Dawid Olszewski - MASS MODE: ON

MrDave

prz1993

A nieraz jak widzę na story u Ciebie jakiś posiłek, to nie wygląda na mało objętościowy Dzisiaj czy wczoraj choćby coś wrzucałeś No ale wiem o co chodzi, micha płatków wygląda na dużą, ale na prawdę waży to przecież tylko te ~200g + odżywka. Taki Kleik waży kilka razy więcej.

Wiesz siła rzeczy jak masz 150-175g produktu na posiłek + 200-250 mięsa to to już na tym etapie musi być objętościowe jeśli nie chce jesc tego z syfu, bo mógłbym zjeść tosty z dżemem i zapic białkiem z mlekiem ryżowym ale wole zjeść mięso z ryżem/kasza itd :) na redukcji często idę w objetosc większa ale tez nie na zasadzie jak kiedyś robiłem ze właśnie kleik z 1l wody, tylko po prostu jak mam zjeść 50g ryżu to często wybieram właśnie No 50g kleiku z 200-300ml wody i zawsze to oczy nacieszy bardziej zwłaszcza jak osobno dojadam mięso z warzywami bo wtedy masz uczucie jakbyś miał posiłek + deser :D

Właśnie jedyna opcja zmniejszenia objętości jest to co Dawid robi bo dając takie ww z ryżu to każda torba ważyła by 300g po ugotowaniu plus pierś to też zaraz prawie kilogram się zrobi

Jak się ma dużo żarcia to co by się nie zjadło to i tak dużo ahha :D

Moim zdaniem najważniejsze to jesc to co nam służy. Robiąc 150 g kleiku to siła rzeczy dodaje do niego pewnie lekko 500-600 ml wody + wpi jakis owoc I waga posilku wyjdzie z 850-900g czy jestem po nim wzdety? Nie, po posilku mogę od razu robić vacum. Ale zjem przykładowo 100g kaszy jakies warzywo 200g piersi i nie trawi się już tak dobrze. Finalnie uważam że jeseli nie przesadzamy skrajnie to objetosc posiłków nie ma wpływu na naszą talie (trwałego wpływu). Chociaz rozpychanie żołądka na sile objętością też mądre nie jest ale to już inna kwestia.

Ja tez jestem tego samego zdania co Mati bo nie raz tez mozna zjeść cos mało objetosciowego a siedzi na kichach, gazy i rozwala bynca... ja bym właśnie bardziej zwracał uwagę na produkty które nam służą niż na jakas znaczna objętość. Wiadomo to co Tofil robi z posilkami to dla mnie troche przesada no ale jak lubi... albo pchanie 500g warzyw na porcje

Nie no jak najbardziej się zgadzam :). Dlatego właśnie ryż + mięso bo kleik z maki zawsze siedzi mocniej ze względu na ilość, jak zjem kleik to nieraz się od posiłku dosłownie odczołguje żeby się położyć xD

Ja pre jem od prawie roku 100gram mąki ryżowej, banan, WPC + masło orzechowe i po 1h już jestem na treningu, ale każdy inaczej toleruje produkty, z czasem ten nabawimy się przez nasz sport niestety nietolerancji

Wolski nagrywał ze ten kleik z gymbeam mie potrzebuje dużo wody . Trzeba by było to przetestować . Ale cena 12 zł za 500g.

Już przetestowane, nie warto

MrDave

Nie no jak najbardziej się zgadzam :). Dlatego właśnie ryż + mięso bo kleik z maki zawsze siedzi mocniej ze względu na ilość, jak zjem kleik to nieraz się od posiłku dosłownie odczołguje żeby się położyć xD

Mysle ze to kwestia trawienia i tolerancji. Ja po zjedzeniu 150g ww z kleiku z mąki bezpośrednio po robie vacum nic nie leży. Moim zdaniem ważne też żeby wystarczająco długo ta make poddawać obróbce bo dając do mikrofali na 2min niby zgęstnieje ale jemy na pół surowe i ciężko się trawi. Lepiej dodać ciut więcej wody i pogotowac trochę dłużej wtedy jest idealne. Z reszta Cbum- gotuje owsiane w garnku bo większa objetosc ale wspomniał kiedyś we vlogu ze tez trawi mu się taka wersja dużo lepiej. Kiedyś na yt ogladalem full day of eating takiego gościa z mens fizik xD startował na mr o ale nie pamiętam nazwiska talia jak marzenie to tez mowil o tym żeby pamiętać że robiąc kleik czy kaszę mannę dodać więcej wody i dłużej gotować ze względu na lepsze trawienie. A finalnie większość z nas przechodziła okresy ze jadla spora objetosc. Czy komuś tu rozwaliło trwałe talie ? Ja od debiutów wymiary mam podobne a okres po debiutach pod względem jedzenia nie był zbyt odpowiedzialny pod względem objetosci, no ale ciąża zeszła i wróciło do stanu sprzed xD

Pewnie tak, ja tam ogólnie spiny nie mam, po prostu dobieram tak produktu, żeby było dobrze, jak raz coś zjem i robi mi złe to po prostu później unikam :D. Przed treningiem jem kleik ale ten z nestle bo nawet spoko wchodzi, do tego wafle z dżemem i godzinę później trening :)