ODCHUDZANIE - POJEDYNCZE PYTANIA CZĘŚĆ III.

jaki sposób poradzilibyście komuś, kto od 2 lat próbuje schudnąć bez kompletnych efektów? Próbowałem już wszystkiego- diety typu dukan, diety od dietetyka a nawet płatne zbilansowane (np: z serwisu vitalia i podobnych)- zero efektów a nawet tycie. Jak wyjść z tego błędnego koła? Czytam o różnych dietach na sfd- zbilansowana, low carb, if i tym podobne, również podwieszone tematy o podstawach układania diety. Co jest najlepszym wyjściem? Zaczynać od nowa z podstawową dietą zbilansowaną czy kombinować?

Najlepiej się doedukować i potem podjąć odpowiednie kroki, albo zatrudnić profesjonalistów, którzy poradzą sobie z problemem.

najlepiej zbilansowana na początek wyjście od zapotrzebowania i obserwacja wymiarów, lustra i wagi. Oczywiście treningi siłowe i cardio też. Tak bym to rozegrał. Jak waga nie leci to tniesz 100-150kcal i obserwujesz tydzień. Powoli musi się udać. No ale może ktoś bardziej doświadczony poleci jakiś lepszy sposób :).

może za dużo kombinowania, przechodzenie z dnia na dzień na różnego typu diety?

Ja podejrzewam, że problemem jest tutaj ogromne spowolnienie metabolizmu spowodowane nieodpowiednimi praktykami żywieniowymi i wtedy żadne cięcia nie pomogą, a wręcz przeciwnie. W takiej sytuacji należało by dorzucić kcal i liczyć się z zwiększeniem bf, aby potem móc efektywnie redukować poniżej obecnego poziomu.
Problem w tym, że za taki przypadek powinien się zabrać profesjonalista, który miałby dostęp do wszystkich niezbędnych danych. A tutaj nic o koledze nie wiemy więc nie możemy mu pomóc

Na jakim tłuszczu najlepiej/zdrowiej smażyć według was?

Moim zdaniem:
Olej kokosowy > masło klarowane > smalec > oliwa z oliwek

Zależy jeszcze co smażymy i jak.

Jak to jest z tymi proporcjami BTW? Jest sporo linków podwieszonych i trochę się kłócą- w niektórych piszą o 2-2,5g b/kg, 120 g w a resztę z tłuszczy. Inny temat mówi o 1,6 g b/kg, 30% zapotrzebowania tłuszcze a reszta w.

Jaka jest najrozsądniejsza opcja do redukcji?

Najrozsądniejsza opcja to dopasowanie indywidualne pod preferencje danej osoby, przy uwzględnieniu aktywności fizycznej i wszystkich innych czynników.

A ja mam pytanie odnosnie swiat.
W tym roku JA organizuje swieta ale wiadomo.. z calej rodzinki tylko ja ''dbam o linie'' :D beda zdrowe posilki(bede robil ciasta to przepisy wezme z K** ;) ) no i te mniej zdrowsze. oczywiscie ja bede wcinal te zdrowe(ciasta z bialkiem waniliowym etc.)

ale tutaj moje pytanie, czy wgl moge sobie pozwolic na taka przyjemnosc? na razie wychodze z zalozenia,ze powinienem zjesc lekki posilek i potem post do godziny wieczornej by wyrobic norme kcal przy stole. po tym pojsc na spacer ew. zrobic interwaly. czy to bylby dobry pomysl? jak sie przygotowac do swiat i w ciagu jednej godziny nie zje... calej roboty ? (pracy nad sylwetka)