Paula- mama wraca do formy str. 182

jak robiłaś kaczkę? gdzie jest ten przepis na muffiny od Teti?

Więc, tak (wiem wiem nie powinno się zaczynać od więc) - przepis Teti był w cudzysłowie gdyż na Spamie po prostu rzuciła pomysł/inspirację i składniki i ja wg tego zrobiłam:
300 gr płatków, 3 jajka, maślanka na oko i dodatki do smaku. Wiem że u Teti była kiełbaska chorizo ale nie miałam, a po za ty wiadomo, że dodatki to kwestia kombinacji.

A kaczkę robiłam na dwa sposoby: najpierw pieczona wg tego przepisu:
http://www.kwestiasmaku.com/blog-kulinarny/pieczona-piers-kaczki-z-chrupiaca-skorka
I rzeczywiście skórka jest chrupiąca a mięso się wręcz rozpada- kaczki nie da się wyjąć w całości z naczynia :P

I z tego robiłam rosół z pieczonej kaczki (plus szyja i kuperek surowe) a z udek zrobiłam ragout z tego przepisu:
http://www.kwestiasmaku.com/kuchnia_polska/kaczka/ragu_z_kaczki/przepis.html
Ja dodałam jeszcze seler do marchewki, nie miałam kminu i nie sypałam parmezanem. I nie smażyłam tego godziny bo i tak było pyszne i się bałam że się w tym czasie przypali. Zamiast bulionu dałam to co się wytopiło z kaczki... Taka wariacja na temat ale smak... Niebo w gębie :D

Jeszcze a propos kaczki- wracam do domu i pytam faceta jak mu smakowało. Sama zachwycona smakiem myślałam że to będzie jedno z moich popisowych dań. Co usłyszałam? Za ostre i kości i były. I jakieś ten teges bez szału.... Witki mi opadły :P Pocieszam się że na zimno (nie ma możliwości podgrzania) rzeczywiście smak dużo słabszy a kostki nie wiadomo skąd się wzięły :P Ja i tak polecam.


Dzień 80 24.11

1a. Goblet squat z KB 3*12
25kgx12x3
25 25 27
25kgx12x2, 27,5kgx12
25kgx12x3
1b. Bułgary 3*12 na noge
7kgx12x3
9kgx12x3
5kgx12x2, 6kgx12
5kgx12x3
2a. ściąganie drążka wyciągu górnego stojąc -prostymi rekami - plecy 3x15 30s
32kgx12x2 36kgx12
32 32 32
32kgx12x3
32kgx12x3
2b. Rozpiętki 3x15 30s
7kgx12x3
7 7 9
7kgx12x2, 7kgx15
6kgx12, 7kgx12, 8kgx12
3a. wyciskanie sztangielek siedząc - barki 3x15 30s
8kgx12x3
8kgx12x3
8kgx12x3
3b. wznosy bokiem w opadzie 3x15 30s
3kgx12x2, 4kgx12
3kgx12x2, 4kgx12
3kgx12x2, 4kgx12
4a. nożyce 3x20
-
4b. Boczny plank 3*max
-
40sx4
50s, 50s, 50s, 50

1a.Goblet Generalnie z racji przerwy nigdzie dzisiaj nie dokładałam. 25 kg wchodzi ok ale zadyszka niezła.
1b. Byłgary Tamto 9 kg to było przez przypadek i dzisiaj nie chciałam tak szaleć. :) Zadyszka straszna, tempo średnie.
2a. Poszło 36 kg!!! Myślałam że tej bariery nie pokonam. Ostatnie powtórzenia nie były idealnie dociągnięte ale poszło :)
2b. Rozpiętki- większe obciążenia były zajęte.
3a. Ostatnia seria ledwo ledwo
3b. OK
4a. 4b nie robiłam. Może to zabawne ale przez kaszel mam zakwasy na brzuchu więc sobie odpuściłam zwłaszcza że na rurze wczoraj ćwiczyłam brzuchy.

Nie było żadnego kardio bo za późno byłam na siłowni po za tym przez 15 minut walczyłam z zaciętym zamkiem w kurtce!!! Kobiece problemy :P Po za tym nie czuję się jeszcze w 100% sprawna więc się porolowałam. Z treningu i tak jestem zadowolona.

Po za tym kolejna wtopa- po siłce rano robię make up żeby się w pracy pokazać od ludzkiej strony. Nie wzięłam żadnego pędzla i kombinowałam z podkładem mineralnym palcami- w końcu zmieszałam z serum do włosów (oleje plus silikony) i zrobiłam płynny bb krem :P Potrzeba matką wynalazków.

Miska: Kolacja wygląda biednie ale to zupa ogórkowa na kaczym rosole- wyszła pyszna. Poza miska znalazła się spora porcja majonezu. Nie wpisywałam bo nie wiedziałam jak do końca bo oczywiście nie wiem ile jest w jednej porcji sałatki a majonez robiłam sama. Nie chciał mi się ściąć i musiałam go więcej dać i trochę przesadziłam. Wyrzuty redukcyjnego sumienia.

Dodatkowo dwa puzzle. Nowa prezencja bicka i barku :) Osoby które widziały inspirację mogą się zdziwić bo jest to bardzo luźna interpretacja. Ale fajnie zgrywa się z tym co już mam :) Panie w szatni spoglądały na mnie dziwnie jak dzisiaj robiłam sesję przed lustrem :P

Ale z ciebie dzaga Paula

Komiksowo wygląda ten tatuaż - ale fajnie muszę przyznać.

Ekstra tatuaż! A jeżeli chodzi o kaczkę, to coż. W dzisiejszych czasach żwność jest tak zanieczyszczona, że i kości się trafią...

Julia34

Ale z ciebie dzaga Paula

Haha ale komplement :P Dziękuję

nightingal

Komiksowo wygląda ten tatuaż - ale fajnie muszę przyznać.

Jest kolorowo to jest trochę komiksowy. :) Mi się podoba i to jest najważniejsze.

Raimunda

Ekstra tatuaż! A jeżeli chodzi o kaczkę, to coż. W dzisiejszych czasach żwność jest tak zanieczyszczona, że i kości się trafią...

Dzięki.
Niech się cieszy że tylko kości miał :P

Dzień 81 25.11

Miska: Trochę rozjechana. Węgli nie dojadłam- miał być chleb na kolację ale już nie zmieściłam. Białko niby przekroczone ale ta kaczka na śniadanie to na oko ważona. A tłuszcze dobite majonezem w sałatce którego nie wprowadziłam tak jak wczoraj.
Dodatkowo wpadła gałka lodów. Niedobra ja. Plus jest taki że to była ostatnia porcja bo resztę zjadł mój facet :D

Trening: Pole dance 60 minut.
Po treningu jestem poturbowana. Zdarłam sobie skórę na dłoni w dwóch miejscach. Jak mi się do jutra nie zasklepi to z treningu pole dance nici bo ledwo robiłam. Mam nadzieję że zaschnie wystarczająco i pokombinuje z plastrami chociaż na dłoni ciężko tak zamontowac żeby się trzymało.
Dodatkowo mam siniaka na stopie pięknego. Dzisiejsza rozmowa z moim P.:

P. Ale masz siniaka. Co Ty się stopą trzymałaś rury?
Ja: A właśnie że tak
To się zdziwił



Dzień 82 26.11

Miska: Zgodnie z założeniami




Trening: Dzisiaj trening B. Mam masakryczne zakwasy na nogach i w tyłku i bałam się że nie dam rady (zwłaszcza że przerwa była) tych samych ciężarów co ostatnio ale o dziwo poszło. Brzucha specjalnie nie męczyłam bo go ciągle kaszel męczy. I bez kardio jeszcze bo czasu i siły brak.


Trening B

1a. przysiad 3x12 30s
20kgx12x2, 35kgx12, 40kgx12, 45kgx12
20kgx12, 40kgx12, 45kgx12x2
20kgx12, 38kgx12, 40kgx12, 45kgx12
20kgx12, 38kgx12, 40kgx12x2

1b. Wznosy bioder z obciążeniem 3x12 30s
80kgx12, 100kgx12x2
80kgx12, 100kgx12x2
80kgx12x2, 90kgx12
80kgx12x2, 90kgx12

2a. Inverted row
12 12 12
8 7 7

2b. wyciskanie sztangi leżąc 3x12 30s
28kgx12, 30kgx12, 35kgx12
25kgx12 30kgx12 35 x 10
25kgx12, 30kgx12x2
25kgx12, 30kgx12, 30kgx10

3a. Odchylanie nogi w tył na wyciągu dolnym 3x12
18kgx12x2, 11kgx18
18kgx12x3
16kgx12x2, 18kgx12
16kgx12x3

3b. Odwodzenie na wyciągu
9 kgx12x2, 5kgx15
14kgx10 9kgx12
7kgx12


4a. przyciąganie prostych nóg w zwisie na drążku
-
12 12 10 (34)
12 8+4 7+3 (34)
13 12 10 (35)

4b. Świeca
-
12 12 12 (bokiem)
Świeca 12x2, świeca bokiem x12


W ramach przypomnienia stanie na głowie x 2

Po treningu rollowanie + streching


1a. Ostatnia seria była ciężka ale pomimo zakwasów wstałam. Ale jest światełko w tunelu dla większych ciężarów.
1b. Tu też miałam obawy i nastawiłam się że te 80 kg starczy. Ale zrobiłam pierwszą serię i stwierdziłam że za lekko idzie więc znowu poszło 100 kg. Będę musiała większą sztangę brać bo teraz robię z małą 12 (nie zapisuję tych 2 kg dla zaokrąglenia) i mi się obciążenia nie będą już zaraz mieścić :)
2a. Robiłam na TRX bo na sytandze było ostatnio trochę za ciężko i czułam że nie dociągałam. Na TRX dużo lżej, dopiero ostatnie potwórzenia ciężko szły. Następnym razem spróbuje zejść jeszcze niżej i może będę gotowa na powrót na Smitha
2b. Juhuuu!!! Jest moc. Taka mała rzecz a cieszy. Wyciskałam pod cycki i dużo łatwiej wchodziło. Mogę powiedzieć że te 35 kg pierwsze 8-0 powtórzeń było lekkie. Dopiero pod koniec ledwo wchodziło. Będzie trzeba spróbować więcej. Tylko nie wiem jak sobie to rozłozyć...
Trener którego poprosiłam o asystę stwierdził- Oho, widzę że będzie się działo :P Delikatnie skorygował moje ułożenie nadgarstków żeby w przyszłości nie było problemów.
3a. Pokombinowałam dzisiaj. Następnym razem spróbuje z mniejszym ciężarem a meeega powoli. Teraz robię tylko powoli :)
3b jw. Po tek kombinacji mam miękkie nogi
4a. Ze względu na zdarte dłonie i zmęczony kaszlem brzuch nie robiłam.
4b. jw










Zmieniony przez - paula.cw w dniu 2015-11-26 11:42:08

ciężki sport ta rurka. Mi się ręce ścierały jedynie od martwego ciągu. Najgorzej jak się odcisk zrywał pod ciężarem. A tu rura potrafi zrobić jeszcze gorszą masakrę.

No właśnie ja cały czas mam odciski w dwóch miejscach- na dłoni i uwaga- na małym palcu :) A z racji tego że robimy obroty to właśnie jest ryzyko zerwania zwłaszcza że używamy magnezji żeby się nie ślizgać i żeby chwyt był lepszy. No i niestety mi się zdarły wczoraj oba jednocześnie- muszę chyba pumeksować takie odciski w przyszłości

Dokładnie - jak zawczasu ich się pozbędziesz to nic się nie zerwie. Ale tak czy inaczej to jednak dłonie dostają w kość najmocniej przy obrotach.