SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Spawareczka wychodzi z krzaków

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 71388

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 550 Napisanych postów 7987 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 99207
Zazdroszcze Wam tych gor ale i podziwiam. Jakos 100km biegu widzi mi sie o wiele wiekszym wyzwaniem dla ciala niz dystans IM.. Tyle ze gdzie ja nizinne stworzenie mialbym sie przygotowywac.. Chyba po realizacji marzen w Tri znow sie przeprowadze, tym razem do Szwardzwaldu :)

Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/_DT_Xzaar._Triathlon,_cel_Double_IronMan_2017_-t1018057-s340.html

Cele 2016:

1. Sieraków Triathlon dystans 1/4 IM - http://triathlonsierakow.pl - 28.05.2016 - 02:34:12
2. Challenge Venice dystans IM - http://www.challenge-family.com/challenge-venice/ - 05.06.2016 11:47:48
3. Challenge Poznań ME dystans IM - http://challenge-poznan.pl - 24.07.2016 11:35:22
4. Ironman 70.3 Gdynia - http://ironmangdynia.pl/pl/ - 07.08.2016

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 100 Napisanych postów 1142 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 8681
Z tym Rzeźnikiem to ja wiem, ale wiesz jak to jest - mam z nim porachunki ;) Każde góry lubię, Bieszczady były dla mnie odkryciem dorosłego życia - no po prostu muszę tam wrócić :) Sudecką przynajmniej na 42 km będę chciał zrobić, no chyba że z Rzeźnikiem nie wyjdzie - to da Bóg 100 :)

Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/_DT_ajronmen__cel:_Bieg_Ultra_Granią_Tatr_2017_-t1040169.html

"Think of EVERY workout not as a workout but as a recharge." Ja ;)

"I owoc zwycięstwa zjem, i sławę wytarmoszę tak jak psa" ;)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 48 Napisanych postów 885 Wiek 41 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 17458
xzaar77
Zazdroszcze Wam tych gor ale i podziwiam. Jakos 100km biegu widzi mi sie o wiele wiekszym wyzwaniem dla ciala niz dystans IM.. Tyle ze gdzie ja nizinne stworzenie mialbym sie przygotowywac.. Chyba po realizacji marzen w Tri znow sie przeprowadze, tym razem do Szwardzwaldu :)


Jest jeden mocny ultras z Poznania, który bazę robi na nizinach:) oto jak trenuje: http://bieganie.pl/?cat=34&id=4060&show=1 :)

" - Tato.... - ciągnąłem słabym głosem. - Nie jestem pewien co robić, ledwie mogę się ruszać..
- Synu.... - powiedział z nagłą determinacją. - jeśli nie możesz biec, idź. Jeśli nie możesz iść, czołgaj się. Rób to, co musisz i nigdy, przenigdy się nie poddawaj.

Zamknął oczy i mocno mnie uścisnął. Wyciągnąłem rękę i położyłem dłoń na jego ramieniu.
- Tak zrobię, tato - wymamrotałem. - Nie poddam się.
Rozluźnił uścisk, a wtedy moja głowa bezwładnie opadła na brzuch. Rozłożyłem ręce i nogi a potem postąpiłem tak, jak radził - zacząłem się czołgać."

http://www.sfd.pl/Spawareczka_wychodzi_z_krzaków-t1033235-s9.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 48 Napisanych postów 885 Wiek 41 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 17458
ajronmen - jak jest do pogadania, to nie ma siły:) Też mam porachunki i mam zamiar w tym roku je wyrównać (Przejście Wokół Kotliny) i wysokość wpisowego nie ma tu znaczenia:)

" - Tato.... - ciągnąłem słabym głosem. - Nie jestem pewien co robić, ledwie mogę się ruszać..
- Synu.... - powiedział z nagłą determinacją. - jeśli nie możesz biec, idź. Jeśli nie możesz iść, czołgaj się. Rób to, co musisz i nigdy, przenigdy się nie poddawaj.

Zamknął oczy i mocno mnie uścisnął. Wyciągnąłem rękę i położyłem dłoń na jego ramieniu.
- Tak zrobię, tato - wymamrotałem. - Nie poddam się.
Rozluźnił uścisk, a wtedy moja głowa bezwładnie opadła na brzuch. Rozłożyłem ręce i nogi a potem postąpiłem tak, jak radził - zacząłem się czołgać."

http://www.sfd.pl/Spawareczka_wychodzi_z_krzaków-t1033235-s9.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 550 Napisanych postów 7987 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 99207
E tam, w Poznaniu maja pod reka WPN i dla mnie to jak wysokie gory, sponiewieral mnie ForestRun jak nic innego nigdy w zyciu ;) Na razie sa cele az do 2017 wyznaczone, wiec gorskie bieganie zostawiam Wam, ja sobie pokibicuje z pespektywy nizin i plaskiego ;)

Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/_DT_Xzaar._Triathlon,_cel_Double_IronMan_2017_-t1018057-s340.html

Cele 2016:

1. Sieraków Triathlon dystans 1/4 IM - http://triathlonsierakow.pl - 28.05.2016 - 02:34:12
2. Challenge Venice dystans IM - http://www.challenge-family.com/challenge-venice/ - 05.06.2016 11:47:48
3. Challenge Poznań ME dystans IM - http://challenge-poznan.pl - 24.07.2016 11:35:22
4. Ironman 70.3 Gdynia - http://ironmangdynia.pl/pl/ - 07.08.2016

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 48 Napisanych postów 885 Wiek 41 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 17458
Zaległe aktywności:

Bieging:
5 km rozbieganie, sprint 10 x 100 m, 5 km rozbieganie - 12 km, 1 h 10 min


05.12.2014 - Kettlebells


1. Swing, clean, Press, front squat (oburącz)
5 x 24 kg (2 x12 kg)
5 x 24 kg (2 x12 kg)
5 x 24 kg (2 x12 kg)
5 x 24 kg (2 x12 kg)
5 x 24 kg (2 x12 kg)

2. Poziomki na drabinkach pionowych
10 x cc
10 x cc
10 x cc

3. Snatch
10 x 12 kg (L), 10 x 12 kg (P)
10 x 12 kg (L), 10 x 12 kg (P)
10 x 12 kg (L), 10 x 12 kg (P)
10 x 12 kg (L), 10 x 12 kg (P)
10 x 12 kg (L), 10 x 12 kg (P)

4. Swing, clean, press, windmill
3 x 12 kg (L), 3 x 12 kg (P)
3 x 12 kg (L), 3 x 12 kg (P)
3 x 12 kg (L), 3 x 12 kg (P)

5. Pompki na kettlach (wąskie)
10 x cc

6. Scyzoryki z kettlem
10 x 8 kg


Dziś jakaś masakra. Niemoc i tragedyja jaka! jak normalnie pocieram kolankami i czekam z ciekawością na kolejne cwiczenie, tak dziś oklapłam, robiłam na zaliczenie i czekałam aż trening się skończy. Nawet nie robiłam podejść do 16 kg, choć powinnam. Nic to. Nadrobimy.
Moze i dobrze, jutro mam start z partyzanta w Biegu Mikołajowym. Pierwszy start od sierpnia. Nie liczę na mega wynik. Mieć będę to, co sobie wybiegałam:D Niemniej, start na początku przygotowań do sezonu da fajny obraz progresu na wiosnę.
mam wąsy, mam brodę, mam czapkę i pelerynkę, zakładam czerwone getry i jutro o 11:00 hezia w las na 10 km z bandą spoconych mikołajów:)

" - Tato.... - ciągnąłem słabym głosem. - Nie jestem pewien co robić, ledwie mogę się ruszać..
- Synu.... - powiedział z nagłą determinacją. - jeśli nie możesz biec, idź. Jeśli nie możesz iść, czołgaj się. Rób to, co musisz i nigdy, przenigdy się nie poddawaj.

Zamknął oczy i mocno mnie uścisnął. Wyciągnąłem rękę i położyłem dłoń na jego ramieniu.
- Tak zrobię, tato - wymamrotałem. - Nie poddam się.
Rozluźnił uścisk, a wtedy moja głowa bezwładnie opadła na brzuch. Rozłożyłem ręce i nogi a potem postąpiłem tak, jak radził - zacząłem się czołgać."

http://www.sfd.pl/Spawareczka_wychodzi_z_krzaków-t1033235-s9.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
megan292 Mistrzyni Polski FB
Ekspert
Szacuny 453 Napisanych postów 846 Wiek 47 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 22024
No nie mogę Ślicznie proszę o jakąś fotę z jutrzejszego biegu. Koniecznie!!!!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 69 Napisanych postów 1532 Wiek 35 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 106705
Ja też chcę foty

Fajnie, trzymam kciuki za jutrzejszy bieg

10km dla Ciebie, to chyba jak rozgrzewka
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 48 Napisanych postów 885 Wiek 41 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 17458
Zmęczyć się nie zmęczę, ale chciałabym zrobić to szybko, co nie będzie proste, wręcz niewykonalne.... no ale, od czegoś trzeba zacząć sezon i stawiam tu głównie na dobrą zabawę. Fotografa mam, foty będą!;)

Zmieniony przez - Spawareczk w dniu 2014-12-06 00:00:10

" - Tato.... - ciągnąłem słabym głosem. - Nie jestem pewien co robić, ledwie mogę się ruszać..
- Synu.... - powiedział z nagłą determinacją. - jeśli nie możesz biec, idź. Jeśli nie możesz iść, czołgaj się. Rób to, co musisz i nigdy, przenigdy się nie poddawaj.

Zamknął oczy i mocno mnie uścisnął. Wyciągnąłem rękę i położyłem dłoń na jego ramieniu.
- Tak zrobię, tato - wymamrotałem. - Nie poddam się.
Rozluźnił uścisk, a wtedy moja głowa bezwładnie opadła na brzuch. Rozłożyłem ręce i nogi a potem postąpiłem tak, jak radził - zacząłem się czołgać."

http://www.sfd.pl/Spawareczka_wychodzi_z_krzaków-t1033235-s9.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 48 Napisanych postów 885 Wiek 41 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 17458
DT - bieging:)
Legnicki Bieg Mikołajkow, 4 pętle x 2,650 km = 10.600
Czas: 1:01:13
Open K; 28/88
K3: 14/42

Rasowy crosik, umęczyłam się jak młoda. Podbiegi, zbiegi, scieżki wytyczone na przełaj, zakręty, kamienie, korzenie - WYPAS
Czas d** nie urywa, ale przynajmniej było wesoło a i przełamałam się kilka razy.
PS. Zagotowałam się w tym fraczku jak licho. Następnym razem wezmę coś przewiewnego:)









" - Tato.... - ciągnąłem słabym głosem. - Nie jestem pewien co robić, ledwie mogę się ruszać..
- Synu.... - powiedział z nagłą determinacją. - jeśli nie możesz biec, idź. Jeśli nie możesz iść, czołgaj się. Rób to, co musisz i nigdy, przenigdy się nie poddawaj.

Zamknął oczy i mocno mnie uścisnął. Wyciągnąłem rękę i położyłem dłoń na jego ramieniu.
- Tak zrobię, tato - wymamrotałem. - Nie poddam się.
Rozluźnił uścisk, a wtedy moja głowa bezwładnie opadła na brzuch. Rozłożyłem ręce i nogi a potem postąpiłem tak, jak radził - zacząłem się czołgać."

http://www.sfd.pl/Spawareczka_wychodzi_z_krzaków-t1033235-s9.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Głodnej baby dziennik

Następny temat

Zuzka light

WHEY premium