Konkursy ,dyskusja,,zwiększanie frekwencji,czyli Wasze propozycje,opinie,uwagi

Viki

No dobra, ale co decyduje o zaliczeniu/nie zaliczeniu? Oceniać moga wszyscy. W takim razie liczy się tylko głos prowadzącego (to po co reszta ma się odzywać) czy głos większości?

Viki

Czyli Kebul ma jeden głos na tak i jeden na nie, chyba ze coś przeoczyłam
Panie Janie, ale to własnie Czołgu fajnie podsumował. Dyskusja, porady - ok, to jest konstruktywne. Ale nie krytyka takim tonem, na zasadzie nie bo nie. A tak to na razie wygląda.

ruski czołg

Maceek nie chodzi o to, żebyś się zamykał. Skoro ten konkurs ma być zabawą to wg mnie nie powinien polegać na tym, żeby się czepiać elementów, które być może nawet na zawodach nie spowodowały by niezaliczenia boju. Jeśli byśmy chcieli się tak czepiać to np wyciskanie z filmiku który ostrzyłeś też nie ma fazy zatrzymania na dole i nikt z tego powodu nie krzyczał że niesłusznie zaliczyłeś.

Wg mnie zabawa = zaliczamy boje w których nie ma rażących błędów i ewentualnie piszemy uwagi na zasadzie, spróbuj tak i tak/popracuj nad tym/zmień to i to. Dzięki temu będzie zabawa i jednocześnie każdy będzie mógł coś wyciągnąć dla siebie.
Wg mnie zabawa = skoro nie walczymy o nie wiadomo jaki ciężar to im więcej wariacji ćwiczenia tym lepiej. Popróbuj klasyczne WL, popróbuj wąskie, z nogami nad brzuchem, wielokrotne itd. Popróbuj MC klasyczne, sumo, z deficytu itd

maceek

ruski czołg

Maceek nie chodzi o to, żebyś się zamykał. Skoro ten konkurs ma być zabawą to wg mnie nie powinien polegać na tym, żeby się czepiać elementów, które być może nawet na zawodach nie spowodowały by niezaliczenia boju. Jeśli byśmy chcieli się tak czepiać to np wyciskanie z filmiku który ostrzyłeś też nie ma fazy zatrzymania na dole i nikt z tego powodu nie krzyczał że niesłusznie zaliczyłeś.

Wg mnie zabawa = zaliczamy boje w których nie ma rażących błędów i ewentualnie piszemy uwagi na zasadzie, spróbuj tak i tak/popracuj nad tym/zmień to i to. Dzięki temu będzie zabawa i jednocześnie każdy będzie mógł coś wyciągnąć dla siebie.
Wg mnie zabawa = skoro nie walczymy o nie wiadomo jaki ciężar to im więcej wariacji ćwiczenia tym lepiej. Popróbuj klasyczne WL, popróbuj wąskie, z nogami nad brzuchem, wielokrotne itd. Popróbuj MC klasyczne, sumo, z deficytu itd

Zobacz moje uzasadnienia Ojana czy Kebula. Zaliczałem lub nie uzasadniając decyzję. Ok mój błąd, mogłem nic nie pisać. Napisałem, że lepiej ściągać łopatki w mc bo to da więcej siły, nie podnosić głowy w wl bo to wydłuża tor sztangi, czy nie ciągnąć mc z lędźwi bo można nabawić się kontuzji...według mnie to jest na zasadzie spróbuj tak albo tak bo lepiej a nie że tak ma być i koniec kropka.
Dobra miałem dobre intencje, zostałem źle zrozumiany. Spoko

maceek

Przecież czy to jest takie ważne czy się coś zaliczyło czy nie? Czy się wygrało puszkę kreatyny czy nie? Osobiście jestem osobą, która jest otwarta na wszelkie uwagi bo wiem, albo mam taka nadzieje, że uchroni mnie to przed błędami i kontuzjami. Kiedyś miałem inne podejście i wiem do czego doprowadza taka ignorancja.

maceek

Moje intencje były proste: lepiej wyłapać nawet mały błąd na początku, zanim powielany doprowadzi do poważnych kontuzji. Może postąpiłem zbyt zachowawczo ale chodziło mi o zdrowie uczestników. Nic więcej. A lepiej chyba wyłapać takie niuanse w prostym konkursie w formie zabawy i nie doprowadzić w przyszłości do kontuzji a nie spinać się, że zrobiłem cos na złość uczestnikowi. Dobra napiszę to raz jeszcze PRZEPRASZAM jeśli ktoś poczuł się urażony.