Amerykański kulturysta Bruce Randall urodził się w 1931 roku. Zainteresował się treningiem siłowym dopiero w wieku 21 lat. Wstąpił wówczas do piechoty morskiej i chciał być silniejszy i większy. Jednak w niedługim czasie wyznaczył nowy cel, by zostać członkiem drużyny futbolu amerykańskiego swojej bazy. Jednak Bruce musiał zwiększyć masę mięśniową, by móc liczyć się na boisku, więc postanowił przytyć jeszcze 10 kilogramów.  W ciągu zaledwie 6 tygodni ważył już ponad 100 kilogramów. Potem postanowił podnieść poprzeczkę jeszcze wyżej i zyskać jeszcze więcej masy.

 

W międzyczasie jego zainteresowanie kulturystyką wzrosło, a futbol amerykański zszedł na drugi plan. Bruce realizował nietypowy plan treningowy. Podczas gdy inni kulturyści w tamtych czasach wierzyli, że ćwiczenia wielostawowe są kluczem do sukcesu, Bruce skupił się na treningu ramion. Ćwiczył bicepsy i tricepsy codziennie. Jednak po kilku miesiącach zdał sobie sprawę, że nie przynosi to najlepszych rezultatów, więc zaczął trenować całe ciało. Podstawowe ćwiczenia jakie wykonywał to wyciskanie sztangielek i sztangi na ławce prostej i skośnej oraz “good morning” z dużym ciężarem. Bruce początkowo unikał przysiadów, ponieważ poważnie zranił się w nogę i kostkę, zanim rozpoczął ćwiczenia na siłowni i nie chciał ryzykować kolejnej kontuzji. Jednak gdy ważył już 115 kg, postanowił włączyć przysiady do treningu, co okazało się strzałem w dziesiątkę. Robił długie przerwy między seriami i to w połączeniu z wysoko kaloryczną dietą, pozwoliło Bruce'owi na szybki wzrost siły i masy.

 

 

Na śniadanie zjadał jajecznicę z 28 jajek, dwa bochenki chleba i wypijał 2 litry mleka! Zdarzało się nawet, że pił do 10 litrów mleka dziennie. Odchodząc ze służby w 1954 roku, ważył prawie 160 kilogramów. Potem kontynuował pracę nad swoim ciałem i nadal przybierał na wadze. Jego rekordy siłowe to:

  • Przysiad 308 kg
  • Martwy ciąg 350 kg
  • Wyciskanie na ławce 170 kg

W 1955 r. Bruce osiągnął szczyt swojej  „masy” i ważył prawie 185 kilogramów osiągając swój cel. Postanowił podjąć zupełnie nowe wyzwanie, jakim było radykalne zmniejszenie masy ciała i wystartowanie w zawodach.

 

Joe Weider gdy zobaczył Randalla i dowiedział się o jego planach powiedział” "Nigdy!". Bruce był uparty i chociaż było to niezwykle trudne zadanie wiedział, że przy właściwym podejściu odniesie sukces. Z 28 jajek jakie zjadał, zjadał zaledwie 2. Dodał do jadłospisu dużo warzyw, orzechów i steki. Radykalnie zmienił też podejście treningowe. 3-5 powtórzeń na zamienił na 12-15 powtórzeń. Włączył ćwiczenia cardio i mnóstwo brzuszków. Transformacja zajęła mu prawie rok i schudł prawie 100 kilogramów!

 

Tym samym Bruce zszokował wszystkich swoją niespotykaną dotąd transformacją w kulturystyce. Po wyrzeźbieniu sylwetki godnej pokazu kulturystycznego, Bruce postanowił zapisać się na swój pierwszy konkurs. W tym samym roku zajął 13. miejsce w AAU Mr. America. W następnym roku poprawił swój wynik, zajmując 6. miejsce w tym samym konkursie, a w 1958 roku zajął 2. miejsce w NABBA Universe Pro. Jednak najlepsze chwile były dopiero przed nim. W 1959 roku, kiedy Bruce naprawdę błyszczał na scenie kulturystyki, ponownie wziął udział w Universe Pro, awansując na 1. miejsce, zdobywając tym samym status pro. Bruce zaprezentował jedną z najlepszych sylwetek w historii. Stał się wielka sensacją i gościł na okładkach wielu czasopism. Podobno gdy Joe Weider zaproponował Bruce’owi sesję zdjęciową, ten odpowiedział mu "Nigdy!". Bruce Randall zmarł 23 sierpnia 2010 roku w wieku 79 lat. Zapamiętany został dzięki swojej niesamowitej metamorfozie.

 

 

 

Komentarze (9)
paul123

W niecały rok z ulańca do kulturysty naturalnie nie wiem czy to tak można? Chyba się wspomagał czymś więcej niż kreatyną.

0
Bull

ciekawe na czym tak poszedł z fatem?

0
paul123

W rok zrzucił ponad połowę tego co ważył na starcie, tak jakby się przekroił na pół, ostro było walone w dupsko plus oczywiście trening, motywacja i poświęcenie bo to najważniejsze i nie jestem z tych co widzą tylko sterydy.

0
Entreri

W '55 'walil w dupsko' mowisz?

0
paul123

Coś musiał brać bo niemożliwe w rok zmniejszyć się o połowę, musiał chudnąć w oczach.

0
anubis84

Przecież to oczywiste, a co to pieron wie, testowali na nim wynalazki :-)

0
kinga93

Tego to się już nie dowiemy jak do tego doszedł.

0
domosos

ładnie musiał coś przykoksić by w rok dokonać takiej zmiany.

0
skorupski

Już od razu koksy, u sportowców to wszystko przychodzi łatwiej, bo organizm jest na to przygotowany, do tego reżim treningowy.

0