Szacuny
900
Napisanych postów
2260
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
174890
Waga: 86,6
Cardio: leci 20min na czczo teraz , edit: ,odkręciłem do 30 ;)
A za parę godzin..... Trening push ;). Na noc wigilijną rybka i tyle.
Pewnie więcej podjem na obiad w piątek, ale to wrzucę wcześniej 2-3bialkowo warzywne posiłki, tak by kalorycznie wyjść podobnie.
Po raporcie póki co bez zmian.
Zmieniony przez - kwachor w dniu 2020-12-24 05:32:14
Szacuny
900
Napisanych postów
2260
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
174890
push
Dzisiaj zestaw z Swiss bar, czyli dużą kratownica (możliwość uchwytu mlotkowego).
Wszędzie dołożone ciężar i powtorzen, mega trening i pozytywne zaskoczenie, że tak siłą ruszyła!
Wigilia u mnie to tylko karp, i pstrąg. Bez ciasta, pierogów sałatek.
No ale karp magia teściowa wykręciła. Podobno moczyła w mleku i cebuli, potem odsączyć i bach na klarowane. Miodzio!!!
Na wieczór kazeina na wodzie. Jutro tylko świąteczny obiad, ale to w stylu indyk pieczony i warzywa. Poprzedze to dwoma białkowymi i zobaczymy co wyjdzie. Swoją drogą ciast nie jadam, to takie Święta to sama przyjemność.
Szacuny
900
Napisanych postów
2260
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
174890
Waga:84,9
Wigilia weszła tak jak w planie. Pyszny karp 3kawalki małe, śledź, i kawałek pstrąga z piekarnika, zapite czerwonym barszczem i koniec.
Po 4h kazeina i lulu.
Dziś wystartowałem z 60b 10t (zamiast 30t), z racji, że waga nawet spadła, to drugi posiłek będzie jak w dnt: 60b 60ww, potem obiad - też bez ciasta etc, ale to policzę za dwa posiłki.
I ostatni albo kazeina albo normalny 60b 60w, w zależności co wleci na obiad.
Ndz, powrót do tego co rozpisane.
Zmieniony przez - kwachor w dniu 2020-12-25 06:22:28
Szacuny
900
Napisanych postów
2260
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
174890
Waga: 84,7kg
Cardio: spacer po domu 20min %)
Śniadanie z użyciem wigilijnego boczku i karkówki.
Dwa kolejne posiłki pod 60b 60ww zrobione i czekają w pojemnikach. Pewnie mały obiad u teściowej, ale tu już bez szalenstw i ostatni posiłek już na swoich garach.
Białko, lub b+w w zależności co wleci na obiad.
Szacuny
900
Napisanych postów
2260
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
174890
Waga: 85,1
Pas -0,5wzgledem tego co przed swietami
Pospane, pojedzone, wczoraj ostatni posiłek już na swoich garach: wołowina, ryż, bakłażan uhh kocham moje żarcie ;).
I po takim czymś na kolację spałem tak głęboko jak już dawno nie było okazji!
Teraz 8dni i operacja przegrody nosa.
Dziś pull
Zmieniony przez - kwachor w dniu 2020-12-27 05:20:10
Zmieniony przez - kwachor w dniu 2020-12-27 05:20:39
Szacuny
900
Napisanych postów
2260
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
174890
lodzianin1
Daj znac bo mnie tez czeka, tylko ja bede mial mocno powazniejsze jeszcze przejscia
spoko, na bieżąco będę dawał znać.
Ja to ci powiem, robię, żeby móc dziecko do przedszkola puścić, bo tatko, ona 3dni choruje a ja 6tyg, poza tym co to za progres można robić jak ciągle siedzi stan zapalny jak nie ostry to przewlekły w zatokach.
No tym bardziej jak chce wskoczyć na cos wyżej niż 95mg/e5d %
2tyg się pocierpi a potem z buta znowu :)
---------------
poświąteczna forma, 3 dni bez treningu
Zmieniony przez - kwachor w dniu 2020-12-27 08:29:30
Zmieniony przez - kwachor w dniu 2020-12-27 08:29:59
Szacuny
900
Napisanych postów
2260
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
174890
cholera, ryż i tilapia +200g owoców leśnych na potreningowy --> 2h i głóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóódddddddddddddddddddddddddddddddddddd
za to dziś mega trening:
PULL1(plecy)
1. przenoszenie DB: jedna seria z martwego punktu/ druga bez + rozciągnięcie. 20kg 20p/32kg 16p
2. ściąganie wyciągu z góry 1 rącz 17,5kg 26p +RP5p
3. wiosło 2x DB z ławki młotkowo - martwy punkt: 33,5kg 15p + RP 3p
4. wiosło DB 1rącz z podparciem o ławke (dół najszerszego) 40kg 16p
5. rack pull 1/2 piszczela (2xNiebieskie gumy) 122kg 12p
Wszędzie dołożone, czucie z treningu na trening jeszcze lepsze.
Mega trening.