[BLOG] Kulinarne zmagania

ostatnio najwięcej używam migdałowegoo z GoVege z dwóch powodów - pierwszy to smak, bardoz mi pasuje, a dwa ma 19kcal na 100ml

Tjaaa, a jak se je rozwodnisz w litrze wody, to będziesz miał 9 kcal na 100 ml. Genialne. Ja to jeśli już kupuję jakieś mleka roślinne, to one muszą mieć ok. 80-90% wyciągu, np. z kokosa.




Zmieniony przez - Llaalleeczka w dniu 2022-04-19 16:34:11

pomyłka, to ostatnie które piłem mioało 19kcal chyba kokosowe, a teraz mam to migdałowe i ono ma 30 nie muszę rozwadniać, na takim poziomie na jakim jest ten smak wyczuwalny to mi wystarcza

DJ_DoDo

pomyłka, to ostatnie które piłem mioało 19kcal chyba kokosowe, a teraz mam to migdałowe i ono ma 30 nie muszę rozwadniać, na takim poziomie na jakim jest ten smak wyczuwalny to mi wystarcza

Alpro polecam





Zmieniony przez - witorrr98 w dniu 2022-04-20 12:03:34

tak na syzbko, dzisiaj rano udało się wpaść na szybki trening chociaż na 40 minut więc taki jest plan na ten tydzień robić chociaż tyle plus jak wieczorami będzie czas to interwały z kettlami


bułeczki twarogowe Marty


zapiekanka makaronowa


domowy kebab

mięso z pieczonego kurczaka z bbq i filet z kurczaka smażony w bułce na kapuście kiszonej - dojadanie po świętach


jaglanka


kurczak i surówka alhambry


serek wiejski, płatki, owoce


pieczone jabłko i banan z kruszonką z orzechów, wiórek i miodu



Dzisiaj znów wpadł ekspresowy trening, a przez obudzenie się małego na moje wyjście miałem jeszcze 5-10 minut opóźnienia, więc na jeszcze wyższym biegu trzeba było robić trening
Krótki opis treningów:

Środa 20.04, trening 40 minut

Przysiady tylne 4x10 (70, 80, 90, 100)
Martwy ciąg na prostych nogach 4x10 (80, 90, 100, 110)
Podciąganie 2x10 nachwyt, 2x10 neutral
Wyciskanie sztangielek na skosie dodatnim 4x10 (20, 20, 22,5, 25)
Uginanie ramion ze sztangą plus wyciskanie francuskie 4x10 (25)
Unoszenie ramion ze sztgangielkami na boki 4x10 (8, 10, 10, 12,5)
+face pull 4x10 (36, 36, 42, 42)

Czwartek 21.04, trening 45 minut
Przysiad przedni 4x10 (50, 60, 70, 80)
Podciąganie 2x10 nachwyt, 2x10 neutral
Martwy ciąg klasyczny 4x10 (100, 120, 130, 140)
Żuraw 4x10
Prostowanie nóg na maszynie siedząc 4x10
Wyciskanie sztangielek na skosie dodatnim 3x8 (27,5, 30, 32,5)
+Rozpiętki na ławce poziomej 3x10 (20, 20, 22,5)
Uginanie ramion młotkowe 4x10-8 (10, 12,5 15, 17,5)
Prostowanie ramion z linkami wyciągu górnego 4x10


Zmieniony przez - DJ_DoDo w dniu 2022-04-21 08:42:14

jak na razie w miarę czysto się udaje jeść

jaglanka


tortille


serek homo, serek wiejski, wiórki i jabłko


placki ziemniaczane, a na górze pulled pork z bbq


zupa szczawiowa



Dzisiaj przyznaję się szczerze i bez bicia, że w ogóle chęci rano nie miałem, obudziłem się z bólem głowy, jeszcze rano przed wyjściem znów trochę musiałem usypiać małego, pomijając 10 pobudek w nocy, plus zmęczenie fizyczne........... ale wpadł trening, tylko przez to, że mi się nie chciało to trochę zszedłem z ilości powtórzeń

Piątek 22.04, trening 45minut

Przysiad klasyczny 6x10-5 (60x10, 80x10, 110x5, 120x5, 130x5, 140x5)
Podciąganie na drążku chwyt neuralny 4x10
Wiosłowanie sztangą w opadzie nachwyt 4x8 (50, 60, 65, 70)
Wyciskanie sztangielek na skosie 4x8-6 (32,5x8, 35x8, 35x8, 37,5x6)
+ ściąganie linek w bramie 4x10-8
Wyciskanie żołnierskie 4x10-8 (30x10, 40x8, 45x8, 50x8)
Unoszenie bokiem hantli 4x8 (10, 12,5, 15, 15)
Uginanie ramion z supinacją 4x8 (12,5, 12,5, 12,5, 15) na 15 było mniej powtórzeń to dopompowałem młotkami plus jeszcze parę serii dropsetu
Pompki na poręczach 4x10

Placki zarąbiste, yummy A szczawiowa to dlaczego taka szara? Mnie zawsze wychodzi zielona

była zielona, może nie jasna, tylko taka ciemniejsza, ale myślę, że efekt na zdjęciu to głównie wina światła a co do szczawiowej, to parę lat nie jadłem i ta była pierwszy raz z kupnego szczawiu i byłem zawiedziony "zerową" kwasowością trzeba poświęcić jakieś popołudnie i iść nazbierać samemu

DJ_DoDo

była zielona, może nie jasna, tylko taka ciemniejsza, ale myślę, że efekt na zdjęciu to głównie wina światła a co do szczawiowej, to parę lat nie jadłem i ta była pierwszy raz z kupnego szczawiu i byłem zawiedziony "zerową" kwasowością trzeba poświęcić jakieś popołudnie i iść nazbierać samemu

Pewnie, a jak nazrywam Ci mirabelek i w ogóle już będzie git.