Na 1800 waga mi stała
Na 2800 ruszyła dopiero do góry - Neat? Ale, aż tyle ? Niemożliwe, bo zmniejszyłem ilość dodatkowego wysiłku, nawet jak wzrosnął neat to nie na tyle.
Coś nie tak u mnie się dzieje na głębokim deficycie, ale na innym ciało nie chce zrzucać fatu, trzyma się go uporczywie. Może gdybym się wspomagał szło by lepiej, tzn na pewno szło by lepiej, z moim poziomem teścia na redukcji to jest dramat, jak rok temu robiłem badania pod koniec redukcji to miałem dolną granicę, a ja jestem praktycznie w kwiecie wieku i ćwiczę siłowo .
No ale rozważam coś typu : Tnę mocno na 4-6 tygodni i wracam na masę, żeby przycinać fat, poprawiać sprawność insulinową i redukować, ale z drugiej strony na ostatniej masie się nie ulałem mocno, przymasowałem od 82 do 92 i według mnie to było za mało, powinienem był do 95-96 jechać, może bym się ulał trochę bardziej, ale na pewno zbudowałbym więcej, u mnie też skóra nie jest tak napięta, więc czasami cięzko określić jak dużo wody wejdzie czy to fat czy tylko skóra i to jest największy problem na mojej masie.
Zmieniony przez - Hidan20 w dniu 2018-04-27 19:49:52
You can fool all the people some of the time, and some of the people all the time, but you cannot fool all the people all the time.
https://www.sfd.pl/[BLOG]_Hidan20_Transformacja_od_120kg_-t1137366-s120.html
Szukasz pomocy/rady ? Pisz priv