[BLOG] Kung Fu Panda 2

8-9 godzin snu jest jednak zdecydowanie lepsze od 5-6

Wtorek (zamiast środy), góra lekko:

3500-4500 kcal


SS: Wyciskanie na skosie + wyciąg górny szeroki małpi nachwyt 5 serii 10 powtórzeń
65 kg // 60 kg = +7,5 kg, + 5 kg

zapas jest, zastanawiam się czy przez 2 następne treningi dodawać po 7,5 kg czy 5 kg... W sumie chciałbym utrzymać wysoki zakres, więc nie muszę kończyć na 100, a mogę na 90-95

Wyciskanie żołnierskie 5 serii
50 kg x 10, 10, 10, 6, 6 = + 5 kg
3 x 10, zamiast maksować w 4 rozbiłem na 2 serie; miałem dzisiaj czas, to mogłem "zaszaleć"

SS: Narciarz + rozpiętki na maszynie 3 serie 20 powtórzeń
35 kg // 35 kg = + 5kg, + 5 kg


+ dzisiaj bonus- łapy
SS Ramiona: uginanie sztangi i francuz sztangą stojąc
25 kg = +2,5 kg
3 x 10 powtórzeń

EDIT:

Na siadach chyba będę musiał obciąć serie z 5/8 do 4/6 jeśli marzy mi się stała progresja.

Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2013-12-24 13:21:33

Cóż, waga jak zaklęta, od tygodnia czy półtora utrzymuje się na poziomie 77 - 77,5 kg.
Z jednej strony to dobrze, bo oznacza to, iż przyrost wagi to nie jest glikogen z wodą- z drugiej zaś trochę szkoda, bo nadal jestem gruby

Nagrałem sobie pierwszą serię; trochę błąd, bo widać, że dopiero na 4-6 ruchu się dogrzewam, pogłębiam przysiad itp. W każdym razie:
- na frontach jak widać te 10 ruchów to nie jest maksowanie, przynajmniej na pierwszej serii
- rdl ostatni raz robię bez pasków; bez magnezji wypada mi to rąk, zwłaszcza, że robię wersję pod zarzut, to jest z zablokowanymi kolanami i pełną ekstensją grzbietu. ( ruch, na którym mi zależy, robię dopiero właśnie od tego 3-5 powtórzenia, potem trochę spłycam, bo mi leci sztanga z rąk)
- zobaczę jak wejdzie to 5 serii i czy już od następnego tygodnia nie obetnę do 4


Czwartek, dół lekko, 3500 kcal


SS Fronty + RDL - 5 serii 10 powtórzeń
70 kg // 90 kg = +5 // + 5 kg od niedzieli
SS: Prostowanie ud i uginanie podudzi 3 serie 10 powtórzeń

Piątek dnt, 2200 kcal



Sobota: 3650 kcal, -200 kcal, początek 3 tygodnia

Waga oczywiście dalej bez zmian, ale żył (takich prawdziwych) więcej.

SS Dipsy klatka + podciąganie podchwytem 25 kg // cc = + 5 kg // 0
6 serii po 10 powtórzeń
7 i 8 seria po 5 powtórzeń
(czyli tak samo jak tydzień temu, tyle że + 5 kg)
Będę dodawał powtórzeń w podciąganiu.

SS Hammer + wyciąg dolny młotkiem 3 x 12
60 kg // 60 kg = +10 // + 10 kg
(3 powtórzenia mniej)

SS Barki: unoszenie przodem i bokiem,
1 seria 15 kg x 12
1 seria 12,5 kg x 12
1 seria 10 kg x 12


SS Ramiona: uginanie sztangi i francuz sztangą stojąc
27,5 kg = +2,5 kg
3 x 10 powtórzeń





Nagrałem 2 set. Podciąganie mi się nie podoba, będę musiał zrobić więcej deadstartów. Nie macham nogami, ale zawsze jak robię zbyt szybko to mną buja i muszę zwolnić. Do poprawy.

Niedziela: Dieta właściwie to samo co wczoraj, 3600-3650 kcal.


SS Fronty + RDL - 6 serii 10 powtórzeń (obciąłem 2 serie)
75 kg // 95 kg = +5 kg, + 5 kg (od ostatniego treningu)

Kondycyjnie znowu ciężko na ostatnich seriach. Pierwsze lekko, ale 6 to była już masakra.

Wykroki 3 serie 12 powtórzeń na nogę
12,5 kg



SS przywodziciele z odwodzicielami 3 serie=
26 kg.

Poniedziałek, dnt, 2200 kcal

Waga- znowu nie ogarniam, 78 kg, ale tłuszcz wyraźnie schodzi.

ile juz na redu jestes?

A spójrz 3 posty do góry...

noi wszystko wiadomo u mnie waga jak robilem to krotkie redu przez tydzien sie taka sama utrzynywala (a od razu mialem wjazd z duza iloscia aero i niskimi kaloriami) dopiero w 2 tyg waga sensownie ruszyla

Wrzucam film, bardziej dla siebie, żeby mieć porównanie za 6 tygodni.

Skupiłem się trochę za mocno na obserwowaniu czwórek, ale na podsumowaniu nie wrzucałem fotek nóg. (trochę są pokraczne te przejścia, wiem ) Dwójek i pleców nie przypinałem, bo są całe zalane i nie będę się ośmieszał- serio.

Do kaloryfera jeszcze długa droga i nie wiem czy uda mi się zjechać tak z bf w 6 tygodni, ale to najwyżej później będę się głowił- będzie luty a nie lipiec.

woda widac ze juz troche zleciała, bf nie jest zly ! powtaram Ci to któryś raz