Jezoo - piętno stalowego kręgu

ojan

No to ból na całego!
Ostatnio jest więcej bolących głów - jakiś wirus czy co?!

Zapewne to od zmiany pogody. Pół nocy przespałem ale wstałem i nadal mnie ćmi.

Rano wyprowiantowałem dzieci do szkoły, zjadłem banana i trochę serka i poszedłem dogorywać dalej Wczoraj opuściłem jeden posiłek więc wlazłem na wagę i pokazała równe 75kg (-0,5kg). Nie wiem czy się cieszyć czy nie. Głowa nie boli narazie ale domsy w klacie mnie dopadły.
Zacząłem robić breloczek z wypalonym logiem SFD ze sklejki i z żywicy.

Wahania wagi to normalna rzecz.
Dziwi mnie ekscytacja spadkiem o 0,2 kg na redukcji - wczoraj ważyłem 71kg a dzisiaj po wczorajszym cieście z rabarbarem ważę 72,2kg.

ojan

Wahania wagi to normalna rzecz.
Dziwi mnie ekscytacja spadkiem o 0,2 kg na redukcji - wczoraj ważyłem 71kg a dzisiaj po wczorajszym cieście z rabarbarem ważę 72,2kg.

Zależy ile Pan wsunął tego ciasta i czy dwójka była?
Ja jem wszystko, batoniki, cukierasy, rogaliki, chipsy i jem tak aby się najeść a nie przejeść a waga leci w dół

Zwykłe wahania wody w organizmie, nie wiem po co w ogóle się tym przejmujecie.

Narazie zrobiłem albo i nie



Trening pleców trwa.

Jezoo dzielnie walczyłeś ,kolejne próby doprowadzą do sukcesu

Jawor50

Jezoo dzielnie walczyłeś ,kolejne próby doprowadzą do sukcesu

Miejmy nadzieję. Przedramie znowu siadło. Łącznie ok 67 kg było.

Pierwsze co zauważyłem: jakiś taki chudy mi się wydałeś!

Podziw za pierwszy ciężar i zejście po drugi.
Drugi ciężar chyba za ciężki na powolne podniesienie bicepsem - może uda się nadać jakiegoś pędu lub próbować zarzutu?

Jezoo

Jawor50

Jezoo dzielnie walczyłeś ,kolejne próby doprowadzą do sukcesu

Miejmy nadzieję. Przedramie znowu siadło. Łącznie ok 67 kg było.

Przy Twojej wadze ciała to potężny ciężar