
Znany kulturysta z Australii, czyli Calum Von Moger wraca do gry! Jego najnowszy wpis na Instagramie pokazuje, jakie postępy zrobił w ostatnim czasie. Przypominamy, że kariera Caluma nabierała rozpędu i był już w szczycie formy, kiedy nagle doznał kontuzji podczas pamiętnego popisu na siłowni. Później doszła kolejna kontuzja kolana. To sprawiło, że Calum mógł kontynuować rozwój swojej kariery właściwie tylko w mediach społecznościowych w ostatnim czasie.
Na szczęście Australijczyk doszedł już do pełnej sprawności i przygotowuje się do debiutu w kategorii Classic Physique. Na Instagramie prezentuje swoją aktualną formę, która szczerze mówiąc jest niczego sobie, choć daleko mu do tego co było wcześniej, zwłaszcza jeśli chodzi o nogi. Chodzą słuchy, że Calum planuje start pod koniec listopada lub na początku grudnia, ale nie jest jasne w jakich konkretnie zawodach. Miał wziąć udział w Jay Cutler Classic, ale niestety z powodu pandemii zawody zostały odwołane. Mamy nadzieję, że dojdzie do jakiegokolwiek startu z jego udziałem, a Calum nie będzie miał więcej problemów z kontuzjami i nieszczęśliwymi wypadkami.

w koncu, nie moglem sie doczekac jego powrotu!!! a tak na serio, bardzo "kolorowa" postac, 2 wypadki z wlasnej glupoty i po drodze jeszcze wyszedl news z jego bekartem... startowal tyle, ze na palcach jednej reki chyba idzie zliczyc a w mediach wszedzie i czesto o nim - szablon jak robic, zeby sie nie narobic a byc popularnym :-) wielu influenserow powinno brac z niego przyklad :-P
czekałem na twoją wypowiedź :D kolorowy pajac uzaleźniony od koki
i wcale nie jest pewne, że doczeka tych startów
Nogi ma tak samo słebe jak ja :)
A ja tam lubie goscia i ma mega wygląd. Jak moze to bawi sie zyciem a nie chodzi jak te wszystkie spięte klauny z kijem w dupie gdzie każdy wygląda jak z tej samej fabryki.