Kaleka zaczyna pakować, cel złapać równowagę: siły, wytrzymałości i ruchu.

olo - z takiego zdjęcia to i Arnold byłby dumny!

ojan

olo - piękną przeszłość sportową miałeś!
Teraz pomoże ona w powrocie do pełnego zdrowia.
Mówi się o pamięci mięśniowej. Do mnie bardziej przemawia pamięć ogólna - to ona pozwala na powrót do dawnych osiągnięć.

Miałem wywiad środowiskowy z PFRONu i babka mówiła, że byli sportowcy dużo lepiej sobie radzą oraz do większej sprawności wracają. Rozumieją potrzebę i zasady systematycznego treningu w długim wieloletnim okresie czasu. U większości porażonych zapał do ćwiczeń kończy się w okresie trzech lat, bo po co dalej ćwiczyć skoro i tak nic się nie poprawia.
Na tej fotce starszy 27 lat, już stałem na bramce i poza treningami walki chodziłem też na siłkę. Dalej żadnych białek i innych rzeczy nie jadałem, tylko kurczaki i kiełbasy - podwawelska jedno pęto dziennie, mniam.

Olo Ty mi tu gołych zdjęć nie wstawiaj, bo żona powiedziała żeś podobny do Pierce'a Brosmana jak był młodszy a to chyba komplement.
I co ja teraz mam począć?

paawo

Olo Ty mi tu gołych zdjęć nie wstawiaj, bo żona powiedziała żeś podobny do Pierce'a Brosmana jak był młodszy a to chyba komplement.
I co ja teraz mam począć?

Podziękuj w moim imieniu. Odpowiedz, że nieprawda, bo mnie laski za młodu na żywo mówiły, że Patrick Swayze Dodaj, że też świetnie tańczyłem nie tylko disco, ale i tańce klasyczne i nawet ludowe w Dąbrowiakach, więc musisz zacząć tańczyć ostro.

Trening kalisteniczny na macie zrobiony 1:46 h, jestem padnięty. Niby parter, ale nogi mocno zmęczone. Satysfakcja z treningu jest.

Olek i jego nowy sprzęt treningowy.




Zmieniony przez - Giaurnemo w dniu 2020-03-25 19:38:24

Dzisiaj żona zmontowała, kolega mi kupił kilka dni temu. Prosty wygodny prawie idealny na moje skromne potrzeby. Tonizuje mi mięśnie nóg, bo rowerek do spiningu jest trochę hardkorowy dla mnie, a tu wygodnie siedzę i lekko kręcę bez wzmagania spastyczności nóg. Wygodne ma pedały. Niestety uważam, że, jak za ten sprzęt to cena powinna być niższa, bo kosztuje, aż 1000 zł. Ma bardzo proste funkcje i ręcznie regulowany opór nie uwzględniany w wyliczaniu kalorii i bez iConsole. Dla mnie OK, ale dla poważnie na nim chcących trenować zbyt prosty w relacji do ceny. Swoją drogą obserwuję ceny sprzętu, a one szybują w górę z dnia na dzień, przerażające, poważny kryzys już jest.

Ćwiczyć ćwiczę, ale ostatnio nie chce mi się nagrywać. Pewnie dlatego, że córki w domu, a ja bawię się w nauczyciela.

Zmieniony przez - Giaurnemo w dniu 2020-03-28 08:33:42

No to dzień pierwszy, drugiego weekendu z corona bardzo aktywny. Plażing oraz leżing wieczorem na macie. Jutro ma być chłodno niestety.

Podobało mi się to machanie hantlami.

Jak się schodziło z trampoliny? - uda pewnie jak z waty.