Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/_DT_Xzaar._Triathlon,_cel_Double_IronMan_2017_-t1018057-s340.html
Cele 2016:
1. Sieraków Triathlon dystans 1/4 IM - http://triathlonsierakow.pl - 28.05.2016 - 02:34:12
2. Challenge Venice dystans IM - http://www.challenge-family.com/challenge-venice/ - 05.06.2016 11:47:48
3. Challenge Poznań ME dystans IM - http://challenge-poznan.pl - 24.07.2016 11:35:22
4. Ironman 70.3 Gdynia - http://ironmangdynia.pl/pl/ - 07.08.2016
Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/_DT_ajronmen__cel:_Bieg_Ultra_Granią_Tatr_2017_-t1040169.html
"Think of EVERY workout not as a workout but as a recharge." Ja ;)
"I owoc zwycięstwa zjem, i sławę wytarmoszę tak jak psa" ;)
xzaar77Zazdroszcze Wam tych gor ale i podziwiam. Jakos 100km biegu widzi mi sie o wiele wiekszym wyzwaniem dla ciala niz dystans IM.. Tyle ze gdzie ja nizinne stworzenie mialbym sie przygotowywac.. Chyba po realizacji marzen w Tri znow sie przeprowadze, tym razem do Szwardzwaldu :)
Jest jeden mocny ultras z Poznania, który bazę robi na nizinach:) oto jak trenuje: http://bieganie.pl/?cat=34&id=4060&show=1 :)
" - Tato.... - ciągnąłem słabym głosem. - Nie jestem pewien co robić, ledwie mogę się ruszać..
- Synu.... - powiedział z nagłą determinacją. - jeśli nie możesz biec, idź. Jeśli nie możesz iść, czołgaj się. Rób to, co musisz i nigdy, przenigdy się nie poddawaj.
Zamknął oczy i mocno mnie uścisnął. Wyciągnąłem rękę i położyłem dłoń na jego ramieniu.
- Tak zrobię, tato - wymamrotałem. - Nie poddam się.
Rozluźnił uścisk, a wtedy moja głowa bezwładnie opadła na brzuch. Rozłożyłem ręce i nogi a potem postąpiłem tak, jak radził - zacząłem się czołgać."
http://www.sfd.pl/Spawareczka_wychodzi_z_krzaków-t1033235-s9.html
" - Tato.... - ciągnąłem słabym głosem. - Nie jestem pewien co robić, ledwie mogę się ruszać..
- Synu.... - powiedział z nagłą determinacją. - jeśli nie możesz biec, idź. Jeśli nie możesz iść, czołgaj się. Rób to, co musisz i nigdy, przenigdy się nie poddawaj.
Zamknął oczy i mocno mnie uścisnął. Wyciągnąłem rękę i położyłem dłoń na jego ramieniu.
- Tak zrobię, tato - wymamrotałem. - Nie poddam się.
Rozluźnił uścisk, a wtedy moja głowa bezwładnie opadła na brzuch. Rozłożyłem ręce i nogi a potem postąpiłem tak, jak radził - zacząłem się czołgać."
http://www.sfd.pl/Spawareczka_wychodzi_z_krzaków-t1033235-s9.html
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/_DT_Xzaar._Triathlon,_cel_Double_IronMan_2017_-t1018057-s340.html
Cele 2016:
1. Sieraków Triathlon dystans 1/4 IM - http://triathlonsierakow.pl - 28.05.2016 - 02:34:12
2. Challenge Venice dystans IM - http://www.challenge-family.com/challenge-venice/ - 05.06.2016 11:47:48
3. Challenge Poznań ME dystans IM - http://challenge-poznan.pl - 24.07.2016 11:35:22
4. Ironman 70.3 Gdynia - http://ironmangdynia.pl/pl/ - 07.08.2016
Bieging: 5 km rozbieganie, sprint 10 x 100 m, 5 km rozbieganie - 12 km, 1 h 10 min
05.12.2014 - Kettlebells
1. Swing, clean, Press, front squat (oburącz)
5 x 24 kg (2 x12 kg)
5 x 24 kg (2 x12 kg)
5 x 24 kg (2 x12 kg)
5 x 24 kg (2 x12 kg)
5 x 24 kg (2 x12 kg)
2. Poziomki na drabinkach pionowych
10 x cc
10 x cc
10 x cc
3. Snatch
10 x 12 kg (L), 10 x 12 kg (P)
10 x 12 kg (L), 10 x 12 kg (P)
10 x 12 kg (L), 10 x 12 kg (P)
10 x 12 kg (L), 10 x 12 kg (P)
10 x 12 kg (L), 10 x 12 kg (P)
4. Swing, clean, press, windmill
3 x 12 kg (L), 3 x 12 kg (P)
3 x 12 kg (L), 3 x 12 kg (P)
3 x 12 kg (L), 3 x 12 kg (P)
5. Pompki na kettlach (wąskie)
10 x cc
6. Scyzoryki z kettlem
10 x 8 kg
Dziś jakaś masakra. Niemoc i tragedyja jaka! jak normalnie pocieram kolankami i czekam z ciekawością na kolejne cwiczenie, tak dziś oklapłam, robiłam na zaliczenie i czekałam aż trening się skończy. Nawet nie robiłam podejść do 16 kg, choć powinnam. Nic to. Nadrobimy.
Moze i dobrze, jutro mam start z partyzanta w Biegu Mikołajowym. Pierwszy start od sierpnia. Nie liczę na mega wynik. Mieć będę to, co sobie wybiegałam:D Niemniej, start na początku przygotowań do sezonu da fajny obraz progresu na wiosnę.
mam wąsy, mam brodę, mam czapkę i pelerynkę, zakładam czerwone getry i jutro o 11:00 hezia w las na 10 km z bandą spoconych mikołajów:)
" - Tato.... - ciągnąłem słabym głosem. - Nie jestem pewien co robić, ledwie mogę się ruszać..
- Synu.... - powiedział z nagłą determinacją. - jeśli nie możesz biec, idź. Jeśli nie możesz iść, czołgaj się. Rób to, co musisz i nigdy, przenigdy się nie poddawaj.
Zamknął oczy i mocno mnie uścisnął. Wyciągnąłem rękę i położyłem dłoń na jego ramieniu.
- Tak zrobię, tato - wymamrotałem. - Nie poddam się.
Rozluźnił uścisk, a wtedy moja głowa bezwładnie opadła na brzuch. Rozłożyłem ręce i nogi a potem postąpiłem tak, jak radził - zacząłem się czołgać."
http://www.sfd.pl/Spawareczka_wychodzi_z_krzaków-t1033235-s9.html
Fajnie, trzymam kciuki za jutrzejszy bieg
10km dla Ciebie, to chyba jak rozgrzewka
Zmieniony przez - Spawareczk w dniu 2014-12-06 00:00:10
" - Tato.... - ciągnąłem słabym głosem. - Nie jestem pewien co robić, ledwie mogę się ruszać..
- Synu.... - powiedział z nagłą determinacją. - jeśli nie możesz biec, idź. Jeśli nie możesz iść, czołgaj się. Rób to, co musisz i nigdy, przenigdy się nie poddawaj.
Zamknął oczy i mocno mnie uścisnął. Wyciągnąłem rękę i położyłem dłoń na jego ramieniu.
- Tak zrobię, tato - wymamrotałem. - Nie poddam się.
Rozluźnił uścisk, a wtedy moja głowa bezwładnie opadła na brzuch. Rozłożyłem ręce i nogi a potem postąpiłem tak, jak radził - zacząłem się czołgać."
http://www.sfd.pl/Spawareczka_wychodzi_z_krzaków-t1033235-s9.html
Legnicki Bieg Mikołajkow, 4 pętle x 2,650 km = 10.600
Czas: 1:01:13
Open K; 28/88
K3: 14/42
Rasowy crosik, umęczyłam się jak młoda. Podbiegi, zbiegi, scieżki wytyczone na przełaj, zakręty, kamienie, korzenie - WYPAS
Czas d** nie urywa, ale przynajmniej było wesoło a i przełamałam się kilka razy.
PS. Zagotowałam się w tym fraczku jak licho. Następnym razem wezmę coś przewiewnego:)
" - Tato.... - ciągnąłem słabym głosem. - Nie jestem pewien co robić, ledwie mogę się ruszać..
- Synu.... - powiedział z nagłą determinacją. - jeśli nie możesz biec, idź. Jeśli nie możesz iść, czołgaj się. Rób to, co musisz i nigdy, przenigdy się nie poddawaj.
Zamknął oczy i mocno mnie uścisnął. Wyciągnąłem rękę i położyłem dłoń na jego ramieniu.
- Tak zrobię, tato - wymamrotałem. - Nie poddam się.
Rozluźnił uścisk, a wtedy moja głowa bezwładnie opadła na brzuch. Rozłożyłem ręce i nogi a potem postąpiłem tak, jak radził - zacząłem się czołgać."
http://www.sfd.pl/Spawareczka_wychodzi_z_krzaków-t1033235-s9.html
Głodnej baby dziennik
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- ...
- 69