Paula- mama wraca do formy str. 182

Wczoraj byłam na pole dance. W piątki typowo siłowe figury i pozycje. Instruktor zauważył że po przerwie widać postęp w rozciągnięciu. Rzeczywiście nie byłam taka spięta i czułam progress. Siłowo też w porządku. Kilka razy podejmowałam próby do wejścia przez bark, tzw. shoulder mount (wrzucam zdjęcje poglądowe) i nie byłam się w stanie podnieść ani milimetra a tym razem już prawie się nogą zachaczyłam o rurkę :)

Wklejam też wczorajszą miskę bo mi wczoraj umknęło. Bez żadnych grzeszków.

01.09.


DNT. Miska w trakcie tworzenia. Uzupełnię później. Na pewno będą jakieś grzeszki, tzn. wino wieczorem na urodzinach przyjaciółki.

Wklejam też dzisiejsze pomiary. Waga ładnie poszła w dół, ale przyznaję że byłam głodna rano więc żołądek pusty :P
Pomiary też fajnie w dół a oponka głupia stoi w miejscu. Ale na nią też przyjdzie pora. Czuję się bardzo dobrze, ciało fajnie wygląda. Czuję wewnętrznie że przerwa dobrze mi zrobiła.

i Ty robisz takie rzeczy? jestem pod wrażeniem

Podejmuję liczne próby i próbuję wykonać :) W takiej pozycji jak na zdjęciu nie utrzymam się nawet kilka sekund :) Ale wciągnę się do niej na sekundę :P Dla porównania jak zaczynałam tą figurę to samo stanie przy rurze mnie bolało :P

Mój temat otwierany był ponad 20 tys. razy... Niesamowite :)

Zaległa wczorajsza miska. Wygląda na niedojedzoną ale zostawiłam miejsce na urodziny psiapsióły. Było leczo, trochę czipsów i wino

Wczoraj tylko trochę wina wpadło a dzisiaj kaca miałam :( Starość nie radość.

10.01.16

DT

Dzisiaj pobiłam samą siebie...Pojechałam na siłownię. Zrobiłam porządną rozgrzewkę zgodną z wytycznymi o których wspominałam. Zaczęłam ćwiczenia 1a. i 1b. i przed trzecią serią 1b się zorientowałam że nikogo nie ma i muzyka nie gra. Okazało się że zamykają za dwie minuty.... Tyle poćwiczyłam.

Tak więc dzisiaj tylko tyle:

1a. Przysiad wykroczny Smith12.
0 20kgx12 30kgx12x2 ciężar nałożonego obciążenia
20 20 20 30 33
20kgx12, 30kgx12x2
20kgx12x2, 25
10kgx12 20kgx12x2
1b. RDL 3x10-12 30s
50kgx12x2
43 50 7+5 60 2+10
40kgx12 50kgx12 55kgx12
45kgx12 48x12 50x12
45x12x3

Aż żałuję że nie dokończyłam bo zapowiadało się nieźle. Niesamowite czucie. Szczerze mówiąc to ledwo dawałam radę z tym ciężarem. Sapałam bardzo głośno. Dobrze że mało ludzi było :P
Po przyjechaniu do domu (rowerem) zrobiłam trening Insanity Max 30 min Tabata strength. Także pompek przeróżnych dzisiaj natrzaskałam :P Lało się ze mnie totalnie, ale dałam radę. Jak ja to mogłam kiedyś robić codziennie przez godzinę... :P

Wklejam zdjęcie jak się prezentuje bluzka na człowieku :P Jakbym miała stanik sportowy dopasowany do niej pod kątem wycięć to by było super. Ma niby wbudowany ale on by się do sportu nie nadawał pomimo tego że mi cycki strasznie zmalały :P I widać jak fajnie te getry leżą na tyłeczku :P

Posiłki na następny tydzień zaplanowane, lista zakupów zrobiona :P Pokazuję jak to u mnie wygląda.














Zmieniony przez - paula.cw w dniu 2016-01-10 22:01:00

no jak, to nie powiedzieli Ci,że zaraz zamykaja?

Przyszłam o 16:15 a zamykali o 17. Jak wchodziłam nikt nic nie mowil bo czasu było sporo. W sumie mogłam się zorientować jakby gasili światło bo miałam słuchawki więc nie słyszałam za bardzo że muzyka nie gra :P

11.01. DNT

Miska: Zgodna z założeniami. Znowu kalkulator zgłupiał :P Makrosy są zgodne z założeniami, to najważniejsze. Ale mi głodno dzisiaj :P

Trening: 60 minut pole dance. W poniedziałki 30 minut rozgrzewki w tym wytrzymałościówka.

Hej Paula, mogę Ci trochę pospamować w dzienniku? ;) Jak już wiesz, spędziłam "u Ciebie" trochę czasu i muszę przyznać, że jesteś fajną babką, a Twoje posty się świetnie czyta. To po pierwsze. Po drugie , gratuluję wytrwałości , bo redukcja idzie Ci dość opornie, ale nie poddajesz się i ciągle podejmujesz nowe wyzwania. Naprawdę widać różnicę i to nie tylko w figurze i jakości skóry (chociaż przemiana robi wrażenie a Ty masz bardzo apetyczne kształty!) ale tez widać, że wzmocnił Ci się charakter i stałaś się fajterką :) Fajnie by było mieć taką koleżankę w realu :) na tym kończę, bo zrobiło się ckliwie będę zaglądać, choć mam dość mało czasu na pisanie (liczenie miski zajmuje mi skandalicznie dużo czasu!) pozdrawiam!



Zmieniony przez - lalare w dniu 2016-01-11 21:26:49

Dzięli lalare za ten wpis. To że to miłe to za mało powiedziane :)
Czuję że jestem teraz w bardzo fajnym miejscu w swoim życiu i czuję to w każdej dziedzinie życia. Mam nadzieję że dojdę do momentu w którym efekty mentalne będą równie zaj**iste jak te widoczne gołym okiem :P
A koleżanką mogę być fajną jak nie realnie to chociaż wirtualnie :P

I takie komentarze mnie motywują do tego bloga nad którym pracuję :D

Dobra zmykam do łóżka

Nie podzieliłam się jeszcze ostatnio wrażeniami z treningów bo jakoś na szybko te wypiski robiłam.

W niedzielę po Insanity w domu na koniec jak było odliczanie to się śmiałam na głos i aż płakać mi się chciało. Nie wiem czy znacie te emocje. Normalnie mega kumulacja :P Na siłowni byłby wstyd normalnie.

A wczoraj na pole dance miałyśmy w ramach rozgrzewki taczki w dwóch wersjach. Jakie to smutne że dźwiganie własnego ciężaru jest takie ciężkie :) Ale lepsza ze mnie taczka niż taczkarz :P

12.01 DT

Miska: Prawie dobra. Tzn. omlet na drugie śniadanie był suchy więc sięgnęłam do tajemnej szuflady w której miałam jeszcze prezenty świąteczne i wpadła łyżka orzechów włoskich w miodzie i kilka orzechów laskowych w czekoladzie Dobrze że zjadłam już wszystkie :P
Miska wygląda na przekroczoną a makro się zgadza...


Trening: Rozgrzewka ok 15 minut w tym pompki z wyzwania (dzisiaj 50)

1a. Goblet squat z KB 3*12
22x12 25x12 25x12
22 22 25
25 27 27
25
-
25
1b. Bułgary 3*12 na noge
5kgx12x3
5
6 6 6
8
-
2a. ściąganie drążka wyciągu górnego stojąc -prostymi rekami - plecy 3x12 30s
32x3
32
32 36 36
32 36 36
2b. Rozpiętki 3x12 30s
7 x 3
6 6 7
8
8 8 8
8 8 8
8 8 8
3a. wyciskanie sztangielek siedząc - barki 3x12 30s
7
7
8
8 8 8
8
8kgx12x3
3b. wznosy bokiem w opadzie 3x12 30s
3
3
3
3 4 4
3
3kgx12x2, 4kgx12

4a. nożyce 3x20

4b. Boczny plank 3*max
35sx2
40sx4
50s, 50s, 50s, 50s

+ świecax12 12, + świeca bokiem x12

Robiłam dzisiaj nagrania z gobeta i bułgara. Jak się załadują to wrzucę do konsultacji (jak zwykle trochę się boję). I nie podobałam się sobie dzisiaj na filmikach :P Bebzon głupi :P

1a. OK
1b. nie dokładam na razie. Pilnuję czucia i przerw między seriami i mnie tak ora że ledwo daję radę.
2a. Odeszłam jeszcze dalej od wyciągu żeby zakres był większy i ładnie weszło
2b. W drugiej serii bolały mnie ścięgna naramienne (nie mam pojęcia jaka jest ich nazwa) i nie wiem czego to może być kwestia ale niestety nie miałam jak nagrać. W trzeciej serii było ok.
3a. Ledwo dałam radę, ja nie wiem jak ja robiłam z 8 kg i myślałam o zwiększeniu...
3b. Tak się przyjżałam swoim barkom i wydaje mi się że muszę popracować nad tylnim aktonem. Próbuję znaleźć odpowiednią pozycję
4a. 4b. OK
Bardzo krótki streching bo dostałam cynk że będzie podwózka to się w 5 minut zebrałam :)