Dziennik treningowy - droga do 800 kg w trójboju

Duże monstery ogrzanie stawów ,stabilizacja np teraz po skrecenie kolana, komfort siadu. Potem przed maksa mi SBD j.w. +kilka kg do wyniku

10 serii po 5 co 3 minuty?
Qrwa, chyba sie na bierki przerzucę.

Niby to normalne dla innych ,ja się słabo regeneruje i jest ciężko dla mnie ale podobno ma to dać efekt

Jaki efekt? Rozwiniesz?

No przez cały okres moich treningów tj. 2 lata tsk na prawdę pracowałem na intensywności i trochę złapałem zadyszki. Mam nadzieje ,źe duża objętość i dopiero maj/cErwiec przejście na wysoką intensywność pozwoli mi wzbić się na wyższy poziom , mieć lepsze maxy. Klata rozgrzewkowe 22x5, 62x5, 101.5x5, 10s.roboczych 130.25x5 z pauzą, film z 10s.





Zmieniony przez - Szczypior.trenuje w dniu 2017-10-30 20:22:47

Jak to planujesz. Jeszcze bardziej zwiekszac objetosc czy tak jak dzis mniej wiecej i progresowac ciezarem. A moze jeszcze krotsze przerwy?(osobiscie na sobie juz tych trzech minut nie widze )

Objętość już praktycznie zrobiona chociaż trudno było, został tylko jeszcze MC w środę ale mam nadzieje ,że dam radę i dalej progresja ciężaru . P i MC +2.5 tygodniowo i W 1.25. Poniżej wrzucam cały dzisiejszy trening bo kilka osób pytało.
Rozgrzewka ok 3 min.
Przysiad ciężki HB 22x5, 62x5,101.5x5,141.5x5, 169x5x10s.
Aktywacja do Wyciskania 2.5kg 4serii po 12
Wyciskanie z pauzą ciężkie 22x5,62x5,101.5x5, 130.25x5x10s
Dipy 2s. Rozgrzewkowe-podskoki na poręczach, ciężar ciała +łańcuch+2.5kg 5s. Po 5 powt.
Biceps sztanga łamaną 7.5kgx12 13.75kgx12x3s.
Wiosłowanie sztangą nachwytem 50x5, 78.75x5x5s.
Przedramienia podchwytem stojąc 50x8x2s
Nachwytem 50x8x1s.
Kaptur 50x8x1s.
Rozciąganie ok 3min.
Rolowanie kilka minut

Lecimy dalej,wczoraj dzień wolny od siłowni więc trochę techniki pod sportu walki i troszkę ruchu. Tak wiem... gruby jestem ale jak często słyszę i co ,ze silny jak przebiegniesz 500m i zawał,haha a tu jednak niespodzianka nawet trójboista może biegać,wolno bo wolno ale jak na grubo ponad 100kg nie było źle

Ale koniec z pierdołami dzisiaj siłownia i ostry trening martwego ciągu. Ostatnio udało się zrobić 8 serii na 189kg co było rekordem w serri na 5, dzisiaj będzie 191.5kg i powalczę o 10 serii. Mój rekord w Mc sumo na raz to 220kg ,więc będzie ostro tym bardziej ,źe przerwy do 3 minut no i kilka kontuzji, te najbardziej ograniczające to naderwany prosty brzucha i świeżo skręcone kolano -trochę ponad tydzień temu. dlatego do stabilizacji będą neopreny.Cały czas oczywiście praca bez pasa, dodatkowo dzisiaj trening wcześniej, zjadłem tylko banana więcej nie dam rady jeśli mam trenować przed południem.Dzięki uprzejmości SFD w osobie Mastiego za co bardzo dziękuję, dzisiaj będę testował POWER UP CARBO, zobaczymy czy da radę i wytrzymam trening.

Do dystansow powyzej 500m jest samochod