Szajba - In Comfort Zone

Kolarz czy rowerzysta? Żebym miała właściwie wyobrażenie o rywalizacji - bo niestety to ekg słabo rozumiem.

Paatik

Kolarz czy rowerzysta? Żebym miała właściwie wyobrażenie o rywalizacji - bo niestety to ekg słabo rozumiem.

Czy gdybyś napisała że wyprzedziłaś kogoś w trakcie biegu, pytałbym czy to biegacz czy może piechur był?

Piątek

Run
Pobiegane. Niecały kilometr by się rozruszać nieco i tętno podbić po czem 15km Tempo Run. Weszło w tempie 4'56" avgHr 152 czyli na granicy Z3 i Z4
A jakby się kto zastanawiał czemu po nocy biegam, to po pierwsze tu zmrok zapada godzinę później niż u Was, po drugie o 18-19 wracam z roboty i wcześniej nie mam czasu

O ile z wypisek rowerowych niewiele rozumiem o tyle bieganie naprawdę dobrze wygląda, świetne tempo na takim długim dystansie.

Zaraz się okaże ze się Szajba na olimpiadę nadaje…
Nie umiem sobie nawet wyobrazić 15km z tempem mojego sprintu….

Czyli dostarczam dużo radości mijającym mnie biegaczom:)

Viki

O ile z wypisek rowerowych niewiele rozumiem o tyle bieganie naprawdę dobrze wygląda, świetne tempo na takim długim dystansie.

Dzięki
Myślę że gdybym się trochę w sobie zebrał mógłbym powalczyć o poprawę wyniku na treningowej połówce

Paatik

Zaraz się okaże ze się Szajba na olimpiadę nadaje…

Uwierz mi że czasem z górek zbiegając powieki zamykam w obawie że mi oczy do środka głowy pęd powietrza wciśnie

Sobota

Wolne
Jakoś mi tak łatwo ten piątkowy bieg wszedł, że w obawie iż jestem w najwyższym stopniu zagrożony przetrenowaniem, w sobotę sobie odpocząłem

Niedziela
Najgorsze chyba za mną. Zaryzykowałem i pobiegłem. Weszło to co poniżej na zrzucie

A jakie masz podłoże na zbiegach? Ja na kamieniach i korzeniach boję się lecieć, szczególnie odkąd złamałam kostkę to mam jakąś blokadę.

Gdy biegnę po asfalcie, to najczęściej na zbiegach mam również asfalt, choć jest jedno takie miejsce gdzie na podbiegu jest asfalt (bo za stromo by auta bezpiecznie wjechały/zjechały) a na zbiegu jest szuter W terenie błoto i szuter dominuje na płaskich odcinkach a na podbiegach i zbiegach zostaje to czego woda w dół nie zmyła, kamienie i korzenie głównie. I o ile po kamieniach biegam wolno i ostrożnie o tyle po korzeniach biegam wolno i uważnie.
Różnica jest tylko taka, że bieganie po kamieniach wymaga sporo brawury, z kolei bieganie po korzeniach dobrego refleksu, bo o ile kamień może nas zaskoczyć o tyle korzeń da zawsze stabilne podparcie ale w trakcie biegu trzeba szybko decydować w którym miejscu, pod jakim kątem i którą częścią stopy na nim się wesprzeć.

Week 32

Poniedziałek

Bike
Pięćdziesiąt dwie minuty, dwadzieścia osiem kilometrów, rozładowanie po robocie. NP 261, avgHr 129, Efficiency 2.02 znaczy się jest zapas

Coraz bliżej mi do przestawienia się na dziewięciodniowy tydzień treningowy (zgodnie z zaleceniami Friela dla mastersów).

Wtorek

Kettle
Kettlebell Military Press - 2KB24 - 5,5,5,4,4
-naprzemiennie z
Kettebell Renegade Row & PU - 2KB32 - 12,12,12,12,12

Kettlebell Front Squat - 2KB32 - 5,5,5,4,4
-naprzemiennie z
Kettlebell Swing - 2KB24 - 12,12,12,12,12

Kettlebell Pullover - KB24 - 3x8
-naprzemiennie z
AB Crunches - 3x25

Komentarz:
Dodałem w pressach i w siadach. Pressy weszły bez problemów, w siadach na piątego repsa brak mi tchu ... ale daję radę