bo boli wiadomo na pocztaku zawsze boli ale najgorsze jest to ze po ok jednej do 2 godzin po cwiczeniach rozciagajacych niemoge juz zejsc tak nisko i czuje dosc duzy bul powiedzmy wiekszy niz podczas samego rozciagania poprostu czuje tak jakbym nagle zesztywnial choc np wykonujac sklon do przodu dotkne glowa kolan jaka jest przyczyna tego bulu i takiego "zesztywnienia" ????

No wiadomo zmeczyles sciegna i one potrzebuja regeneracji a po takiej regeneracji bedziesz w stanie zrobic jeszcze wiekszy rozkrok chyba ze za mocno sie rozciagales i naderwales je to bedzie jeszcze mniejszy :P to tak samo jak miesnie najpierw je meczysz i masz zakwasy przez pare dni ale po paru dniach to przechodzi i miesien rosnie.
Sam sie rozciagam aby nauczyc sie szpagatu i mam pytanko po co wy chcecie umiec ten szpagat?:) Ja zeby dobrze kopac a wy?:)

po co mi szpagat dla luzniejszego kroku dla lepszego wymachu nog dla tego by nieczuc sie ociezalym tylko sprytnym i zwinnym by jak ty wyzej kopac a wracajac do moje tematu odnosnie tego zesztywnienia wnioskuje z tego ze proponujesz mi kilku dniowa przerwe?

Nie martw sie tym bolem. Rozciagaj sie przed treningiem. Po treningu jesli czujesz to co czujesz to daj sobie narazie spokoj. Niech sciegna odpoczywaja. Samym rozciaganiem nie wyrobisz sobie dobrego, celnego kopniecia. Trzeba jeszcze machac nogami. Dobry bylby tu dodatkowo worek, w ktory kopiesz na rozne wysokosci.

CZy dorba jest metoda, której używałem, że długo robie dotykani dłońmi do podłogi zeby rożciagną ściegna pod kolanami, a potem stakę prse czymś, rozkłądam nogi i na czymś ręceo pieram i tak jakiś czas w takij pozycji, co jakiśczas rozluźnienie i znowu?

Jestem w dobrej kondycji itp., trochę siłka, codziennie rower jakby co..

czy mozecie mi powiedziec dlaczego odkad zaczelem sie rozciagac tj.ok miesiaca moja pozycja wyjsciowa czy ta do ktorej sam moge rostawic nogi jest taka sama dopiero w trakcie rozciagania z partnerem nogi sa rozginane glebiej i glebiej ale pozycja wyjsciowa jest wciaz ta sama ??