Dawid Olszewski - MASS MODE: ON

shinare

wzialem z gymbyma czekolade na probe i z biotecha to w ogole sama chemia i ich nie czuc

Chemi nie czuje ale smaku tez nie haha xD

Pobudka 20min przed budzikiem więc stwierdziłem, że skoro tak to nawet zdążę zrobić cardio, bo zakładałem wybranie opcji "dłużej pospać" i zrobienie cardio po pracy w związku z tym, że miałem na rano :D. Ogólnie samopoczucie wybitnie dobre chociaż wstałem z tak zesztywniałym barkiem (jakoś krzywo spałem czy coś), że mam wrażenie jakbym wybił obojczyk a, że dzisiaj barki to tak akurat się średnio zbiegło no ale na treningu tylko lekko było czuć więc spoko :D.

Waga na rano: 103,5kg
Cardio: 30min na czczo

Dzisiejszy trening barków i tricepsów:
- Stand calf raises - 4x30
- Smith shoulder press - 125x9, 110x9
- M. lateral raises - stack+5kg x9, stack x9
- High incline machine press - stack + 10kg x10, stack+ 5kg x9
- Cable upright rows - stack + 20kg x10, stack+10kg x11+ podwójny drop set
- High incline db flyes - 20x14, 16x14 - super slow stretch
- Reverse peck deck - 91x10, 84x11+4+3 - rest pausedTriceps extensions - stack + 10x5, stack x7
- Close grip m. press - stack + 10x7, stack x9
- Cross body single arm extreniosn - 20x10+5, 17,5x12+3
- Overhead cable extreniosn - 17,5x15, 17,5x12

Dieta na dziś jeszcze bez zmian bo czekam na zalecenia nowe od Adama :P
270b, 40t, 480ww

Przynajmniej wiesz, że zyjesz jak Cie coś boli ;_D

Ja od dawna wiem, że żyje w takim razie ahha :D

Dobra zmiany tym razem mocne i czas zaktualizować dziennik :). Aktualnie taki "push" po minicutcie jak długo się okaże na ile forma i apetyt pozwoli, potem prawdopodobnie zabieram się za operacje gino jak uda się jeszcze ogarnąć jakiś termin na ten rok albo początek nastepnego :). Na ten moment czuje się na prawdę bardzo dobrze, w sumie to od dawna się tak dobrze ni czułem, z kolanami dużo lepiej, plecy na razie nie dają się we znaki mimo siadów i ciągów, ogólnie to wszystko zdaje się być na miejscu (nie kracząc mam nadzieje za mocn ;D). Wczoraj wróciliśmy też z zawodów PCA z łodzi gdzie moja Sylwia pod czujnym okiem Adama wywalczyła złoto w swojej i złoto w open także mega dobry weekend :D!

!!KOLEJNY OKRES MASY CZAS START!!

Aktualnie startuje z wagą 103-104kg i wygląda to tak:

Co do diety na ten moment będzie wyglądać to tak:

HIGH CARB (2x w tygodniu w dzień pleców)
300b, 795ww, 20t

MEDIUM CARB
300b, 605ww, 30t

LOW CARB (2x w tygodniu)
300b, 240ww, 100t

Cardio:
3x25min, 2x35min

Trening:
PULL
PUSH
rest
PULL
LEGS
rest
itd...

Dzisiejsze Plecy + tył uda:
Chest supported t-bat - 70x9, 60x11
Machine pulllups - -20kg x9, -25kg x9
Singe arm cable row - 40x15 + partials
Db pullovers - 26x12
Deadlift - 190x5, 200x4, 205x3
Seated hamstring curls - stos +20kg x8, stos +10kg x9 + lying hams curls - 15x8
Lower back exttensions - 14x13, bw x17
Db seated shrugs - 26x20
Cb crunches - 75x 13+4+2

Widze ze zarcia teraz mamy mniej wiecej tyle samo :D korzystaj z tego okresu dobrostanu ile wejdzie :D

Dobrze i nie dobrze ale trzeba robić swoje :D

Brawooo!

A dziękuje w imieniu Sylwii :D

Sylwii już gratulowałem pod postem na insta :d

Dość mocna podbitka ciekawe jak się sprawdzi na tym etapie, w sumie tak siegając wstecz to u ciebie sa takie którkie okresy masy przeplatane cutem ;) i fajnie sie ot u ciebie sprawdza
dawaj jeszcze jakieś zdj w pozach zeby było porównanie