Podsumowanie I fazy redukcji: http://www.sfd.pl/Redukcja_ze_105kg__podsumowanie_str._170-t966196-s170.html
Rekordy osobiste w Tri:
1/8 IM: 1h23’30’’: Pszczyna 2014 // 1/4 IM: 2h28’59’’: Radłów 17/07/2016 // 1/2 IM: 4h59'40'Lisbon 2018: IM Kopenhagen 2017: 11h48'
Dystans Olimpijski: 2h32'04’’: 5150 Warszawa 11/06/2017
Xzaar ma rację z czasem. Jeden miesiąc różnicy nie zrobi. Nadal jednak muszę uważać na plecy i wybiorę to, co mi nie zaszkodzi. I oczywiście podniosę intensywność treningów.
Od jutra więcej kalorii do palenia kiedy tylko czas pozwoli.
Marcel - Tobie już bliżej niż dalej... Ja mam daleko. Ale zapał jest.
Dzięki za zachęcenie mnie do wrzucenia fot. W dzienniku ciut zawrzało i dostałem.masę rad. Przydadzą się.
Kabo - grochu i kukurydzy nie tykam. Pisałem.co.mam w kuchni w pracy a wybór tsm ma znaczenie - jem.tam 3 posiłki z reguły.
Teraz jem tylko sałaty, pomidory, ogórki, cebulę, surowe brokuły oraz marchew, również na surowo i w ograniczeniu.
Gdy wspomniałem o odrzuceniu soli musiałem odrzucić gotowane warzywa, bo gotuję w osolonej wodzie (dla gości restauracji). Nie gotuję ich specjalnie dla siebie, przy moim zapierdzielu nie mam czasu.
Od wejścia do pracy to jedne aeroby... Muszę kiedyś założyć pulsometr na całą.zmianę gdy jestem sam. W biurze to ja nie siedzę.
I niech ktoś nie mówi, że próbuję rzeczy w kuchni nabijając kalorii. Właśnie nie. Albo.bardzo rzadko. Podjadałem dawniej, ale juz od miesiąca spokój.
Dzięki raz jeszcze za pomoc. Kasz i ryżu nie wywalam. Więcej sałat i surowych warzyw wejdzie.
I jeszcze środowa miska:
Jak widać, pewne zmiany już są.
Muszę wywalić ten pszenny chleb. Sam piekę w pracy i czasem kromka kusi przy krojeniu. 75% mąki z pełnego przemiału. Irlandzki chleb na sodzie a raczej tu proszku do pieczenia. Dochodzi Guinness do smaku i nieco Treacle, coś w rodzaju melasy. Dlatego jak już zjem, to odrobinę...
Zmieniony przez - Amidoman w dniu 2013-10-10 01:38:27
Musisz też zdecydować którą ścieżką iść... rady Xzaar i MaGor się czasem wykluczają :).
Zmieniony przez - Marcel_197 w dniu 2013-10-10 10:19:30
Podsumowanie I fazy redukcji: http://www.sfd.pl/Redukcja_ze_105kg__podsumowanie_str._170-t966196-s170.html
Rekordy osobiste w Tri:
1/8 IM: 1h23’30’’: Pszczyna 2014 // 1/4 IM: 2h28’59’’: Radłów 17/07/2016 // 1/2 IM: 4h59'40'Lisbon 2018: IM Kopenhagen 2017: 11h48'
Dystans Olimpijski: 2h32'04’’: 5150 Warszawa 11/06/2017
Co do diety chwilowo przytrzymam jak jest. Jeśli poleci szybciej w dół, powoli zwiększę kalorie i wówczas również jeszcze bardziej wydatek energetyczny żeby dojść do tego co proponuje xzaar. Ale nic na wariata. Mam za chwilę przymusową trasę pieszą więc.zamiast bieżni dookoła stadionu będą jeszcze wkększe górki niż zwykle - bieg nieco dłuższy jak dam radę czasowo.
Marcel_197
Musisz też zdecydować którą ścieżką iść... rady Xzaar i MaGor się czasem wykluczają :).
Co nie znaczy, ze nie sa dobre ;) To dowod na to, ze niejedna sciezka prowadzi do sukcesu - i dobrze. Maciek ma podejscie ortodoksyjne, ja luzne, a mimo to swietnie sie dogadujemy. Za to lubie to miejsce ;)
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/_DT_Xzaar._Triathlon,_cel_Double_IronMan_2017_-t1018057-s340.html
Cele 2016:
1. Sieraków Triathlon dystans 1/4 IM - http://triathlonsierakow.pl - 28.05.2016 - 02:34:12
2. Challenge Venice dystans IM - http://www.challenge-family.com/challenge-venice/ - 05.06.2016 11:47:48
3. Challenge Poznań ME dystans IM - http://challenge-poznan.pl - 24.07.2016 11:35:22
4. Ironman 70.3 Gdynia - http://ironmangdynia.pl/pl/ - 07.08.2016
Podsumowanie I fazy redukcji: http://www.sfd.pl/Redukcja_ze_105kg__podsumowanie_str._170-t966196-s170.html
Rekordy osobiste w Tri:
1/8 IM: 1h23’30’’: Pszczyna 2014 // 1/4 IM: 2h28’59’’: Radłów 17/07/2016 // 1/2 IM: 4h59'40'Lisbon 2018: IM Kopenhagen 2017: 11h48'
Dystans Olimpijski: 2h32'04’’: 5150 Warszawa 11/06/2017
Szpagatu nigdy nie robiłem, ale w czasach Shotokan byłem nieźle rozciągnięty.
Jak już napisałem - postaram się wyciągnąć z tych rad to, co najlepsze a napewno spróbować wielu rzeczy, żeby trafić na to, co najlepiej działa na mnie, tak w diecie jak i w treningu.
Wiem, że bieg miałem planować, i zaplanowałem sobie godzinę biegu w trzeciej strefie na bieżni dookoła sfadionu rugby 10min piechotką ode mnie.
Niestety z przyczyn ode mnie niezależnych musiałem zmienić plan i wyszedł marsz, bieg, postój, spacer, bieg i krótki marsz na zakończenie.
Czas godzina i dziesięć minut, 24minuty w strefie 4, 10minut w strefie 3. Ogólnie tętno wysokie, podchodzące pod 160momentami, po drodze spore wzniesienie.
Czas samego biegu 30:24, średnia prędkość 8.71km/h.
Kalorii za całe 70minut 623.
Co ciekawe różnice poziomów na Endomendzie to bull...t. Biegłem awałek po plaży w Killiney, 0m n.p.m. a według Endomendy byłem najniżej na 59m npm. Mieszkam spokojnie na ok 80+m npm, biegłem bez przerwy z plaży do domu a różnica poziomów wyniosła ok 40m...
Po biegu szybkie.rozciąganie 5min, szykowanie błyskawicznie rzeczy do pracy i pakowanie się, potem trening błyskawica.
Rozgrzewka 5min, 5 min skrócone rotatory.
Pompki na hantlach z nogami w górze 15x, 16x, 12x
Wyciskanie hantli płasko 2x 27.5kg 3x12
Rozpiętki płasko 24kg 3x8
Wyciskanie hantli na stojąco 2x24kg 3x6
Podciąganie hantli wzdłuż tułowia 2x17.5kg 3x9
W serii łączonej z unoszeniem.hantli na boki w opadzie 2x17.5kg 3x9
Pompki odwrotne 4x30
Wg Polara trening 330kcal.
Jeśli tym wskazaniom wierzyć, trening i aeroby bez lipy mimo braku czasu.
Jutro jeśli nic nie wypadnie jak dzisiaj będzie o wiele lepiej.
Waga z rana nadal 104.8kg. Będę sobie notował w dzienniku codziennie, dzięki temu będę miał wgląd na zmiany wagi.
Ze względu na wariacki pośpiech na rano miska cały dzień kulała nieco i nadrabiałem zrobionym wcześniej Flapjackiem (plackiem z owsianki, bananów, jajek, ciut rodzynków i żurawiny).
Miska:
I zrzut samego biegu z rana
I zdjęcia z plaży robione prawie w biegu:
Zmieniony przez - Amidoman w dniu 2013-10-12 23:58:06
Rozgrzewka 10min
Inverted rows z wykorzystaniem stołu 4x8
Wiosłowanie hantlem w opadzie 31.5kg 15x, 15x, 12x, 12x
Uginanie przedramion stojąc z supinacją 17.5kg 3x10
Uginanie młotkowe 17.5kg 3x8
Szrugsy z hantlami 27.5 35x, 35x, 30x, 20x
Bulgarian split squat 4x12
Trening ok, ale znów pod koniec jakby brakło mi baterii.
Nie spałem za wiele przez pierwsze trzy noce w tym tygodniu, więc w czwartek i piątek chodziłem w pracy jak zombie zupełnie bez energii.
Aerobów nie było.
Miska:
Sobota 12.10.13 DNT
W planach jakieś aeroby, może bieganie. Skończyło się na spacerze/marszu z żoną 5km oraz jakieś 15min później biegiem 3.86km.
Z biegu jestem bardzo zadowolony, ponieważ pobiłem swoje dotychczasowe rekordy i nawet na bieżni mechanicznej nie biegałem o wiele lepiej. Tym bardziej, że teren nierówny i jest sporo wbiegania pod górę, zbiegania w dół co prędkości nie pomaga.
Tętno miałem bardzo niskie od założenia paska Polara, więc postanowiłem to wykorzystać. Zaplanowałem bieg na wyższych niż do tej pory obrotach i wytrzymać jak najdłużej w 4 strefie tętna. Poszło średnio z tym, bo tętno momentami spadało do 3 strefy, ale większość czasu było w 4 strefie sięgając momentami do 160uderzeń/min.
Zrzut samego biegu:
Zmieniony przez - Amidoman w dniu 2013-10-13 00:09:47
Dieta redukcyjna
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- ...
- 138