Lokomotywa vs czołg

Czwartek
SQ 8*70/8*70/8*90/5*120/5*140/
5*5*167,5 (p. 60sek)
Poszło w miarę sprawnie. chyba się już wdrożylem w trening

WL 20*20/10*60/8*80/5*100/5*110/5*122,5
Tutaj też bez większych problemów

WLW 5*10*80

Opuszczanie na drążku 10*1
Kółko z kolan 4*8

Piątek
zacząłem spuszczać wodę z basenu i wiec zamiast marszu po bieżni czy do lasu to sobie zrobiłem godzinke chodzenia z wiaderkami i podlewania drzewek. Jakieś 15% wody roziosłem

Sobota
MC 6*70/5*90/5*120/5*140/
5*3*157,5 (p. 60sek)
Lekko poszło

Barki siedząc 20*20/10*40/5*57,5/5*67,5/5*75

Wiosło podchwytem 8*90/6*100/5*110/5*120


Biceps łamaną 3*8*30(wolno w dół)
FACE PULL GUMĄ 4*15





Zmieniony przez - ruski czołg w dniu 2019-09-08 15:54:17

No i klasa.
Weź z tymi przerwami nie przeginaj

postaram się ale wiesz... niektórzy żeby na chleb zarobić to muszą pracować a nie działeczki na sprzedaż wystawiać

Wszystko przed tobą

Wtorek
SQ 8*70/8*70/8*90/5*120/5*145/5*167,5/3*190
W ostatniej serii miało być 5 ale nie dalem rady

WL 20*20/10*60/8*80/5*100/5*5*107,5
serie robocze 5*5 z przerwami 60sekl

WLW 5*10*80

Opuszczanie na drążku 10*1

Brzuszki Jandy
Skurcze łapały, ciśnienie głowę rozsadzało a brzuszka nawet pół z tego nie wyszło

Czwartek
MC 5*70/5*90/5*90/5*120/5*140/3*160/3*180/5*200
Pewien nie jestem ale przedostatnia seria to chyba mój rekord w MC bez pasków i przechwytu.
Ostatnia seria w paskach, amrap.

Barki siedząc 20*20/10*40/5*60/5*5*67,5
Serie robocze 5x5 z 60sek przerwy

Wiosło podchwytem 9*90/7*10/5*1200/5*120

Biceps łamaną 10*30/10*30/8*30
(wolno w dół)

FACE PULL GUMĄ 4*15

Z ciekawszych rzeczy okołotreningowych to sobie samodzielnie w sobotni wieczór urządziłem czyszczenie rany na nodze. W czwartek zdarłem kilka cm skóry z piszczela przenosząc ławkę. Owinąłem papierem toaletowym i dokończyłem trening. Później wymyłem i myślałem, że będzie do zapomnienia. W sobotę trochę pobolewało a wieczorem jak wyschło po kąpieli to żona powiedziała, że jakiś biały ten strup i się okazało że papier został Kazała mi jechać do lekarza żeby mi oczyścili ale szczotka, szare mydło i ręcznik w zębach wystarczyły

Ile na wadze? bo 190 na 5 nie było problemem...czyli albo więcej marszu, albo waga spadła więcej niz kilogram..

Ani to, ani to. Ogólnie czułem się w poniedziałek i wtorek bardzo średnio. Wczoraj przeszło ale chyba, niestety, na córkę.

a ja myślałem że piszczele to od MC się zdziera


Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2019-09-12 20:02:20

ruski czołg

Kazała mi jechać do lekarza żeby mi oczyścili ale szczotka, szare mydło i ręcznik w zębach wystarczyły