KRATA NA lato 2021 wg Viki

Viki - Ty to jesteś solidna firma. Żadnego zawodu - miałaś dać czadu i dałaś!!!! Brawo!

Gratulacje Viki
Trochę przemarzłaś ale pewnie gdybyś mogła, dla tej adrenalinki przemarzłabyś raz jeszcze

Zaliczenie skośnej w wykonaniu tej Koleżanki z filmu wydaje mi się takie trochę naciągane, no ale nie mnie to oceniać.
Nie wydaje Ci się że pokonanie tej przeszkody boso byłoby łatwiejsze?

Kerad dzięki tylko jedną rurkę? Ja zjadłam 6 kostek czekolady, 2 kawałki pizzy i kilka truskawek z bita śmietaną

Fifi, Tatuncio dziękuje

Paatik dzięki, ja to po prostu lubię już kombinuję gdzie by się tu zapisać na kolejny RMG

Szajba dzięki, pewnie że pobiegłabym jeszcze raz, wcale nie żałuje Co do ścianki, to z rozbiegu nie było szans, zbyt śliska a do tego była ustawiona trochę niżej niż nabieg. Faceci mierzący ponad 180cm mieli duże problemy. Kobiety zawsze mają ułatwienie w postaci palety, ja zwykle brałam rozbieg i wybijałam się z palety ale za ślisko było teraz, bałam się o nogę. I przyznam że było mi tak zimno, że nie chciałam próbować bez butów. Kilka dziewczyn próbowało na boso, niestety z marnym skutkiem. Ja podwinęłam leginsy, żeby sprawdzić czy gołe nogi będą miały lepszą przyczepność, ale bez różnicy bo ścianka była cała w błocie. Osobiście wolałabym niższą ściankę lub z innej płyty (kiedyś na RMG ta ścianka nie była czarna tylko wyglądała jak jakaś płyta ze sklejki i wtedy była trochę łatwiejsza) i normalny rozbieg niż takie kombinowanie. No ale każdy sposób dobry, jeśli skuteczny. Trochę szkoda, że na ponad 60 dziewczyn, w tym naprawdę dobre zawodniczki z sukcesami na koncie, tylko jedna to zrobiła.

Wrzucam kilka fotek z trasy:




Wilcze doły - jak widać głębokie, wysokie i błotniste, zmęczyły mnie a było tego trochę do przejścia:






Tu widać, że już pół mnie ma kolor błota




No i moje nogi bo biegu





Zmieniony przez - Viki w dniu 2021-04-18 08:14:00

Gratulacje . Bardzo fajnie się czyta takie relacje leżąc pod kołdrą .

Zmieniony przez - Giaurnemo w dniu 2021-04-18 11:23:59

Kabo nie było tak źle, pobiegłabym znowu, ale tym razem spakowałabym cieplejsze rękawiczki

Jak to mówią - błoto wciąga, więc pół dnia siedziałam nad kalendarzem biegowym a później ponad pół godziny rozmawiałam z koleżanką przez telefon konsultując co i kiedy biegniemy

Najbliższy bieg - 8.05 Bieg Herosa na Pustyni Błędowskiej, 5km z przeszkodami (nocny, start 22.00)
- tu akurat główna przeszkoda to piasek, nie ma nic trudnego, nic na łapy ani w zwisie, tylko czołganie, ciągnięcie lub noszenie ciężkich rzeczy, siatki między drzewami do przejścia górą

Kolejny - ??? 29.05
no tu mam dylemat, bieg dość trudny, ale kusi, koleżanka biegnie elite, ja mam trochę obawy bo musiałabym kilka trudniejszych elementów opanować, ale w sumie jest 6 tygodni na przygotowanie. Byłby dobry sprawdzian na trudnych przeszkodach. Jutro dzwonie do trenera w sprawie indywidualnego treningu.

12.06
w tym samym dniu runmagedon na sląsku i barbarian. Barbarian kusi przeszkodami, ale biegłabym wersję łatwiejszą (8km) bo na 13 km nie jestem gotowa, a na tej krotkiej trasie nie ma elity więc to tak dla zabawy i treningowo. RMG ma gorsze przeszkody, ale jest elita a ta szmatka na głowie to dodatkowa motywacja... musze pomysleć

20.06 BulletRun Myslenice 5km - bardzo fajny bieg, napewno wystartuje

I to na razie tyle. We wrześniu jest RMG w Krakowie, więc start obowiązkowy. Nie wszystkie biegi są ogłoszone, więc czekam co tam się jeszcze pojawi w pobliżu.

I na koniec fotka - to ta rzecz, której najbardziej nie lubię po biegu

A do pralki na wstępne pranie nie można wrzucić? Filtr się zapcha?

Viki ogromne gratulacje. Jesteś niesamowita!

Nadinka dzięki

Paatik szkoda pralki. Kiedyś odpływ w wannie zatkałam Tam było tyle błota i piachu, że najpierw trzeba było wstępnie w wannie przepłukać.

Wrzucam link do filmu na fb - relacja z trasy z elity kobiet. Co prawda ja się tym razem nie załapałam, ale widać chociaż częściowo jak wyglądała trasa i jakie problemy miały dziewczyny na multi i skośnej

https://www.facebook.com/watch/?v=751206325589644