Uzbieralem juz kase na calkiem porzadne buty, mam do przeznaczenia na nie 500 zl. Wybiore sie po nowym roku czegos poszukac, bo beda pewnie obnizki. Ale chodzilem juz troche po sklepach i chyba wybiore buty za kostke, na pewno dobrze oddychajace, lekkie i na Vibramie. Nie wiem jeszcze czy wybiore te Salomony, bo chcialbym kupic buty, w ktorych bede mogl wybrac sie w wyzsze gory. Zastanawialem sie jeszcze czy nie kupic jakichs tanszych butow trenckingowych i oprucz nich jeszcze Jungle Boots. Ehhhh przyznaje ze w kwestii butow na Selekcje jestem niezdecydowny jak baba
"Granice imperium to groby jego żołnierzy"