Szacuny
2083
Napisanych postów
2753
Wiek
57 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
33476
Viki
Mistrzu emocji? A gdzie tam. W przeciwieństwie do niektórych nie traktuje forum zbyt poważnie, nie skacze mi ciśnienie i podchodzę do wielu rzeczy na luzie
To właśnie to o czym wspomniałam - ciężko odbierać czyjąś wypowiedź w sposób właściwy jak się kogoś nie widzi. W sumie to nie wiem czy Mistrz żartu o dziale 35+ nie załapał czy również zażartował Wszyscy ostatnio się obrażają to z góry założyłam że Mistrz też się obraził, choć to dość dziwne bo w dzienniku humoru nie brakuje
O cześć Viki, fajnie, że znów mnie odwiedziłaś, bo tak to rok tu cię nie było przed moją zadrą. Mnie się wydaje, że to wy najbardziej przejęłyście się rolą narażając się, sorry, na śmieszność. Oczywiście bez urazy, porównuję po prostu wasze uwagi z klasą mojej żony, która nie z takimi pierdołkami się boryka, a mimo, że jej niezwykle ciężko, ma tyle pogody ducha i uśmiechu. Jeżeli taki bł cel, wywołać mój uśmiech to się udało, tyle, że jest to uśmiech politowania. Politowanie, bo piszecie o rzeczach o których nie macie najwidoczniej pojęcia. Życzę, mocy mojego charakteru w krytycznych momentach waszego życia i pamiętajcie, że ciężarki nie są wykładnikiem tej mocy.
Szacuny
12974
Napisanych postów
20733
Wiek
41 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
607822
Atak? Zastępcze cele? Atak na dział? Kogoś tu ponosi fantazja, serio.
Olo dziennik tylko dla laików prowadzisz? Myślisz że jak ktoś łapek nie daje i się nie udziela to nie czyta?
W sumie w tym momencie skutecznie mnie zniecheciles do dalszego śledzenia twojego dziennika.
Szkoda mi czasu na bezsensowne dyskusje z Toba.
Ale fakt, tym atakiem i celami zastępczymi to mi humor poprawiłeś. Pewnie nawet nie zauważyłeś, ale mnie już dawno w tym dziale nie ma, atmosfera mi nie pasowała to sobie poszłam do innego.
Szacuny
12974
Napisanych postów
20733
Wiek
41 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
607822
olotraper
Viki
Mistrzu emocji? A gdzie tam. W przeciwieństwie do niektórych nie traktuje forum zbyt poważnie, nie skacze mi ciśnienie i podchodzę do wielu rzeczy na luzie
To właśnie to o czym wspomniałam - ciężko odbierać czyjąś wypowiedź w sposób właściwy jak się kogoś nie widzi. W sumie to nie wiem czy Mistrz żartu o dziale 35+ nie załapał czy również zażartował Wszyscy ostatnio się obrażają to z góry założyłam że Mistrz też się obraził, choć to dość dziwne bo w dzienniku humoru nie brakuje
O cześć Viki, fajnie, że znów mnie odwiedziłaś, bo tak to rok tu cię nie było przed moją zadrą. Mnie się wydaje, że to wy najbardziej przejęłyście się rolą narażając się, sorry, na śmieszność. Oczywiście bez urazy, porównuję po prostu wasze uwagi z klasą mojej żony, która nie z takimi pierdołkami się boryka, a mimo, że jej niezwykle ciężko, ma tyle pogody ducha i uśmiechu. Jeżeli taki bł cel, wywołać mój uśmiech to się udało, tyle, że jest to uśmiech politowania. Politowanie, bo piszecie o rzeczach o których nie macie najwidoczniej pojęcia. Życzę, mocy mojego charakteru w krytycznych momentach waszego życia i pamiętajcie, że ciężarki nie są wykładnikiem tej mocy.
A widzisz, odwiedzałam regularnie, powiadomki mi nadal przychodzą, tylko nie widzę sensu pisania codziennie, że cię podziwiam za to co robisz.
Natomiast tym postem wprost mnie obrażasz więc odwiedzać więcej nie będę, bo nie chce mieć nic wspólnego z ludźmi, którzy mnie negatywnie oceniają nie wiedząc nic o moim życiu. Myślisz, że tylko tobie jest ciężko? To wyobraź sobie, że różne doświadczenia nas w życiu spotykają, z tym że ja nie widzę sensu pisania tego publicznie.
Szacuny
2083
Napisanych postów
2753
Wiek
57 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
33476
Bardzo fajna muza, nie znam tego. Słowa w sedno. Super był u mnie kumpel wraz z żoną z ogólniaka z mojej klasy. Razem byliśmy w szkole w obsłudze radiowęzła oraz kółku fotograficznym. Wspominki i oczywiście bieżące sprawy polityczne. Nasza klasa bardzo jest zżyci biorąc pod uwagę, że matura była w 86, a my od około 10 lat co roku mamy wspólne spotkania w knajpie. Stara gwardia trzyma się razem. Nie ukrywam, że też mną się opiekują i co jakiś czas ktoś mnie nawiedza, a gdy jest potrzeba to pomaga. Ten kolega przykładowo dał mi łóżko dla niepełnosprawnych i odwiedza zawsze, gdy jestem w szpitalu. Bardzo sympatycznie było. Notabene Adam (ten kolega) pierwszy raz wspólnie ze mną 10 lat temu rozpoczynał przygodę biegową w nocnym biegu na 5 km. Rywalizowaliśmy po przyjacielsku w biegach. Adam był lepszy, maraton zrobił poniżej 4 godzin. Ach te wspominki.
Szacuny
2083
Napisanych postów
2753
Wiek
57 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
33476
Viki
olotraper
Viki
Mistrzu emocji? A gdzie tam. W przeciwieństwie do niektórych nie traktuje forum zbyt poważnie, nie skacze mi ciśnienie i podchodzę do wielu rzeczy na luzie
To właśnie to o czym wspomniałam - ciężko odbierać czyjąś wypowiedź w sposób właściwy jak się kogoś nie widzi. W sumie to nie wiem czy Mistrz żartu o dziale 35+ nie załapał czy również zażartował Wszyscy ostatnio się obrażają to z góry założyłam że Mistrz też się obraził, choć to dość dziwne bo w dzienniku humoru nie brakuje
O cześć Viki, fajnie, że znów mnie odwiedziłaś, bo tak to rok tu cię nie było przed moją zadrą. Mnie się wydaje, że to wy najbardziej przejęłyście się rolą narażając się, sorry, na śmieszność. Oczywiście bez urazy, porównuję po prostu wasze uwagi z klasą mojej żony, która nie z takimi pierdołkami się boryka, a mimo, że jej niezwykle ciężko, ma tyle pogody ducha i uśmiechu. Jeżeli taki bł cel, wywołać mój uśmiech to się udało, tyle, że jest to uśmiech politowania. Politowanie, bo piszecie o rzeczach o których nie macie najwidoczniej pojęcia. Życzę, mocy mojego charakteru w krytycznych momentach waszego życia i pamiętajcie, że ciężarki nie są wykładnikiem tej mocy.
A widzisz, odwiedzałam regularnie, powiadomki mi nadal przychodzą, tylko nie widzę sensu pisania codziennie, że cię podziwiam za to co robisz.
Natomiast tym postem wprost mnie obrażasz więc odwiedzać więcej nie będę, bo nie chce mieć nic wspólnego z ludźmi, którzy mnie negatywnie oceniają nie wiedząc nic o moim życiu. Myślisz, że tylko tobie jest ciężko? To wyobraź sobie, że różne doświadczenia nas w życiu spotykają, z tym że ja nie widzę sensu pisania tego publicznie.
Nikomu źle nie życzę i nie życzyłem. Zdecydowanie są osoby, który dużo bardziej jest ciężko, np. moja żona. Ja sobie pomacham sztangą, pooglądam film, a ona zasuwa, wszystko na jej głowie. Lajka to co najmniej pół roku od ciebie nie miałem, a wpisu już bardzo dawno. Negatywnie cię oceniłem, obrażam, w którym miejscu, aaa, że oburzacie się, jak wściekłe kotki. Czyżbym się mylił? A co mi z twoich powiadomień. Wyobraź sobie, że moją stronę z prośbą o 1% polubiło kilkaset osób, a 1% np. przekazuje dziesięć razy mniej. Tu podobnie, powiadomienia do ciebie przychodzą, a ja gdybym nie wchodził na twoją stronę to bym nie wiedział, że żyjesz. Ostatnią przyjazną informację pamiętam od paatik chyba, ale tak to dawno sobie nie przypominam. Absolutnie nie będę cię zmuszał do przyjmowania powiadomień z mojej strony. Nikogo do takich rzeczy nie można zmuszać, no wiesz, to dział +35. Sorry muszę kończyć, córka idzie spać zaraz. Nie wiem, może myślisz, że żyję tylko tym forum, ale moje prawdziwe życie jest daleko od tego forum. Nawet kiedyś o tym pisałem, dziwiąc się, pytając kiedy pracujecie, bo non stop siedzicie na forum. Ja rencista, kupa wolnego czasu, a tyle czasu tu nie spędzam. Internet to nie jest moje życie, choć sporo z niego korzystam. Dobrej noc i rozumiem, że także żegnaj Viki.
Szacuny
12974
Napisanych postów
20733
Wiek
41 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
607822
Naprawdę nie warto się licytować kto na gorzej, inni też mają problemy i dotykają ich różne choroby, tylko nie każdy o tym pisze.
Rozwścieczony kotek? No co ty, oaza spokoju Przecież ja wam od początku dyskusji tłumacze że to tylko internet i nie warto się przejmować wpisami obcych ludzi
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Viki
W sumie to nie wiem czy Mistrz żartu o dziale 35+ nie załapał czy również zażartował Wszyscy ostatnio się obrażają to z góry założyłam że Mistrz też się obraził, choć to dość dziwne bo w dzienniku humoru nie brakuje
"Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamieniem"
Cytat na przemyślenie dla Ciebie i innych.
Kończąc ten temat liczę na konstruktywne przemyślenia.
Zmieniony przez - Giaurnemo w dniu 2020-01-12 08:59:05
Szacuny
2083
Napisanych postów
2753
Wiek
57 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
33476
I bardzo dobrze Viki oazo spokoju i wyrozumiałości. Tak trzymaj! Dzisiaj intensywny dzień medic-walking i trening bicków z ćwiczeniami dodatkowymi. Padnięty ale zadowolony. Dystans z kulami 380 metrów w 33 minuty, wieczór objętość treningowa 3117 kg, czas treningu siłowego 1:41h. Tydzień zamknąłem ponad 12000 kg, ale tygodniowy dystans tylko 1500 metrów. Uważać tylko na kontuzje i ćwiczyć mocniej, bo czuję większą siłę.