Dziennik treningowy - droga do 800 kg w trójboju

Po treningu na sYbko bo szczegóły mniej istotne . Wyciskanie wąsko zakończone na 90x5 ,jakoś dyskonfort czuje ale do zniesienia zobaczymy co będzie na większych ciężarach. Za tydzień pewnie +10 kg . Potem wyciąg zza kark hipertroficznie 5s. Ostatnia na 52.5kg trochę ciągnie klatka zobaczymy ci będzie za tydzień. Biceps zrobiłem tylko 3s. Po 12 dość szybko ci by tylko trochę krwi wpompowac i oszczędzić ręce. Wszystko zrobione w ok 30 min z luzem l.

Toś się szybko uwinął!
U fizjo to nie kończy się na jednej wizycie

Ojan ja generalnie nie jestem wielkim zwolennikiem fizjoterapetow ale czasem trzeba. Poszło szybko bo nic specjalnie ciężkiego nie było obojętność tez żadna wiec...Oczywiście trenuje bo sprawia min to satysfakcję faktycznie pojawiają się problemy zdrowotne,finansowe-nawet te podstawowe witaminy i suplementy to iż spory wydatek ale sporo wysiłku włożyłem wiec chciałbym teraz zobaczyć co z tego będzie. Według planów organizm po cyklu na dużej objętości. Teraz kończę na intensywności juz powinien całkiem dobrze zapracować na planie z intensywnością wiec jest szansa sprawdzenia czy jakiś potencjał do dźwigania jest

Szczypior przez te Twoje pisanie z telefonu siedzę nad Twoimi postami po kilka minut. Enigmy trzeba

Ps. Podstawki 15cm a największy talerz ile ma?

Sam myślę o podstawkach. Tak spod kolan żeby zaczynać....i stopniowo obniżać, ale jeszcze na konsultacje osobiste muszę się udać.

Ja mam. Aż raz z nich skorzystałem, nawet nie wiem ile mają cm. No i obciążenia brakło żeby to miało sens.


Zmieniony przez - fanslaska w dniu 16/02/2018 19:12:25

Pospamuję U mnie chodzi o mobilność bioder. I będę musiał coś sam skonstruować, chociaż pewnie talerzy użyję

Fans robie co mogę ale faktycznie może być tak jak piszesz. Uroki pisania z tel. Moimi drobnymi paluszkami i jeszcze ten słownik. Talerze największe mają dobrą średnicę tj. 45 cm ale dostałem taka rade przy nauce sumo ale tak jak pisałem wracam do jedynej słusznej wersji wiec i podstawki znikają.

Ajazy dobrze kombinujesz . Mobilizacja przed treningiem plus start z podstawek i co kilka treningów w dół

Nie mam siły na szpitale ale możliwe,że pęknieta. Zobaczymy jak jutro,pauzą czy dalej treningi