[BLOG] Kung Fu Panda 2

Dobre kopyta :)

Zmieniony przez - popuri w dniu 2014-09-28 09:29:42

Dzięki Wam obydwu.

U Ciebie chyba trochę więcej siedzi i jest "trochę" bardziej sucho Nie komentowałem w dzienniku, ale dobra robota z docięciem i odwodnieniem.

Sobota, dnt

77,1 na wadze...

Dzięki :)
akurat patrzę podobne mam wagi, trochę niższy jestem :) Sucho były nogi na odwodnieniu, teraz już tak nie jest fajnie, podobnie jest jak u Ciebie. To myślę, że tylko kwestia tylko odwodnienia i tyle.
Nóżki dobre - zbite i gęsty mięsień, cokolwiek to znaczy Widać, że dużo przeszły

A co mi tam- nagrałem sobie jakieś normalne pozowanie, bo w sumie nie wrzucałem już jakiś czas niczego w tym stylu.
Jestem trochę przeczulony po zeszłym roku, kiedy to pozwoliłem sobie na łapanie zbyt dużej ilości fatu.
Żeby wyszły czwórki nie wystarczy odwodnienie, bo siedzi tam sporo fatu- po brzuchu zaraz będzie tylko wspomnienie (tzn teraz jestem w fazie żywych wspomnień, ale niedługo będą to wspomnienia odległe)




EDIT:
A, i trochę mi poleciały chyba łapy, ale w sumie jak od 5 tygodni ich nie ruszałem nawet... Trzeba będzie coś dołożyć uzupełniającego poza wl i podciąganiem, teraz jak już nieco się przyzwyczaiłem do treningów.

Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2014-09-28 10:47:16

Wydaje mi się że łapy są nadal dość spore i nawet powiedział bym że cienko wypada przy nich przód i bok barku. Ale może to kwestia tego że film jest nagrywany od dołu ;) Poza tym reszta mega, brzuch pociachany a i łydki dobrze się prezentują rozmiarowo mimo że uda są naprawdę spore :) Niestety klatki nie widać w tym świetle. Ile kcal teraz leci ?

Dzięks.
Na razie tak wychodzi koło 3700 w dt, 2700-2800 w dnt.

Nogi i plecy to Twoje najlepsze partie zdecydowanie ale całościowo bardzo fajnie to wygląda

A do tej pory plecy i nogi były najsłabszymi partiami

Teraz klatka serio będzie komicznie wyglądać, bo jest najsilniejsza, ale jakoś zawsze rozmiarowo odstawała, nawet gdy była lepsza od pleców i nóg.

No cóż, po 2 dniach odpoczynku jest nieco więcej siły, niż 5 dnia treningów z rzędu

Ławka poszła lepiej, niż ostrożnie zakładałem 3 tygodnie temu.

Na życiówce w rwaniu na krótko 3 dwójki , 90 kg w wyciskorwaniu z mega zapasem. + duży sukces, że wciągałem dzisiaj ciut wyżej i tak się nie porozbijałem, żeby mi znowu oczy łzami podchodziły.

Z minusów wraca ból lewego barku i pojawia się ból w lewym łokciu, ale wracają tęż w związku z tym zabawy z taśmami rano i wieczorem.

Poniedziałek, dt.
1. Wyciskorwanie 50/3, 60/3, 70/3 80/3 x 3, 90/2 x 2
2. Rwanie na wysoko spod kolan 50/3 x 2, 60/2 x 2, 65/2, 70/2 x 2, 75/2 x 3
3. Ciągi podrzutowe 60/3, 80/3, 90/3, 100/3 x 3, 110/2 x 2, 120/2 x 2
4. Wyciskanie z nożyc 20/6, 40/6, 50/6, 60/4 x 4

Uzupełniający
5. WL 80/5, 100/2, 110/1, 115/1, 120/7, 100/5, 80/10
6. Podciąganie podchwyt cc/8 x 4, cc/4





Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2014-09-29 18:41:26

Bark nieco lepiej, łokieć- mogą być problemy...
EDIT: zaglądałem do działu sporty siłowe, ale po reorganizacji zniknęły chyba wszystkie posty podwieszone... Ktoś ma jakiś pomysł na naprawę stawu łokciowego?

Zamawiam przez trenera nowe buty, teoretycznie z wyższą piętą i lepsze. Nie wiem kiedy będą i czy będą, ale jutro czy w czwartek powinienem coś wiedzieć.

Dzisiaj się trochę porozbijałem, ale i tak jest w miarę ok.

Wtorek, dt

1. Przysiad przedni martwy + dynamiczny 60/1+2, 80/1+2, 90/1+1, 100/1+1, 110/1+1 x 4
2. Zarzut na krótko + bicie na unik 60/3 x 2, 70/2+1 x 2, 80/2+1 x 2, 90/2+1 x 4
3. Rwanie - na krótko + w siad 40/1+2, 50/1+2 x 2, 60/1+2 x 2, 65/1+2, 70/1+2 x 4
4. Skłony ze sztangą 60/6 x 6

Uzupełniający
5. Podciąganie nachwytem cc/8 x 4, cc/4

Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2014-09-30 17:31:15