Mariusz Przybyła - Droga do Mistrzostw Polski 2015

chciałbym byc taki tłusty

kawał mega byka z Ciebie jest j/chłopaki wyżej, wcale tłusto nie jest, plec się swietnie prezentuje

Mario takie pytanie, czesto robisz dropy/regresy w treningu itp ? bo w wypiskach widze że chyba brak o tym wzmianek

nie jesteś tłusty tylko dobrze widoczny

just joking bro

Przemo po świętach chcę wyczyścić miskę. Będę miał 15 tygodni, więc sporo czasu, ale właśnie chcę to zrobić wolno, bez ścinania mocno żarcia.

Seba wiem, ale ja trenuję na Pure w godzinach popołudniowych ciężko o wolną bieżnię, a co dopiero rowerek

TanQ to gites, będzie raźniej

Muczakos sporo wody trzymam właśnie. Może tak dużo tego fatu nie ma, ale już nie za fajnie się patrzy na te fotki, czy na siebie w lustrze. Wiadomo jak to jest, na redukcji za chudo, na masie za grubo

Adkens chyba kucyk

Marian wrzuć sobie nutellę do diety ja ostatnio zjadłem pół słoika

Hekade robię bardzo rzadko. Jedynie przy prostowaniach ud to raczej norma. Przy innych partiach raczej okazyjnie.

Rokko haha zawsze to lepiej niż gruby

Do tłuściocha to Ci jeszcze wieeeeeeeeeeeeele brakuje;)

Jak chcesz tłuściocha zobaczyć to zajrzyj na pierwszą stronę moje dzennika

Mariusz skoro mamy podobny przypał z klatka to zapytam z ciekawości czy używasz na klate, dropsetow, powtorzen wymuszonych czy zwykly upadek miesniowy? Albo czy uzywasz tych dwoch technik na inne grupy? ;) a co to twojego niby tluszczu to tak jak pisze jest on na niby ;) :D

Na klatę praktycznie nie stosuję dropsetów, bardzo rzadko powtórzenia oszukane.. ćwiczę do upadku, ale też nie zawsze, bo zauważyłem, że moja klatka źle reaguje, gdy jest tak mocno przetyrana. Na inne partie tak jak pisałem już komuś wyżej, zwykle bez dropsetów za wyjątkiem prostowania podudzi. Też nie cisnę wszystkiego maksymalnie, bo trenuję co 5 dni każdą partię, więc musi się zdążyć zregenerować. Gdybym wszystko cisnął do oporu, to pewnie po paru tygodniach, albo szybciej układ nerwowy by się zbuntował.

Juz Ci pisałam ze bedziesz kosił po redukcji !! i zdania nie zmieniam !!

Doris.K

Ja tam się już wcale nie spinam tzn nie wkurzam tym, że mi np barki nie rosną - robię je na 110% swoich możliwości zgodnie z zaleceniami trenera, nic innego nie wymyślę - przyjdzie czas to urosną, wierzę ;)

hrhrhr ale ja znam taki co mają takie podejście - przyjdzie czas to ruszy, i nie rusza ale pół biedy jakby to o barki chodziło. Bo u nich w sumie jeszcze nie nadszedł czas na jakiekolwiek rośnięcie poza pasem

Mariusz pompa w prostownikach i to mocna, a sprawdzałeś estradiol? w ogóle używasz ia na masie?