Sergiusz Bartoszek - przygotowania do sezonu wiosennego 2019!

Piątek!

Dziś po 4 dniach treningowych off od siłowego.

12h w pracy i wieczorem po powrocie będzie skręcone 45min aerobow

Sobota!

45min Aero na czczo.

Śniadanie, posiłek z weglami i trening.
Barki z bicepsami

1. Wyciskanie sztangi Smith x4
2. Wyciskanie kettla oburacz x4
3. Wznosy boczne ze sztangielkami x4
4. Podciaganie sztangi wzdłuż tułowia szeroki chwyt x4
5. Uginanie ramion ze sztanga prostą x4
6. Uginanie z lina przy wyciągu x4
7. Uginanie za głowę przy wyciągu górnym x4
8. Unoszenie nóg w zwisie x5

Nocka w pracy. Ale na szczęście niedziela i wigilia wolne i siłownia otwarta więc wszystko będzie zgodnie z planem

Niedziela!

Niestety dziś nie było jaknsie położyć po nocce.

Śniadanie. I od dziś zmiana z całych jajek na 2 cale jajka + bialka jaj + maslo orzechowe

I na trening. Plecy z tyłem barków.

1. Przyciąganie wyciągu poziomego do brzucha x5
2. Wioslowanie sztanga w opadzie x5
3. Wioslowanie hantlami w opadzie na ławce skosnej x4
4. Przenoszenie przy wyciągu x4
5. Wioslowanie w opadzie z odkładaniem sztangi x4
6. ściąganie szeroko do klatki x4
7. Unoszenie hantli w opadzie x3
8. Odwrotny buterfly x3

Po treningu salka i 20min pozowania.

Aktualnie skrecilem stolik z ikei i wybuchna mi przrdramiona

I już relaks

Dziś wszedłem na wagę i szok. Niecałe 88.5kg. Ładnie zeszło. I check formy

98 - 98,5kg

smalcu coraz mniej, ładnie już to się prezentuje!

Dzięki shinare

Poniedziałek!

Wigilijny trening zgodnie z planem. Nogi z naciskiem na 4ki

1. Przysiady shmit x6
2. Wykroki chodzone x4
3. Przysiady ze sztanga x4
4. Wyciskanie suwnica ( stopy szeroko + wąsko) 3 x 15 + 15
5. Prostowanie na maszynie ( długi TUT ) x3
6. Uginanie jednonoz stojąc maszyna x4
7. Uginanie obunoz siedząc maszyna x4
8. Przywodziciel x3
9. Spiecia na lydkownicy siedząc x5

Zatrzęsienie ludzi na siłowni więc zmieniona kolejność i najpierw wpadły przysiady na shmicie, później na wolnym ciężarze. Suwnica do wyciskania też obiecaną więc podłączyłem się i żeby nie dkrzicac ciężaru zrobiłem 15+15 I pięknie weszło

A wieczorem, tak, jak pisałeś - czysto 100%? ;D

Tydzień temu poszedł gruby cheat i zero parcia na jakieś smakołyki. Więc wczoraj na czysto, cały dzień na dorszu. Pewnie powiecie że jestem j**niety ale jakoś ja nie miałem z tym problemu i tski był mój świadomy wybor

Fotka przedtreningowego posiłku i z najmłodszym bodybuilderem w rodzinie, z synkiem

Jedynie na wieczór wpadlo coś ekstra: kilkadziesiąt gram masełka orzechowego do kaszki i wafli ryzowych






Jakoś z nabieraniem doświadczenia coraz bardziej zaczynam doceniać to że w taki dzień jak wczoraj miałem wolne i mogłem spędzić miły czas z rodzinką niż czekać tylko na to żeby nawp*****lac się jak prosiak przy stole


Zmieniony przez - big ron w dniu 2018-12-25 08:41:30

Zdrówko i rodzina najważniejsza. Pozdrawiam

Dzięki Artur, święta słowa
I będę zaglądał do Twojego dziennika bo ciekawie wygląda