[ BLOG] [BLOG] RAW w piwnicy - redu 2022 str. 124

Cos ci nie siadlo po posilku, czasem tak bywa

Bardzo dobrze to wygląda na ten moment. Sporo już podrosłeś od zakończenia redukcji, a jakość nadal bardzo dobra.

Polskikoks

Bardzo dobrze to wygląda na ten moment. Sporo już podrosłeś od zakończenia redukcji, a jakość nadal bardzo dobra.

Dzięk!
Choć samemu jakoś ciężko się ocenia w "trakcie" czy to redu, czy masie :).
Na pewno mam wecej siły, i ona idzie z każdym treningiem - przy takiej samej technice, tempie i czuciu :).

------------
Rafał - no tak było

-----------------------

PONIEDZIAŁEK:

BLOK2 - tydzień 3:- etap3: progresji w serii z większą + mniejszą ilością pow

No i zacząłem trening w etapie, który nazwałem jw - sią rzeczy dzieki temu poza progresem cieżaru steruje też objętością.


waga: 88,1
cardio: 20min
trening: DT

bic/ramienny, tył barku - cięzko
brzuch, tric(lekko)


Weszło bardzo fajnie, pompa już tez elegancka przy dodatkowej objętości.

1. wyciąg 1 rącz triceps
2. uginanie db stojąc 1rącz
3. tył barku, linka z góry
4. pompki wąsko
5. brzuch
6. młotek w stylu mountaingdog1



Zmieniony przez - kwachor w dniu 2021-01-25 15:54:04

Hej, pytanko
Na TRT jesteś z względów zdrowotnych ?
Hipogonadyzm ?

paletak

Hej, pytanko
Na TRT jesteś z względów zdrowotnych ?
Hipogonadyzm ?

Poziom test po redu naturalnych redukcjach 3-4miesircznych, faktycznie był blisko podłogi, ale na trt jestem jako świadomy, stopniowy początek, z ciemną stroną bb ;). Mam też 32lata.
Padło na trt, bo zaczynaliśmy z tym latem, a ja lada miesiąc miałem mieć operację zatok :).
Wyszło, że dopiero 3tyg temu, i póki co udaje się na tym progresowac. Stopniowo pojawi się tego więcej, ale to decyzja do trenera :).

ŚRODA
BLOK2 - tydzień 3:- etap3: progresji w serii z większą + mniejszą ilością pow


waga: 89,5
cardio: 20min
trening:DT

LEGS 1

Objętość dorzucona, ciężar dorzucony, wszędzie progress - bardzo fajne czucie.
Szkoda tylko, że powrót córki do przedszkola = ostra infekcja od 5dni, żółtym gilem do pasa u niej, a u mnie dziś początek %). niestety musi wlecieć antybiotyk, jeszcze zatoki nie gotowe na samotną walkę - mimo, że bez gorączki jestem i czuje sie bdb
No i po wykurowaniu się zaczynam morsowanie w wannie ala Cbum ;)

ŚRODA
BLOK2 - tydzień 3:- etap3: progresji w serii z większą + mniejszą ilością pow


waga: 89,7
cardio: 20min
trening:DT

PUSH2




Cholera, super trening - dorzucone serie wg planu - rozpisuje sobie ciężary/zakres pwt jaki chce osiągnąć na dany trening kilka razy przed daną sesją - i to "programowanie" bardzo fajnie działa - coś więcej o tym w filmie WODYNA:

class="link" target="_blank">Tu wprowadź tekst linku...

Zatoki już czyste, czuje się świetnie i świeżo , więc myślę, że dociągnę po prostu te 6-7dni antybiotyku do wtorku/środy) i to będzie koniec.
SEN - ostatnio bardzo dobry, dziś 6,5h głęboko i po śniadaniu 2h drzemki, a w ciągu dnia jeszcze 30min ;) - bajka!

Jutro PULL, zrobie tak po 24-30h, i nie mogę się już doczekać :).

to seria 7x100kgna triceps

class="link" target="_blank">Tu wprowadź tekst linku...










Zmieniony przez - kwachor w dniu 2021-01-29 17:33:23

SOBOTA/NIEDZIELA
BLOK2 - tydzień 3:- etap3: progresji w serii z większą + mniejszą ilością pow


waga: SOB: 90,4,0kg ,NDZ: 91kg
cardio: 20min/25min
trening:DT/dnt

PULL



Trening mogłem ustawić, ze był po gdzieś 30h od czwartkowego PUSH.
No i co tu dużo mówić - OGIEŃ!!
a martwe ciągi mega mnie zaskoczyły, weszły idealnie tam gdzie trzeba fajnym tempem!
Szkoda tylko, że ta waga jakoś za szybko rośnie , bo czuje się świetnie, śpię bardzo dobrze, treningi są super.
Może ten stan zapalny w zatokach i antybiotyk jeszcze podbija hmm.

i coś po pierwszych 2uch ćwiczeniach:










Zmieniony przez - kwachor w dniu 2021-01-31 12:00:05

PONIEDZIAŁEK
BLOK2 - tydzień 4:- etap3: progresji w serii z większą + mniejszą ilością pow


waga: 89,5g
cardio: 20min
trening:DT

ARMS2
bic/ramienny/barki lekko


No, wrzuciłem pokrzywę 1x dzienni i spadło względem dnia poprzedniego 1,5kg, po powiekach nawet widzę rano, że jest mniejsza retencja, a i sylwetka od razu złapała ostrości.
Dobry głęboki sen, potrenowane, pojedzone, odpoczęte - czego chcieć więcej ? ano, skończyć antybiotyk - bo dziś sobie przypomniałem (tzw kibel mi przypomniał), ze 5dzień antybiotyku a ja bez probiotyku .

n szybko update sylwetki, dziś raport, zeszło troche wody wreszcie i jest 88,7,







i małe porównanie czerwiec 2020 i teraz







Zmieniony przez - kwachor w dniu 2021-02-03 08:33:20