Tested - Adam Suker UNS Team - Spełniamy marzenia z UNS

Tylko jeszcze nie Wróż :D

Szamani to u mnie na siłowni są dziś takie czary widziałem że głowa boli gdyby nie to że siłka kameralna a ćwiczący tam wyglądają od 2 lat tak samo i przez to gapią sie na mnie to dawno bym ich pokrecił ale wiem już że to wcale nie martwy ciąg angażuje najwięcej mięsni jednym ćwiczeniem. Ćwiczenia jakie widziałem angażują wszystko od łydek po mięsnie mimiczne twarzy i gardziel

Dziś waliłem plecuchy
- Ściąganie drązka z zatrzymaniem przy obojczykach(łopatki juz max spięte) 5s 15,12,10,8, 8 + drop set
- wiosłowanie sztangą 5s 15-12p 60,100,120,140,140
- MC 4s 15x160, 12x180, 12x180, 10x180 - czułem dziś moc w lędźwiach a po treningu czuje ją nadal
- Wiosłowanie sztangielką do biodra, tułów równolegle do podłogi 3s po 12p
- Przenoszenie na wyciągu 4s 15-12p
- Szrugsy 6s 20-10p

Suplementacja
- Vit a min rano
- ZinMag po treningu i na noc
- FlavoVitC rano, przed i po treningu oraz na noc
- Omega3 4kaps do posiłku
- Whey Classic i GoodNight do posiłków
- 3 tab kofeiny i miarka BETA ALA przed treningiem
- ReLoader 20g po treningu

u mnie niektórzy jak robią uginanie ramion ze sztangą to wychodzi coś w style crossfit full body workout%

Tested_UNS-TEAM

ale wiem już że to wcale nie martwy ciąg angażuje najwięcej mięsni jednym ćwiczeniem. Ćwiczenia jakie widziałem angażują wszystko od łydek po mięsnie mimiczne twarzy i gardziel

czyżbyś miał na mysli uginanie ramion ze sztangą ?

owszem, ale szrgusy i wznosy bokiem podobnie angażowały niemal wszystko

a no i unoszenie na bok jeszcze... u mnie na silce wiekszosc bierze hantelki 15kg i robią unoszenioszrugsomartwyciag

Ostatnio chłopaczek ok 60kg, w łapie poniżej 30cm u mnie robił dynamiczne uginanie sztangi 30kg na baja, angażując przy tym czworogłowe uda - mega jakość i połączenie mózg - mięsień.

Nogi na modlitewniku
Robił martwy ciąg...umarł xD

Adam jeszcze jedno pytanie,
Brat był z tą łysiną u dermatologa,
który przepisał mu finasteryd w dawce chyba 1 mg,
I generalnie powiedział ze juz na stałe by musiał go podawać.
Co sadzisz o stosowaniu tego leku ?
Warto wgl stosować ? Chodzi mi o wielkość
skutków ubocznych, a przede wszystkim problemów
w przypadku starania się o potomstwo.
Tym bardziej ze ma dopiero 25 lat.

Jakie jest Twoje zdanie na ten temat ?

W koncu jakiś lekarz co poważnie do tematu podchodzi a nie w stylu, nie pan za duzo owoców nie je bo nadmiar witamin gorszy niz nie dobór(.. i nie wróci pan do mnie i nie zarobie )

Generalnie środek jedyny skuteczny na tą przypadłość, a u większości osób nie powoduje skutków ubocznych.
Na czas starania się o dziecko odstawić. Oczywiście ewentualne problemy mogą być. Po tabletkach antykoncepcyjnych też mogą być a tyle Pań je je długo i się nie martwi za bardzo, nie wspominając o tym ze zaczynają brac bardzo młodo a społeczeństwo traktuje to jako coś normalnego
SAA też b. mocno na to wpływaja a brat mimo to brał.
Ryzyko ewentualnych problemów zawsze jest ale jak przykłady wyżej pokazują, ludzie się nie martwią i dzieci mają.

Jedyne czym się spotkałem że finasteryd u niektórych obniża libido. Środek blokuje konwersje testa do dht i w sumie miałoby to wpływ, z drugiej zaś strony z moich obserwacji na temat libido wynika że ogólne zmęczenie organizmu i psychika ma dużo większy na to wpływ niż hormony.

Napisałem o libido, ale niech brat sobie nie wkręca nic bo jak pisałem bania, psychika robi tu znacznie wiecej problemu niż same ciało/organizm.

Generalnie niby na redukcji(cały czas mam na myśli zaawansowaną, mocną redukcje) libido spada bo mówi się że estro zbijamy, mało kalorii, wielu ogranicza tłuszcze nasycone i źródła cholesterolu czy też użytkownicy saa obniza testa w celu mniejszej aromatyzacji.
Z moich obserwacji wynika że to wcale nie estro, a stan organizmu, wymęczony, zagłodzony, z długotrwałymi niedoborami witamin i minerałów(na zaawansowanej redukcji nawet pomimo suplementacji tak sie dzieje), przeciążony układ nerwowy itd. Sprawia że mniej "się chce". Czesto mówi się że zbite estro. Ale też nie do końca. Zbijałem letrozolem estrogen do zera, w teorii samopoczucie takie że zyć sie nie chce i można mnichem zostac. A ja zadziałałem i to nie z przymusu oczywiście nie pisze tego żeby kozaczyć jaki ze mnie pornstar(Rocco już jest na forum i korony mu nie zdejme ) ale że jeśli zerowe estro oznaczało by totalny brak libido ZAWSZE, w każdym przypadku to nie miałbym takiego doświadczenia.
Kolejną sprawą jest psychika. Na redukcji czesto wielu rzeczy nam sie nie chce, nie jesteśmy idealnie wysmarowani, porobieni jak na co dzien, tylko podstawa odbębnić i tyle. Mówie np wyjściu na miasto czy gdzieś, nie chce nam sie jakos specjalnie stroić bla bla bla co tez wpływa w jakimś stopniu na poczucie naszej atrakcyjności tudziez pewności siebie. Kolejna sprawa stymulacja. Inaczej jest kiedy siedzisz z żoną w domu w kapciach i dresie, inaczej kiedy widzisz kobiete w seksownej bieliźnie. Więc jeśli wycinacie się do skrajnego smalcu, a żona nie pocieszona to nie fochowac tylko zasugerować że dasz rade tylko trzeba troche mocniejszych bodźców
No i bania typu - seks = wysiłek = katabolizm lub zjeść wiecej/mnie?? akurat mnie to nie dotyczy bo kazdy wie jak podchodze do kulturystycznych spraw, co jem i ile jem np po treningu nie mniej za młodego miałem różne rozkminy i wiem że ludzie to mają. Jest to śmieszne ale znam ludzi co leca "po" łyknac bcaa bo miesnie zaraz katabolizm wpier.. ale skoro to często spotykane głupie myśli to ja jako trener radze a nie szydze jeśli to nie 2godzinny maraton to sie nie przejmować. Ewetnualnie na drugi dzien możecie skrócić o kilka min swoją potreningową sesje cardio

Teraz to tego co wymienił Seba dopiszcie seksuolog

Tested_UNS-TEAM

No i bania typu - seks = wysiłek = katabolizm lub zjeść wiecej/mnie?? akurat mnie to nie dotyczy bo kazdy wie jak podchodze do kulturystycznych spraw, co jem i ile jem np po treningu nie mniej za młodego miałem różne rozkminy i wiem że ludzie to mają. Jest to śmieszne ale znam ludzi co leca "po" łyknac bcaa bo miesnie zaraz katabolizm wpier..