Sobota!
Dzień rozpoczęty od 45min aero (ostatnie na ten tydzień).
Śniadanie, posiłek z ww i czas na ciężkie NOGI z akcentem na 4ki
1. Przysiady ze sztanga x5
2.
Wyciskanie na suwnicy x5
3. Prostowania na maszynie x4 + drop
4. Przysiady na shmicie stopy szeroko z przodu x4
5. Prostowania po raz kolejny z długim TUT x3
6. Uginanie jednonoz stojąc x4
7. Zbieranie grzybków (dawno nie robiłem i dodaje na stałe bo super czułem to ceiczenie) x4
8. Uginanie obunoz siedząc maszyna x4
I aktualnie na nocce w pracy .
I nie będę czarowal i sie przyznam że po takim dniu jak dziś już lekko zmęczenie daje o sobie znać, ssanie na jedzenie również...
Ale na treningu siła dopisuje, pompa i czucie mięśniowe tak samo. I będę tak walczył o te nogi żeby był progres choćby mieli mnie zbierać z podłogi!