Były dwa dni dnt. Niedziela pełen relaks i odpoczynek jedynie spacer z aktywności.
Wczoraj 13h w pracy I Zap****** masakra. Szkoda gadać A najgorsze że csly miesoac taki będzie. Jutro znów 13stka.
Dziś dobry trening choć byłem mega nerwowy i znow wszyscy na siłce mają mnie za poj**a. To chyba norma już
Antek
przed treningiem poszedł w bark i no czuć bark do teraz Ale nie ma źle. Gorzej ten zapach i posmak w ustach
Cukier z rana 76
Po treningu 86
7 iu insy poszlo po 150g ww 50b i po 1h 118 cukier po 1.5 100 A po 2h 144 Wtf. Strzała zrobiłem może to przez to heh.
B 240 W 550 t 50
1-2. Kasza z oliwą i kurczakiem.
3. To samo bez oliwy
4.po treningu. manna z płatkami sniadaniowymi, malinami i wpc
5. Omlet z fruzelina truskawkowa i jablkiem
Omega 3 3tab Olimp
Nac 1.5g
Policosanol 20mg
Cynk K** 1 tab
Zma sfd 3 tab.
Chrom 200 mg do 2 pierwszych posiłków wraz z Ala.
Debutir
Sanprobi
Udca
Hepa
Przedtreningowo 2 tab tussi 400g kofeiny i szot z aakg.
Z towaru
Npp 700 week bioniche
Prop 700 week bioniche
Novo 40mcg
Masteron e 400 week androchem
Exe 3/4tab ed.
Cabaser 1/4week
Antek pw inj 50mg. Melia
Insa post workout 7iu.
A tu już trening z nowego planu. Wszedł gładko A po nim 20 min cardio.
Nie było humoru na zdjęcia i filmy.
Skupiam się mega na technice i będę dokładał ładnie. Martwy mnie wk***iał bardzo przy większym ciężarze gdzoe targałrm pod 200 wyglądało to słabo.
Zmieniony przez - dmq92 w dniu 2019-02-12 21:19:05
Zmieniony przez - dmq92 w dniu 2019-02-12 21:27:30
Zmieniony przez - dmq92 w dniu 2019-02-12 21:28:22