SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Amidoman redukcja + czysta masa zarazem

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 104210

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1778 Wiek 48 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 23820
No taaak...
Ma Pan trochę.racji, owszem.

Ale... Najpierw odsyłam do dziennika Kuby. Od początku od założenia go do końca lutego. Ile to? 4miesiące? No tak. Ja też mam słaby progres po 4 miesiącach.
Polecam czytanie ze zrozumieniem - nie porównuję się do niego teraz. Pisałem o porównaniu do jego początków - podobny wzrost oraz waga. I chciałbym takich efektów. I żeby w końcu ruszyło.
Ma Pan obsesję związaną z otyłością jak i MaGor z dietą. O ile MaGor próbuje pomóc, Pan nie toleruje otyłości czy chociażby.nadwagi w żaden sposób.
Ogląda Pan dziwne programy i proponuje każdemu jeść rybę z sałatą. Lubię rybę i sałatę, ale bez przesady.
Owszem.mam.swoje słabości i nie kryję się z nimi. Ktokolwiek czyta mój dziennik robi to bo zapewne chce. Ja nikogo nie zmuszam. I tak większość wpisów jest moja bo jest mało ciekawy. Nie mam spektakularnych efektów, którymi mogę się pochwalić, więc piszę o czym mogę.
Nie mam super spadków wagi więc chwalę się ile wrzuciłem.na sztangę. To nie jest forum dla odchudzających się tylko dla aktywnych i tak to rozumiem. A aktywny jestem jak.najbardziej.
Przepraszam Pana Panie Janie niezmiernie za zdegustowanie Pana moim.dziennikiem i gadaniem.
A pitoleniem większym niż moje jest stwierdzenie, że osoba o wzroście 173cm o wadze 102kg ma mniej %bf niż osoba 180cm o tej samej.wadze, zakładając że obie zaczynają bez jakiejś bazy w postaci mięśni.
Z całym szacunkiem.dla Marcela rozbawiło mnie to. A do niego nie porównuję się ani trochę. Mamy zupełnie inne warunki jeśli chodzi o budowę. A już na pewno jeśli chodzi o cele.
Porównuję jedynie nasze dokonania biegowe ;)

Edit:

Od tej pory będę wrzucał suche fakty. Widocznie.naraziłem się zbyt wielu tutaj bo za.dużo piszę...
Suche fakty, tening, dieta i podsumowania. Kolejne na drugi etap kraty dopiero. Tym.razem z efektami wizualnymi.

Zmieniony przez - Amidoman w dniu 2014-01-20 23:25:53

Zmieniony przez - Amidoman w dniu 2014-01-20 23:27:24
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 109 Napisanych postów 3897 Wiek 48 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 76176
Ami zaczynalem od 105. Moje pierwsze zdjecie z kazdego podsumowania to wlasnie waga 105 kg.


Nie chodzi o to, ze sie naraziles tutaj komus tylko, ze sukcesywnie zmniejszasz swoja wiarygodnosc nie realizujac swoich wlasnych celow.

Zaczales dziennik na forum z zalozeniem redukcji (ktora jest ci potrzebna nie tylko ze wzgledow estetycznych) i ten cel nie jest realizowany a ty sie motasz od jednej metody do drugiej.

Jeszcze jedno... Bede pierwszym, ktory ci pogratuluje/pochwali jak zaczniesz redukowac.EOT



Zmieniony przez - Marcel_197 w dniu 2014-01-21 04:57:00

Podsumowanie I fazy redukcji: http://www.sfd.pl/Redukcja_ze_105kg__podsumowanie_str._170-t966196-s170.html
Rekordy osobiste w Tri:
1/8 IM: 1h23’30’’: Pszczyna 2014 // 1/4 IM: 2h28’59’’: Radłów 17/07/2016 // 1/2 IM: 4h59'40'Lisbon 2018: IM Kopenhagen 2017: 11h48'
Dystans Olimpijski: 2h32'04’’: 5150 Warszawa 11/06/2017

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 180 Wiek 51 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 7729
Amido,
na początku napiszę że to nie jest konkurs na najlepszy dziennik, on ma Ci pomóc w realizacji celu, a nie być celem sam w sobie, więc to nie jest największe zmartwienie czy on jest mniej czy bardziej popularny.
Sam jestem na początku drogi i wiele rzeczy u mnie szwankuje, ale mam jakieś własne podejście, więc się nim podzielę.
Koledzy też dobrze Ci napisali w sąsiednim dzienniku, że dieta niskie węgle przy wysokich tłuszczach wymaga konsekwencji. Jeśli jesteś na wysokim białku, średnich tłuszczach i niskich węglach, ale nie skrajnie (20-25% dziennej podaży kalorii z ww) i zdarzy Ci się zjeść coś z węgli nadprogramowo, to nie jest dobrze ale nie ma tragedii (o ile nie zdarza to się kilka razy w tygodniu). Ale jeśli jesteś na wysokich tłuszczach i zjesz ciastko, spróbujesz mącznych potraw w pracy, ktoś Cię poczęstuje, to możesz uzyskać bardzo niechciany efekt. Więc zastanów się, przemyśl własne słabości, ograniczenia życiowe i zawodowe i jeśli się zdecydujesz to świadomie, biorąc pod uwagę to że wszyscy jesteśmy tylko ludźmi. Nie odradzam Ci, ale napiszę szczerze: gdybym pracował w restauracji, kawiarni, cukierni czy podobnym miejscu, to nigdy bym się nie zdecydował na LCHF bo nie byłbym w stanie takiej diety utrzymać.
I jeszcze porównywanie do Kuby. Myślę że Kuba, Rafał, Xzaar to są przykady postępów wybitnych, predyspozycje, żelazna dyscyplina plus baaaardzo ciężka praca. I to widać w ich dziennikach. Można stać na oślej łączce i sobie mówić "a Małysz to skacze 200 metrów", ale lepiej sobie wyznaczać cele w zasięgu, a jeśli się je uda zrealizować, wtedy dopiero kolejne. Przynajmniej ja tak robię "step by step" i jest mi łatwiej. Jak to odpowiedział Korzeniowski na pytanie dziennikarza "w życiu bym nie przeszedł 50 kilometrów, ja nie chodzę 50 kilometrów tylko wiele pojedynczych okrążeń", czy jakoś tak (z pamięci cytat).
Może 4 kilogramy w 4 tygodnie, póki jest praktykantka na początek?
I na koniec o fotkach: rzeczywiście wygląda że masz potężną sylwetkę "pod spodem". Nie wiem czy się zgodzisz ale na dzisiaj nie musi być jeszcze potężniejsza, tylko bardziej odsłonięta.
Pozdrawiam.

Zmieniony przez - 2fat4u w dniu 2014-01-21 07:46:41

Koło Szeherezady przechodziłem

Chwilowo mnie nie ma.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ojan Jan Olejko Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12139 Napisanych postów 30548 Wiek 75 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1131067
Amidoman

Ma Pan obsesję związaną z otyłością jak i MaGor z dietą. O ile MaGor próbuje pomóc, Pan nie toleruje otyłości czy chociażby.nadwagi w żaden sposób.

Ogląda Pan dziwne programy i proponuje każdemu jeść rybę z sałatą. Lubię rybę i sałatę, ale bez przesady.

Nie mam super spadków wagi więc chwalę się ile wrzuciłem.na sztangę. To nie jest forum dla odchudzających się tylko dla aktywnych i tak to rozumiem. A aktywny jestem jak.najbardziej.
Przepraszam Pana Panie Janie niezmiernie za zdegustowanie Pana moim.dziennikiem i gadaniem.

A pitoleniem większym niż moje jest stwierdzenie, że osoba o wzroście 173cm o wadze 102kg ma mniej %bf niż osoba 180cm o tej samej.wadze, zakładając że obie zaczynają bez jakiejś bazy w postaci mięśni.

Z całym szacunkiem.dla Marcela rozbawiło mnie to. Mamy zupełnie inne warunki jeśli chodzi o budowę. A już na pewno jeśli chodzi o cele.
Porównuję jedynie nasze dokonania biegowe ;)


Rzeczywiście: nie pochwalam ludzi otyłych. Wymyślono, że otyłość to choroba! Nie mam empatii dla ludzi nie radzących sobie ze swoimi problemami inaczej niż poprzez nadmierne ilości jedzenia!

Oglądam programy na których pokazywani są ludzie walczący z tuszą! Ryba, sałata i woda to najszybszy sposób osiągnięcia redukcji tłuszczu w połączeniu z intensywnymi ćwiczeniami! Jest w tym białko, mało strawnych węgli, dużo błonnika. Na czas redukcji krótko terminowej odstawia się na bok swoje upodobania!

Ten dziennik miał opisywać Twoje zmagania z redukcją i budowaniem czystej masy.

Wyniki biegowe Twoje i Marcela są imponujące a cele rzeczywiście macie rozbierzne! Ty chcesz być popularny a Marcel poprawia swoją kondycję i sylwetkę.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1778 Wiek 48 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 23820
2fat4u - jesteś kolejną osobą która czyta między wierszami. Porównałem siebie teraz i Kubę w jego początkach ze względu na podobny wzrost i prawie tą samą wagę. Wspomniałem też, że Kuba motał się z redukcją na początku jak i ja. Z tego co zauważyłem w październiku 2012 zaczynał ze 105kg. Na koniec lutego 2013 było 104. Co wcale nie znaczy że się tym w jakikolwiek sposób usprawidliwiam. Oj nie.
Chciałem zaakcentować, że zdarza się każdemu z nas, że coś nam nie do końca wychodzi. A to z kolei nie przesądza o końcowym efekcie. Widać po redukcji Kuby.
Ja.nie mam wątpliwości, że zredukuję w końcu.
Co do dyscypliny, praca to pikuś. I tak prawie nie próbuję. Zawsze się ktoś.znajdzie. Od prawie zawsze przyprawiałem potrawy "na oko" i zawsze wychodziło. A praktykantka może tylko pomóc.
Problem może być w insulinooporności lub jeszcze gdzie indziej. Skoro widzę,że na diecie zbilansowanej idzie mi opornie, szukam innego rozwiązania. Chyba, że obetnę kalorie do 2000 na zbilansowanej a nie wiem, czy to dobry pomysł.

Co do zmagań z redukcją - to są naprawdę zmagania z redukcją. I zapewniam, że nie zniechęcę się. Do skutku.

Co do popularności - nie gonię.za nią. Nie wrzucam kolorowych zdjęć wyszukanych posiłków ani też nie opisuję każdej codziennej czynności. Jeśli odezwę się w czyimś dzienniku, to dlatego że mam swoje zdanie czy próbuję pomóc w jakiś sposób, doradzić gdy potrafię.
Jak wspomniałem, od teraz suche fakty. I moje kolejne zmagania.

Zmieniony przez - Amidoman w dniu 2014-01-21 10:58:49
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 109 Napisanych postów 3897 Wiek 48 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 76176
Strzeliłeś focha czy jak? . Moje wpisy były po to, żeby cię zmotywować do ostrej walki a nie żebyś odpuścił zupełnie....

Podsumowanie I fazy redukcji: http://www.sfd.pl/Redukcja_ze_105kg__podsumowanie_str._170-t966196-s170.html
Rekordy osobiste w Tri:
1/8 IM: 1h23’30’’: Pszczyna 2014 // 1/4 IM: 2h28’59’’: Radłów 17/07/2016 // 1/2 IM: 4h59'40'Lisbon 2018: IM Kopenhagen 2017: 11h48'
Dystans Olimpijski: 2h32'04’’: 5150 Warszawa 11/06/2017

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1778 Wiek 48 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 23820
Ależ nie czytasz. Pisałem w odpowiedzi na Twoje stwierdzenie w temacie u Gwida bodajże, że nie wyjdzie mi szukanie rozwiązań dla mojej redukcji, przytyję na źle przeprowadzonej tłuszczówce i zrezgnuję zupełnie. Pisałem, że tym razem nie odpuszczę skoro nawet kontuzja mnie nie odstraszyła blisko rok temu.
Widzisz, cokokwiek piszecie.nawet w mniej miłym tonie nie odstrasza mnie. Wręcz wkur...łem się i zaciąłem.
Ekstrema jak Dukan, Eat to live czy tłuszczówka działają na mnie o wiele lepiej, bo łatwiej mi narzucić sobie rygor niż liczenie w zbilansowanej. Kokejna sprawa po tylu dietach mniej lub bardzej skutecznych przeprowadzonych przez ostatnie kilkanaście lat muszę się naprawdę postarać żeby z tą redukcją ruszyć.

Napisałem, że od teraz suche fakty. Ale kończę swoje roztrenowanie i z braku treningu nie mam co wrzucić. A dieta? Hmmm... Zszokowałaby Pana Jana przede wszystkim chyba... ;)
Napiszę za jakiś czas o efektach gdy będą widoczne i trwalsze (po kilku fazach diety zbilansowanej). Ale jest dobrze. Dam znać jak będzie bardzo dobrze.
Dołączam do MaGora i Xzaara na dłużej. A jak wysiłek przy takim żywieniu mnie nie złamie to i wysiłkowo się postaram.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ojan Jan Olejko Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12139 Napisanych postów 30548 Wiek 75 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1131067
A co?
Zszokowałbyś mnie gdybyś przeszedł na : rybę, sałatę i wodę! Jest to nawet zbieżne z dietą Magora i xzaara . Tłusta ryba i listek sałaty a woda bez narzuconych ograniczeń.
Baź dalej zawzięty!
Gdy będziesz konsekwentny to za miesiąc masz 6kg mniej na wadze!
W pierwszym tygodniu traci się 3-4kg wagi a większy może więcej!

Zmieniony przez - ojan w dniu 2014-01-25 15:20:56
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 109 Napisanych postów 3897 Wiek 48 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 76176
no i dobrze... taki wk*** to dobra rzecz. Ja raz przez RafalRRR i MaGor pobilem swoj rekord na 10km.

Ja ciebie czytam.... tyle, że powątpiewam. Taki "niewierny Tomasz" ze mnie .

Podsumowanie I fazy redukcji: http://www.sfd.pl/Redukcja_ze_105kg__podsumowanie_str._170-t966196-s170.html
Rekordy osobiste w Tri:
1/8 IM: 1h23’30’’: Pszczyna 2014 // 1/4 IM: 2h28’59’’: Radłów 17/07/2016 // 1/2 IM: 4h59'40'Lisbon 2018: IM Kopenhagen 2017: 11h48'
Dystans Olimpijski: 2h32'04’’: 5150 Warszawa 11/06/2017

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 239 Napisanych postów 9129 Wiek 46 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 130480
no u mnie z redukcją też tąpnęło jak niejaki AntyAnty zrobił mi wpis w dzienniku odnośnie pączków w tłusty czwartek
od tamtego momentu zaciąłem się bardzo mocno i redukcja ruszyła jak z kopyta

Ami - często porównujesz się do mnie, ale wg mnie w Twojej sylwetce niewiele, a praktycznie nic się nie zmienia na przestrzeni miesięcy
u mnie mimo że waga stała w miejscu to fat spadał

najbardziej to widać na tych fotkach

KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Dieta redukcyjna

Następny temat

Dawid Damasik - przygotowania do Mistrzostw Polski i Mistrzostw Europy 2014

WHEY premium