Sergiusz Bartoszek - przygotowania do sezonu wiosennego 2019!

Aktualny stan? Wyglądasz bardzo dobrze

Ty nigdy nie jesteś zalany ;d;)

Może rzeczywiście nie ma takiej tragedii

Wtorek!
Wypoczęty i pełen energii, w nocy mocna burza i ulewa i wreszcie do południa było czym oddychać i swiezsze powietrze

Na treningu plecy z tyłem barków i brzuchem.

Zestaw na plecy jak kilka postów wyżej

Po treningu 25min aero.

Waga delikatnie w dół 98,5kg , co mnie nie dziwi, ale zaczyna to lepiej wyglądać


Zmieniony przez - big ron w dniu 2018-08-14 20:51:54

Środa!
Po 3 dniach treningowych dzień off.
Ale pomimo święta służba i 12h w pracy, w ramach aerobow samochód zostawiony w domu i rano 20min marszu do pracy i powrót nawet sobie wydluzylem i kolejne 30min marszu

Czwartek!
W południe między posiłkami zrobione 30min aero.
Po południu wjechał siłowy barki z bicepsami .

1. Unoszenie sztangi wzdłuż tułowia szeroki chwyt x4 + drop
2. Unoszenie hantli bokiem siedząc x4
3. Unoszenie bokiem jednoracz przy wyciągu x3
4. Wyciskanie sztangi siedząc x4
5. Unoszenie hantli przodem x3
6. Wyciskanie na maszynie x3
7. Uginanie że sztanga modlitewnik x3
8. Uginanie mlotkowe x3
9. Naprzemiennie uginanie z hantlami ( 2xlewa, 2xprawa itd) x3

Dobry trening. Siła zaczyna powoli rosnąć. Pompa narazie nie powala więc wiem że to jeszcze nie taka ilość węgli w diecie która mnie w pełni uszczesliwia
Ale czuje że max 2tyg i będzie podbicie kcal
Po treningu godzinka zajęć z klubowiczami i prosto na nockę .
A żeby nie było za wesoło to prosto z nocki medycyna pracy
Ale w planie na piątek nogi więc trzeba będzie odespać i pocisnac z patykami

Jestem ciekaw jak to bedzie u Ciebie sie rozwijac bo baza jest przekonkretna jedynie system pracy widze troche malo ludzki mimo to trzymam kciuki zeby szlo po waszej mysli

Piątek!
Po nocce badania do pracy. Ale fajnie bo ekg, ciśnienie, inne podstawy wszystko bardzo dobrze.
Cholesterol z ciekawości 170

Trochę odespane i wjechały nogi z naciskiem na 2ki. O dziwo pełna moc i fajny trening.

1. Superman x4
2. MCNPN x4
3. Uginanie stojąc jednonoz maszyna x4
4. Uginanie obunoz siedząc maszyna x3
5. Przysiady że sztanga x4
6. Przysiady Smith stopy wąsko x4
7. Prostowanie na maszynie x4

Z ciekawości wszedłem dziś na wagę . Bilans tygodnia niecałe 97kg, -2kg

Ale czuje że organizm wrócił na obroty. Dodane trochę aero, czysta miska. W poniedziałek konsultacja z trenerem i pewnie kcal w górę

A jutro nagroda I cotygodniowy cheat
Na bank będzie śniadanie na bogato i wieczorem jakieś wyjście na papu

Sobota!
Jakoś przez ta ostatnia nockę byłem rozbity i problem ze spaniem. Wjechało śniadanie, jeszcze godzinka kimki i trening: klatka + tricepsy.

1. Wyciskanie sztangi skos Shmith x4
2. Rozpietki na płaskiej + wyciskanie hantli z ziemi 4 x 10 + 10
3. Buterfly x4
4. Prostowanie przy wyciągu z lina x4
5. Wyciskanie sztangi w wąskim uchwycie + prostowanie przy wyciągu z klamrą 3 x 10 + 10
6. Pompki na poreczach maszyna x3

Jako że sobota to u mnie planowo dzień cheata. Tak jak pisałem wjechało bogatsze snaidanie, w ciągu dnia odwiedziłem babcie to pączek i trochę słodyczy i wieczorem włoska pizza ( ja skusilem się na calzone - rogala), lody i ciastka. Także bez szaleństw












Zmieniony przez - big ron w dniu 2018-08-19 15:34:18

Niedziela!
Po 3 dniach treningowych dziś off od siłowego zgrany tradycyjnie z dniem w pracy .

Wczoraj pojedzone to dziś trochę przyciete wegle i skręcone właśnie dodatkowe 30min aero dla świętego spokoju

Jutro dzwonię do trenera i zobaczymy czy jakieś zmiany

Poniedziałek!

Barki z bicepsami.

1. Wznosy boczne ze sztangielkami x4 + drop
2. Podciaganie sztangi wzdłuż tułowia szeroki chwyt + wznosy boczne siedząc 4 x 8 + 12
3. Wznosy przodem podchwytem że sztanga łamana x4
4. Wyciskanie hantli siedząc x4
5. Szrugsy ze sztanga x5
6. Uginanie ramion ze sztanga prostą x4
7. Modlitewnik maszyna x4 + drop
8. Uginanie mlotkowe ze sztangielkami x3

Posiłek, godzina kimki i skręcone 30min aero. I ma nockę do pracy

Dziś cotygodniowa narada z trenerem i narazie nie dokładamy nic z jedzenia i dalej lecimy z tematem

Motywacja jak nigdy, w głowie cele jasno nakreslone i odliczam do wiosny