...
Napisał(a)
No Asiula ciśnie mocno, aż zazdro takiej siły
...
Napisał(a)
dzięki Dziewczyny, nie uważam siebie za siłaczkę, bo przy wielu Leidiskach to cieniutki jest ten mój trening, ale jak na domowe warunki to jestem zadowolona
najważniejsze że ten tajemniczy ból odpuszcza, wypożyczyłam ponownie książkę lamparcią i mobilizuję wszystko jak tam podpowiadają
no i masakrowałam się wczoraj piłeczką tenisową
najważniejsze że ten tajemniczy ból odpuszcza, wypożyczyłam ponownie książkę lamparcią i mobilizuję wszystko jak tam podpowiadają
no i masakrowałam się wczoraj piłeczką tenisową
...
Napisał(a)
to prawda Asia, Twój trening zawsze fajnie wychodzi :) i jest super motywacją jak u mnie przychodza gorsze dni. podoba mi się. a teraz w obliczu nadchodzacej fatalnej pogody to wręcz uważam, że trening w domu to zaleta. bo wtedy juz nie może byc wymówki, że się nie chce.
Asia co to ta książka lamparcia? ja ostatnio wreszcie się wziełam za atlas treningu siłowego delaviera, a dziś do roboty wziełam nowy numer KiF, ale troche głupio wyciągnać na wierzch ;)
piłeczka tenisowa to w ramach rolowania/rozbijania przykurczy?
Asia co to ta książka lamparcia? ja ostatnio wreszcie się wziełam za atlas treningu siłowego delaviera, a dziś do roboty wziełam nowy numer KiF, ale troche głupio wyciągnać na wierzch ;)
piłeczka tenisowa to w ramach rolowania/rozbijania przykurczy?
...
Napisał(a)
fajnie słyszeć jeżeli ja odwieczny leń kogoś motywuję
książka to
"Bądź sprawny jak lampart", autor: Starrett Kelly, Cordoza Glen
taka encyklopedia ćwiczeń mobilizujących
polecam
a piłeczką rozbijałam poślady, bo ten ból do pleców to idzie z pośladka
książka to
"Bądź sprawny jak lampart", autor: Starrett Kelly, Cordoza Glen
taka encyklopedia ćwiczeń mobilizujących
polecam
a piłeczką rozbijałam poślady, bo ten ból do pleców to idzie z pośladka
...
Napisał(a)
Śnieżka, no ja chwilę dłużej siłuję i Tobie ciężary wzrosną
09.11 - DNT
micha - "pożalsięboże" aż wstyd pokazywać, byliśmy w kinie, do kina wzięłam "zdrowego" batona i nie przewidziałam, że wrócimy tak późno - przyszłam i padłam spać i nie dojadłam do tych 1600 kcal które powinnam
a dziś opuchnięta wstałam jak nigdy, więc pomiary mnie wkurzyły
zerknę jutro czy to chwilowe opuchnięcie, czy faktycznie nic nie spada?
no a w kinie byliśmy na "Wołyniu" - Smarzowski jak zawsze przytłacza - ale trzeba się mierzyć z takim kinem - w końcu to nasza historia
a na koniec - na smaka dla amatorów śledzi - jadłam z ziemniakami - lubię takie połączenie
Zmieniony przez - joanna83d w dniu 2016-11-10 08:09:16
09.11 - DNT
micha - "pożalsięboże" aż wstyd pokazywać, byliśmy w kinie, do kina wzięłam "zdrowego" batona i nie przewidziałam, że wrócimy tak późno - przyszłam i padłam spać i nie dojadłam do tych 1600 kcal które powinnam
a dziś opuchnięta wstałam jak nigdy, więc pomiary mnie wkurzyły
zerknę jutro czy to chwilowe opuchnięcie, czy faktycznie nic nie spada?
no a w kinie byliśmy na "Wołyniu" - Smarzowski jak zawsze przytłacza - ale trzeba się mierzyć z takim kinem - w końcu to nasza historia
a na koniec - na smaka dla amatorów śledzi - jadłam z ziemniakami - lubię takie połączenie
Zmieniony przez - joanna83d w dniu 2016-11-10 08:09:16
...
Napisał(a)
Aż mi slinka leci na widok tych śledzi. Trzeba będzie zrobić bo ostatnio gotowe kupowałam a to jednak nie to samo. Wołyn też mnie przybil i to dość mocno. Ale można się było tego spodziewać
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
...
Napisał(a)
śledziki z olejem lnianym i mnóstwem cebulki - mniam - mój partner robił, a ja sobie zrobię jeszcze z suszoną śliwką i papryką tak na słodko wychodzą
zrób sobie Paula i wcinaj zdrowo
zrób sobie Paula i wcinaj zdrowo
...
Napisał(a)
joanna83d
no a w kinie byliśmy na "Wołyniu" - Smarzowski jak zawsze przytłacza - ale trzeba się mierzyć z takim kinem - w końcu to nasza historia
Mi się kiedyś włos zjeżył jak z pierwszej ręki usłyszałem opowieść osoby, która uszła jakimś cudem cało spod ręki tych ukraińskich rezunów, którzy do dziś udają naszych przyjaciół. To nawet film tego nie potrafi oddać. Horror i piętno na psychice do końca życia - szczególnie, że za komuny głośno o tym mówić nie było wolno, bo braci w ustroju przecież oskarżać nie można. najgorsze że do dziś mówi się o tym pogromie półgębkiem - bo poprawność polityczna najważniejsza.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
Poprzedni temat
[BLOG] Zuzu88- Domatorki się siłują
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- ...
- 154
Następny temat
W pogoni za „kaloryferem"
Polecane artykuły