lodzianin1Co tam u kolegi się dzieje ?
Lol, właśnie miałem robić mały update;)
------------------------------
masa 268dni
utrzymanie 28dni
redukcja 147dni
deload 10dni
MASA 142 dzień
II ETAP
*Obecnie, wakacje, stabilizacja
WAGA:
~107kg
Szyta masowy: ~110kg
Ale ten czas leci!!
Na masie po prostu robi się swoje, czysta masa jak to teraz w modzie, to nie szkoła do której się zapisałem ;).
No i nie mam do tego genu, żeby czysto dokładać jak np Dawid Cnota. Wręcz przeciwnie, retencja to moje drugie imię ;).
Zakończyliśmy ten etap masy.
Obecnie ostatnie dwa dni
wakacji, 3posilki, all in, ale pod kontrolą. Przezarlem się ostatnie tyg na mojej masie i tu odpoczywam od ww ;).
O dziwo w pokoju jest waga, i tak obecnie spadło trochę retencji, widać to po łydkach gdzie nagle full żyły, a było prawie gładko.
Rekordy wszędzie poprawione, ale to podsumuje przy końcu całej masy.
Od pon, 4tyg minicuta.
Dla mnie perfekcyjny czas, bo ma być w pl 20+ stopni, dwa to wychodzi
diablo 4, odpalam się solidnie od 2czerwca.
Jak jest jakiś np reset sezonu i się wkręcam na kilka dni, tu to kilka tyg ;). To głód schodzi na dalszy plan.
A przyda się to, bo zapowiada się 2400kcl średnio na start z finishem w okolicy 1800 ;).
No, a tu "
forma" z raportu przed wakacjami.
Mimo wszystko jestem dobrej myśli, bo już na wakacjach teraz coś na temat udzie się przebija.
Zmieniony przez - kwachor w dniu 2023-05-20 13:18:15
Zmieniony przez - kwachor w dniu 2023-05-20 18:09:19