Dziennik treningowy młodziana.

No właśnie myślałem, aby już dziś zacząć kombinować z tym ćwiczeniem zmiana na proste nogi, pomogłaby o wiele bardziej.
To tak pokrótce co jest w tym tutorialu:
Krzesło obrotowe , stawiasz nogi na tym, masz 2 uchwyty do pompek, i przysuwasz nogi i pchasz ciało tak jak w planche ruch do przodu, gdzie ręce są nachylone bardziej w przód.
Druga sprawa to pompki z nogai na krześle obrotowym i uchwytach , przesuwasz sie jak w 1 ćw tylko zostajesz w pozycji końcowej i robisz pompki (10 planche pompek) tylko z podparciem
Później na ziemi przesuwasz się tak jak na krześlę (cały czas na uchwytach, cały trening) i pompki z rękami blisko bioder tak jak w planche.
Później masz ćwiczenie _ Zwykła pompka- w dolnej pozycji przesuwasz się do przodu całym ciałem, żeby pozycja wyjściowa była pompka do planche(na ziemii) i powrót do zwykłej pompki. To jest 1 powtórzenie.
trzecie to zwykła pompka zostajesz juz na 10 powtórzeń w pozycji na dole i tylko wypychasz łapy do pozycji w planche bez unoszenia nóg

Do lsita podnoszę nogi po prostu nie wskakuje jeśli chodzi o odbicie nóg od ziemi.

Zmieniony przez - wisnia w dniu 2013-11-09 11:24:26

Jakiś czas temu widziałem tutorial takimi ćwiczeniami, pewnie to ten.

Jaką pozycje potrafisz już w planche utrzymać?


Do L-sita teraz podnoś nogi jak najwyżej, powyżej poziomu i opuść do pozycji, wtedy trzymaj. Oczywiście nie zamach, a kontrolowane unoszenie. Wymaga to trochę więcej siły, ale o to przecież chodzi.
Następnie po 1-2 tygodniach takiego statyka, unoś nogi do l-sita i zakończ podniesieniem w górę.

E: I jak wygląda twój l-sit? Ręce masz proste trzymane przed tułowiem, a tułów skulony w przód?

Zmieniony przez - MojeImie w dniu 2013-11-09 11:34:54

Taki chińczyk/koreańczyk to prowadzi nie wiem jakie pochodzenie nie dociekałem (w biurze to prowadzi) :P
Frogstand i już prawie podstawowy tuck planche, ale nadal brak mi obycia do tego ćwiczenia.
Ręce proste w łokciach, manipuluję tylko nogami, tak aby brzuch był napięty. Myślę, że da radę podnieś troszkę wyżej niż do poziomu, ale troche brakuje mi gibkości i rozciągnięcia. Teraz dużo uwagi do rozciągania przykładam.

Jak nie dasz rady nic ponad frog standu to rób to(albo zobacz czy wytrzymasz w pozycji, gdzie kolana są oparte nad łokciami, na prostych rękach). Pierw podskocz do pozycji. Potem ze stania na głowie wejdź do tej pozycji i przytrzymaj. Następnie ze stania na głowie wejdź do pozycji, przytrzymaj, wróć do pozycji. Potem to samo tylko ze stania na rękach. Co 1-2 tygodnie zamieniaj na trudniejszą wersje i będzie git.
Oczywiście pamiętaj o ćwiczeniach takich jak na przykład poleca ten gość. pamiętaj o ćwiczeni dolnej części pleców. Jakieś unoszenie nóg.


E: co do l-sit'a jak już będziesz zadowolony z pozycji z prostymi nogami, gdzie ręce proste trzymasz przed tułowiem, jesteś trochę zgarbiony, nogi napięte, palce obciągnięte to zacznij robić tak byś miał prosty tułów, a ręce wzdłuż niego. Nogi lekko ponad poziomem.

Zmieniony przez - MojeImie w dniu 2013-11-09 15:41:45

W tym problem że handstanda, aż na tak wysokim poziomie nie mam. Dziś sobie wyszedłem na dwór jak padało i dwa razy udało mi się utrzymać go w miarę dobrze 4 sec. Raz to nawet wskoczyłem że nogi byly w dole i wyprostowałem tułów, ale to chyba kwestia techniki, bo zawsze byłem oporny co do HS. Chodziłem sobie po podwórku rzucając psu piłkę, a ja próbowałem w międzyczasie HS... Odświeżyłem się i mam zamiar próbować go wykonywać codziennie na podwórku, bo przyszedł czas na naukę tej jakże prostej rzeczy, której nie potrafię.
Więc w ramach poprawienia krążenia codziennie sobie posiedzę na podwórku i popróbuje HS. W zime warto też spróbować bo będzie śnieg i nie będzie boleć jak źle upadnę.

Co do frogstandu, wiem co to za sposób, już próbowałem. Muszę poprawić swój ABS i odcinek lędźwiowy pleców, bo inaczej nic nie wskóram przy tych ćw... :/ Niedługo zrobie sobie trening tylko poczekam jeszcze troszkę.

Stanie na rękach to podstawa treningu gimnastycznego. Rób to jak najczęściej. Możesz na przykład dać to na początek treningu i robić jak najwięcej w czasie 10-15 minut. Przy ścianie jeżeli Masz barki zbyt słabe, a jeżeli brakuje Ci jedynie równowagi to bez ściany.

Progresje te podane przeze mnie są z książki Sommera, niestety Ci co promowali gimnastykę tutaj, nie wspomnieli nic o tym, żeby nie trenować samych statyków na koniec, potem wiele osób, w tym ja, robiło zwykłe ćwiczenia, a nie te potrzebne dla tych pozycji, przez co można robić takie statyki do usranej śmierci, a i tak nie pójdziemy dalej, bądź progres będzie śmieszny.
Jak chcesz się zabrać za planche, wzmocnij odpowiednio barki, inaczej będzie ciężko.

Zmieniony przez - MojeImie w dniu 2013-11-09 17:17:46

Barków słabych nie mam, tylko brakuje mi techniki i równowagi. Tak jak powiedziałem, będę sobie codziennie wychodził na dwór i tam próbował, bo w domu to łatwiej o kontuzję niż progresję ;P Jak na trawe palnę to nie boli, podłoga (płytki albo coś w stylu beton + na tym wykładzina) już boli :P
Co do planche to problem z podniesieniem dolnej części ciała, aby kręgosłup był prosty i wyszedł straddle planche w zaawansowanej formie.

W takim razie te unoszenia z frog standa rób przy ścianie, jak polecisz do tyłu to się nic nie stanie.

Trening nr. 42
1.8/8/8/8/8 Podciąganie Nachwytem Otwartym (nogi troszkę do przodu)
2.5/5/5/5/5 Przysiady
3.10/10/10/10/10 Dipsy
4.9/9/9/9/9 Archer pompki
5.7/7/7/7/7 Podciąganie palców stóp do drążka
6.5/5/5/5/5 Pół pistolety
7.L-sit = 15 sec, 1 min przerwy, 15 sec, 1 min , 15 sec, 1min, 15 sec
8.Plank = 2 x 30 sec
+
Rozciąganie ze strony:
http://www.kulturystyka.pl/atlas/stretching.htm

Całkowity czas treningu: ( z rogrzewką i stretchingiem)
1:18:22(h:mm:ss)

Przerwy:
1. 2min/2min/2min/2min
2. 1min/1min/1min/1min
3. 2min/2min/2min/2min
4. 2min/2min/2min/2min
5. 2min/2min/2min/2min
6. 2min/2min/2min/2min
Pomiędzy ćwiczeniami: (1. a 2. itd..)
2 minuty

Moje trzy grosze....
Podciąganie - szło dobrze, teraz zwolnię z progresją do pełnej 10
Dipsy - dobrze wyszło i skupiałem się na technice
Archerki z tym dziś dowaliłem... Znów, było I believe I can fly!! :P
Podciąganie palców stóp do drążka - było ciężej niż podciąganie kolan, starałem się jak najbardziej prostować nogi, ale póki co brakuje gibkości jeszcze.
Pół pistolety - ucieszyłem się, ponieważ dziś lewa noga dawała sobie o wiele lepiej radę, sądzę że progres jest.
Pozycje statyczne:
L-Sit - Pfff. Dziś zrobiłem na uchwytach do pompek, pierwsze 3 serie, były świetne. W ostatniej ostatnie 2 sec szwankowałem, próbowałem się wyprostować i napinać maksymalnie brzuch.
Plank - Na dwóch punktach podporu (nogi krzesło, ręce pufa) czułem ciało i napięcie.
Rozciąganie - Minimum 20 sec na każdą pozycję ze stretchingu + własny sposób. Widać zresztą po czasie treningu, że dłużej trwał. Dziś nie miałem problemu z l-sitem ładnym, aczkolwiek do ideału brakuje.

Moja motywacja :



Mistrz..!