6.08.18 DNT
Miska:
1. Omlet marchewkowo-owsiany, ricotta, jagody
2. Kotleciki wolowo-warzywne, ryz, oliwa, warzywa
3. Ciabatta bg z awokado, pomidorem, kurczakiem, salatka, lody kefirowo-bananowo-porzeczkowe
7.08.18 DT
Miska:
1. Omlet marchewkowo-otrebowy z kremem awokado i czarna porzeczka
2. Schabowy pieczony z serem, ziemniaki, salatka
3. Ciabatta bg z hummusem, pomidorem, szynka domowa i serem
4. Dorsz w panierce, salatka z ziemniakami, lody light z owocami
Treningowo robie przymiarki do nowego planu treningowego. Ostatnio mimo tego ze dobrze spie, dobrze jem- slabo sie regeneruje, dlugo utrzymuja mi sie domsy, nie mam sily na treningach, ogolnie jestem zmeczona. Wiekszosc cwiczen zostawilam bez zmian, czesc zamienilam na unilateralne i przemieszalam, tak zeby powstal FBW. Przetestuje przez ten tydzien i zobaczymy co dalej.
Wstepny plan jest taki:
1.
1a. Dzien dobry 4x8-10
1b. Wyciskanie jednoracz 10/6/6
2a. Bulgary 12/12/8/8
2b. WL 5x5
3a. RDL jednonoz 8/8/8/8
3b. Pompki max/max/max
2.
1. Bulgary TRX 4x10
2a. HT z guma 10/8/8/max powt.
2b. Wioslowanie w podporze 12/10/8
3. Donkey kicks na Smithcie 3x15
4a. Face pull w kleku 4x12
4b. Sciaganie drazka na prostych rekach 4x12
5. Kompleks przy uzyciu wyciagu 3x10 zakrok prawa/lewa/ przysiad/ dzien dobry
3.
1. Podciaganie chwyt neutralny max serii i powt.
2. MC sumo 7/7/7 5/5/5 /12+
3. HT jednonoz z oparciem na piecie 10/10/10/10
4. Kompleks na 1 nodze sklon p/l/przysiad 6/6/6
5. Allahy 3x15
1. TEST
1a. Dzien dobry 4x8-10
40x10/40x10/42,5x10/42,5x10
1b. Wyciskanie jednoracz 10/6/6
10x12/12,5/12,5
2a. Bulgary 12/12/8/8
2b. WL 5x5
40/40/42,5/42,5/42,5
3a. RDL jednonoz 8/8/8
2xkettle 8kg
3b. Pompki max/max/max
15/15/17
1a. Juz po tym moglam isc do domu
po dodaniu kg niszczy mi to poslady
1b. Ok- 12,5 ciezko
2a. Ciezko
2b. Jw.- brakowalo mi pary
3a. To juz ostatkami sil. Zwlaszcza lewa strona ciezko, trudno mi utrzymac rownowage- ale licze ze beda bonusy jak bede systematyczna...
3b. Mialam odpuscic ale nie bylo zle
Trening robilam jeszcze majac troche domsy po sobotnim treningu, wiec na pewno to wplynelo na odczucia. No i zastanawiam sie tez czy nie lepiej by bylo robic te cwiczenia jednonoz na poczatku- jakos nie pomyslalam wczesniej o tym.
Rano jeszcze zrobilam zestaw od fizjo wiedzialam ze potem nie bedzie mi sie chcialo.
Zmeczona bylam, od paru dni jest zalamanie pogody i strasznie snieta jestem, glowa nie pobolewa, pewnie niskie cisnienie albo cos.
Z nowosci to kupilam mate do akupresury. Uzywana, wiec musialam wyprac i dopiero dzisiaj pojdzie w obroty. Fizjo mowil ze dziala i pomaga w regeneracji, probowalam u niego i spodobalo mi sie, ale wtedy tez byla przerwa od treningow. Zobaczymy czy sprawdzi sie teraz.
Takze dzisiaj joga i regeneracja, a jutro zobaczymy.