Dziennik treningowy - droga do 800 kg w trójboju

W wersji siłowej to jest z praca kolan I zmiana kąta pleców ,gdybym robił częściej pewnie dob zrobienia. Gdyby to miała być stabilna pozycja kontrola napięcia bez ruchu q kolanach i stały kat nie ma szans.

Szczypior.trenuje

W wersji siłowej to jest z praca kolan I zmiana kąta pleców ,gdybym robił częściej pewnie dob zrobienia. Gdyby to miała być stabilna pozycja kontrola napięcia bez ruchu q kolanach i stały kat nie ma szans.

Próbowałeś wersji o ławkę ?

Dla mnie to bez sensu jak nue robie dużo mc. Dużo minusów a plus taki ze odciążony prostownik. Ale zawsze to jakieś urozmaicenie

Znacznie można zwiększyć siłę, lepiej rozbudować plecy i wzmocnić przedramię, co wiąże się z lepszym chwytem. Ja doszedłem do 130kg na serie bez pasków.

Miałem na myśli,że wszystko to co piszesz lepiej i skuteczniej można zrobić w zwykłej wersji kulturystyczne bez ławki ,która bardziej izoluje a na tym nie do końca mi zależy. Osobnym tematem jest to ,że wiosło traktowalem po macoszemu ale jeśli będę myślał o dużym progresie w wyciskaniu czy rozpoczęciu ataków na jakieś tam rekordy w Mc to musze najszerszy mieć mocny. Co do pasków i przedramion jak najbardziej ro dobre ćwiczenie chociaż chwyt i przedramiona mam dosyć silne no może ostatnio byłem zmuszony trochę dać im odpocząć bo trochę zajechane były

Ostatni lekki trening wyciskania w sobotę i dzisiaj miałem się bawić z Michałem Tyborą w Łodzi. Plan był zacny P 290 Jak pójdzie to 300. W 190,195 i mc 310 315. Kolano niestety nadal źle choć wczoraj pp południu poczułem lekka poprawę. Niestety choroba w rodzinie spowodowało,że "mój jest ten kawałek podłogi" w szpitalu. I opiekuje się potomkiem. Praktycznie nie mam czasu ani siły na trening. Coś lekkiego by się przydało na podtrzymanie. Praktycznie ta sytuacja kończy temat choć jeszcze tli się nadzieje na atak po prawie 2 tyg. Bez treningu za tydzień ale co z tego wyjdzie i czy wogole będzie możliwość nie wiem .czasem tak bywa, szkoda ake są sprawy ważniejsze. Niemniej na 790-800 jestem gotów.

Tak sobie myślę że w historię tego wycisku nikt nie uwierzy wiec bez zbędnych opowiadań. Pb w wyciskaniu. Jak na trójboiste już nieźle

Ładnie wymęczone, ponad 200kg na klatę, szacun. Tytuł twojego dziennika powinien nazywać się "droga do ponad 800kg w trójboju".

o q... zacny ciężar i piękna walka
wielkie graty

Siła aż miło popatrzeć, ale historię też chętnie bym przeczytał.