Mariusz Przybyła - Droga do Mistrzostw Polski 2015

Ja nawet gdybym nie chciala używać sztućców to wiecej burgera miałabym w ... aparacie Mario a nie lepiej cheatowac po treningu? Bo okno anaboliczne nanana z reszta jak ja cwiczylam po cheatach to bylo mi źle, odbijało mi sie żarciem i wgl. Z reszta zanim Ci sie to strawi i poczujesz moc to minie dobrych pare godzin!!

Podejrzewam, że Mariusz obecnie nie ma problemu z powolnym trawieniem :D

BANAN - Chciał przekombinować i się połaził na jakiegoś stejka, burgery sprawdzone trzeba jeść a nie cudaczyć :D

Urodziny- ? Będziesz musiał to porządnie opić i 'ojeść'



Zmieniony przez - Doris.K w dniu 2015-05-25 16:22:40

Dziś nadrobiłem....też byłem na tych samych burgerach co Mariusz tylko mniejszą porcję zjadłem bo On jest sporo większy ode mnie
Były bardzo dobre i wjechały o idealnej porze, po ciężkim treningu nóg . Wcześniej zrobiłem sobie stejka w domu i był dużo lepszy niż te z knajpy, przetestuje kiedys tą restauracje z Manu co polecasz

Którego masz urodziny? Ja 05.06 :)

Zmieniony przez - Banan w dniu 2015-05-25 20:46:05

Bardzo dobrze wyglądają te burgery :D Mariusz ty też jesteś oazą spokoju i do tego bardzo skromny fajnie to sie ceni :)

Czemu u mnie nie ma takich fajnych lokali.

Hamburger wypas, najlepsze jakie do tej pory jadłem to w MadMick w Kato.

Laura nawet się nad tym nie zastanawiałem poszliśmy, bo nas ochota naszła

Doris dokładnie, nie mam z tym problemów.. zjem coś i za chwilę znów głodny

Banan ja też mam 5 czerwca hahaha

Damian hehe dzięki

Seba u nas jest kilka takich miejsc. W innej podają takie 3 piętrowe -600g wołowiny z wybranymi dodatkami, np. jajka sadzone itd. ale to stestuję dopiero po zawodach


Dzisiaj wtorek, 5 dni do Opola. Do jutra robię jeszcze aeroby po 30 min. Od czwartku już odstawiam aero i zaczynam się bawić solą.
Będzie to wyglądało tak:
Do środy solę normalnie, w czwartek ograniczam sól i zaczynam wrzucać trochę potasu. Piątek, sobota bez soli i zwiększam potas. Wodę piję normalnie do końca dnia w sobotę. Kładę się spać i od rana w niedzielę już bez wody. Dla mnie to najlepsza metoda, a próbowałem już paru innych. Nie czuję żadnych skurczy i nie spłaszcza mnie tak mocno. Może kiedyś wykombinuję cos lepszego, ale na razie polecę w ten sprawdzony sposób.

Zmieniony przez - Mariusz_Prz w dniu 2015-05-26 09:46:51

no to skoro urodziliśmy się tego samego dnia , to musimy to kiedyś opić
może jakiś tam dar do kulturystyki w związku z tym też mam zapisany i czas go w końcu w sobie obudzić

Banan

no to skoro urodziliśmy się tego samego dnia , to musimy to kiedyś opić
może jakiś tam dar do kulturystyki w związku z tym też mam zapisany i czas go w końcu w sobie obudzić

A może Wy o czymś nie wiecie?:D
Podpytajcie rodziców

Mariusz- 600 g wołowiny ? O nieeeee, burgera z 400 g woła jeszcze wcisnę jak mam dobry dzień ale ten o którym Ty mówisz już by mnie niestety pokonał Zaczynam trzymać kciuki ! A i popieram to co Damian napisał o TWOIM spokoju i skromności. Możecie sobie normalnie ręce podać, to się chwali w dzisiejszych czasach.

Seba- Przyjedziesz na MPJ to nie tylko lody najlepsze ale i burgera skosztujesz w końcu

jeju to ja słaba jestem burger z 200g woła i ja jestem max zapchana !

Mariusz, ocenie tą Twoją zabawę z solą, bo bd w Opolu w niedzelę

lauraa96

jeju to ja słaba jestem burger z 200g woła i ja jestem max zapchana !

Mariusz, ocenie tą Twoją zabawę z solą, bo bd w Opolu w niedzelę

Burger z 200 g woła to wpada u mnie jak kamień w wodę - akurat się najadam Chyba, że jest jakaś dziwna naładowana buła to czuję lekkie zapchanie ale mimo to zawsze walczę do końca
Trenuj więcej bo cienka w uszach widzę pod tym względem jesteś