SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

KRATA NA lato 2021 wg Viki

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 106379

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 338 Napisanych postów 7798 Wiek 33 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 225727
Powodzenia !
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 4589 Napisanych postów 7256 Wiek 42 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 39656
Miłej kapieli w błotku jedziesz z tymi przeszkodami z uśmiechem na twarzy powodzenia
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51569 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Viki

Pakiet odebrany, przy okazji widziałyśmy fragment trasy i obgadałyśmy z koleżanką strategię




1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12977 Napisanych postów 20737 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607890
Bardzo Wam dziękuję

To tak na szybko relacja z biegu

Runmageddon Rekrut Kraków

Mega jestem zadowolona z tego biegu pomimo pogody i faktu, że opaskę niestety musiałam oddać, ale o tym za chwilę.

Wczoraj jak odbierałam pakiet to jeszcze podjechałam do koleżanki po piankę i to była świetna decyzja. Zupełnie inny komfort biegu, przynajmniej do czasu

Rano było zimno, ale bez deszczu. Na starcie stanęło ponad 60 zawodniczek, to naprawdę dużo bo jeszcze 3 lata temu to nas było 10-15 Dużo znajomych, super
Tuż za startem trochę wody, dość śliskie zejście i jedyna myśl - byle się nie przewrócić i nie zamoczyć woda tak do kolan lub lekko powyżej, jak wyszłam na brzeg to nie czułam nóg i wiedziałam, że jak będzie trzeba się zanurzyć powyżej pasa to może być kiepsko.
Jedna z pierwszych przeszkód czyli ścianka, spróbowałam z nadbiegu ale zupełnie nie wyszło, gdzieś jakoś strach i brak wiary że się uda. Zrobiłam podciągając się na bocznych belkach i wtedy dopiero przekonałam się, jak ciężka ta moja d.pa i jak mi brakuje lekkości i sprawności. No ale zrobiłam

Biegłam powoli, nie chciałam za bardzo się zgrzać, żeby później nie było szoku w wodzie.

Kolejna przeszkoda - metalowa belka na wysokości mniej więcej szyi, przynajmniej dla mnie bo ja niska jestem trzeba było przejść górą. Zawsze robiłam rozbieg, wyskok i fikołek na drugą stronę. Tym razem tyłek wcale nie chciał wybić się w górę, kombinowałam na różne sposoby i lipa. Już nawet myślałam, że będę musiała oddać opaskę na takiej głupiej przeszkodzie, kiedy nagle mnie olśniło...
WYMYK!
Drazekm bardzo dziękuję za tą dyskusję o wymykach! W tym miejscu muszę przyznać, że cieszę się że zdecydowałam się na udział w konkursie i dziennik w tym dziale.
Złapałam belkę, wybiłam się z ziemi, pomachałam trochę nogami w górze i poszło za pierwszą próbą

Dalsza cześć trasy to było dużo błota i raczej proste przeszkody. Większość dziewczyn mi uciekła, ale moim celem nie było ściganie. Zauważyłam że ścianki oraz wilcze doły, które były głębokie i których było bardzo dużo znacząco odbierały mi siły.

Ogólnie przez 5km nie było źle, przeszkody szły od pierwszego podejścia. Sporo dziewczyn dogoniłam i wyprzedziłam na "killer planku" czyli desce, weszła za pierwszym razem.

Niestety pod koniec trasy była zjeżdżalnia - co ja tu odstawiłam to trzeba by widzieć, bo nie da się opisać
Ogólnie mam lęk wysokości i boję się zjeżdżalni, nie cierpię utraty kontroli i dużej prędkości. Darłam się jak głupia, hamowałam rękami i nogami i mało co się przesuwałam do przodu. Dobrze że nikt nie nagrywał. W połowie sędzia krzyczy że to ma być zjazd i jak nie przestanę hamować to będę musiała jechać jeszcze raz... A ja krzyczę że przecież jadę a prędkość taka, że prawie stoję w miejscu
Ostatecznie przestałam hamować, bo bardzo nie chciałam drugi raz zjeżdżać no i wpadłam do wody aż po czubek głowy. Kawałek dalej była siatka do czołgania, też w wodzie. I w tym momencie zaczęło mi być zimno, a palce momentalnie zesztywniały, zrobiły się czerwone i ledwo je czułam.
Na dodatek musiałam czekać w kolejce żeby przejść kolejną ściankę i pomimo że starałam się nie stać w miejscu to i tak robiło się coraz zimniej.

Jedna z trudniejszych przeszkód na końcu - low rig - musiałam robić dwa razy, bo za pierwszym nie trafiłam w dzownek. Tu też wyprzedziłem kilka dziewczyn. Następnie ostatnie przeszkody przed metą.
Multi rig zrobiony za pierwszym razem, w szoku byłam, chociaż pod koniec czułam, że ten chwyt nie jest taki pewny jak na wcześniejszych zawodach. Na dodatek sporo dziewczyn tu walczyło, kilka wyprzedziłam. Moje drużynowe koleżanki jak się okazało na tej przeszkodzie oddały opaski bo nie były w stanie przejść
No i przedostania przeszkoda przed metą, mój największy koszmar senny czyli ścianka skośna. I ogromna grupa zarówno facetów jak i kobiet z elity, którzy próbowali tą ścianę pokonać. Z nadbiegu nie było szans, zbyt wysoka i śliska. Kobiety mogły korzystać z podstawionej palety ale niewiele to pomagało. Zdarzało mi się, że robiłam nabieg na paletę i wybicie, ale tym razem było zbyt mokro i ślisko a paleta niestabilną.
Mało tego, w momencie jak dobiegłam to tylko jedna kobieta dotarła do mety z opaską. W sumie wystarczyło "tylko" pokonać tą głupią ścianę żeby stanąć na podium.
Kombinowałam na różne sposoby. Wyciągnęłam folię żeby nie marznąć czekając na kolejną próbę, przebrałam ciuchy na suche ale i tak było zimno. Podwinęłam leginsy z nadzieją, że skóra będzie się mniej ślizgać na ścianie i nic. Obtarłam rękę, zadrapałam kolano ale nie miałam pomysłu jak wejść na tą śliską ścianę. Na moich oczach opaski oddawały kolejne dziewczyny, w tym naprawdę czołowe zawodniczki (jedna z nich ostatnio w NW dotarła do półfinału). W momencie jak już trzęsłam się mając na sobie folię i sama myśl o ściągnięcia foli sprawiała że mi było słabo zrobiłam ostatnią nieudaną próbę o oddałam opaskę. Trochę szkoda, bo podium było w zasięgu ręki. Ale i tak jestem bardzo zadowolona, szczególnie z tego multi riga który wyeliminował sporo zawodników, w tym także facetów.
Forma na przeszkodach nie jest zła, nad biegową trzeba pracować, nogi wzmocnić. No i muszę znaleźć czas na dłuższe treningi, bo 40 minut to za krótko w ramach przygotowań do takiego biegu. Jak już byłam 1h20 ma trasie to czułam zmęczenie.

W każdym razie bieg pomimo pogody, wody i błota był całkiem fajny Najważniejsze że ukończyłam i oprócz skośnej zrobiłam wszystkie przeszkody
Jak wracałam do domu to jeszcze kilka dziewczyn walczyło ze skośną, ciekawa jestem czy którejś jeszcze się udało. Będzie w oficjalnych wynikach.

I tak w ramach ciekawostki - miałam piankę, samą górę. Jak ściągnęłam to tam gdzie była pianka skóra ok, a tam gdzie pianki nie było to cała czerwona od zimna.

Jak tylko będę miała fotki to wrzucę



Dorzucam dane z zegarka, z wrażenia nie wyłączyłam od razu, więc jest kilka dodatkowych minut.









Zmieniony przez - Viki w dniu 2021-04-17 13:43:00
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2595 Napisanych postów 5127 Wiek 37 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 78446
Gratuluję Viki, po biegu pewnie mega super się czujesz! Taka dumna i spełniona, fajne uczucie! I ta rywalizacja... Pięknie!
Mnie nazwy przeszkód nic nie mówią, jak możesz i będziesz mieć to daj jakieś fotki.
Teraz nagroda jakaś Jedzonko albo masaż męża.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12977 Napisanych postów 20737 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607890
Zapomniałam o fotce medalu


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5940 Napisanych postów 9101 Wiek 64 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 346026
Wielgachne gratulacje
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ojan Jan Olejko Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12150 Napisanych postów 30568 Wiek 75 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1131213
Viki - wygląda mi na to, że w tym sporcie to trzeba być wysokim i sprawnym w pokonywaniu przeszkód a bieganie odgrywa mniejszą rolę.
Piękna relacja - czytając czułem te zimno osłabiające ciało! (A mam tylko doświadczenie z trudnościami przekręcenia klucza w zamku gdy dłonie mi zgrabieją z zimna!)
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12977 Napisanych postów 20737 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607890
Jawor dzięki :)
Panie Janie zależy od trasy i warunków, czasem wygrywa się dzięki szybkiemu bieganiu a czasem decydują przeszkody. Ale bez umiejętności pokonania przeszkód nie ma szans o walkę o podium czy dobre miejsce.


tomaszS
Gratuluję Viki, po biegu pewnie mega super się czujesz! Taka dumna i spełniona, fajne uczucie! I ta rywalizacja... Pięknie!
Mnie nazwy przeszkód nic nie mówią, jak możesz i będziesz mieć to daj jakieś fotki.
Teraz nagroda jakaś Jedzonko albo masaż męża.


Tomasz dzięki

Czuję się super, teraz dopiero wiem jak mi tego brakowało Juz bym jutro coś znowu pobiegła chociaż jak emocje schodzą to czuje jak mam poobijane nogi, szczególnie kolana i coraz bardziej boli.

Jeśli chodzi o przeszkody to opis i zdjęcia można znaleźć tu, oczywiście nie wszystkie pojawiają się na trasie.
https://www.runmageddon.pl/przeszkody

Scianka skośna jak nazwa wskazuje to wysoka ściana pod ukosem, jest zrobiona ze śliskiej płyty i nagorsze jest to, że u góry nie ma zwykłej krawędzi tylko szeroka deska, trzeba przełożyć rękę za żeby się złapać.
Tu film z fb jak ścianke pokonała jedna z najlepszych zawodniczek, zresztą to właśnie ona dziś wygrała
https://www.facebook.com/watch/?v=437267326803416

multirig, z którego jestem mega zadowolona, te elementy czyli kółka, rurka i kulki występują w róznej kolejności, tym razem było rurka - ringi - kulki




lowrig to przeszkoda nowa, mało jest filmików, ale to takie elementy nisko nad ziemią - rurki, kulki, kółka, opony itp.




to jest killer plank czyli deska




jeszcze była np. ściana końska, dość śliska (te żółte rury obracaja się)




dość trudne bo mokre i sliskie poręcze:




Były też ringi - pierwsza część przeszkody z filmiku:




porodówka, tylko że w bagnie




To tylko oczywiście część przeszkód

Jeszcze fotki z neta:
zjezdzalnia i wilcze doły, czyli szerokie i głębokie dziury, błotniste, śliskie choć tym razem bez wody, ale za to bardzo głębokie - łatwo nie było











...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2713 Napisanych postów 3771 Wiek 29 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 222826
Super się czyta o przeszkodach, aż nabrałam chęci na taki bieg dopóki nie dotarłam do miejsca że byłaś na trasie już 1h20
Gratulacje!


Zmieniony przez - 6ripley w dniu 2021-04-17 14:27:05
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

KRATA NA lato 2021 wg Kerad37

Następny temat

KRATA NA LATO wg ojan

WHEY premium