FC Barcelona vol 4

jak Tito jechal do NY z tego powodu to co nei grali ?
Nie porównuj meczy ligowych,LM z nic nie znaczacym sparingiem,gdyby odmówili gry to musieli by zaczynać od najniższej klasy rozgrywkowej...

jak zawodnikowi nie raz nie dwa umiera ktos bilski to czesto gra
Jak czuje się na siłach to gra,jak nie to nie.I to co wyżej czyli mecze o stawke a pietruszke to dwie rożne rzeczy,które należy rozgraniczyć

zreszta pewnie zagraja z Bayernem za kilka dni
Oczywiście że tak,mecz jest dopiero we środe(w pon,. wracają do treningów) czyli 6 dni od info., po za tym nie mogą sobie pozwolić by odwołac cały pre sezon, bo sezon w dupe mozna by sobie było wsadzic

Nie wiem,ja niestety jakiś czas temu przeżywałem podobną informacje o bliskiej mi osobie i moze troche inaczej to wszystko odbieram.Jedno jest pewne jak ktoś nigdy nie przeżył podobnej sytuacji to ni ch**a tego nie zrozumie

Zmieniony przez - Cris Thug w dniu 2013-07-21 01:27:10

ale dla nich to nie jest nowosc powtarzaja sytuacje kolejny raz , nikt im nie kazal przyjezdzac i sie ciezszyc i usmiechac , co zmieni te kilka dni jesli chodzi o sparing z Bayernem ? zwyczajnie klub z Monachium to marka ktorej nie bardzo mozna odmowic z takich powodow w przeciwienstwie do Lechii, mi osobosiscie ten mecz i tak kolo dupy latal wiec nie specjalnie mnie to dotknęło przykladow mozna dawac wiele co bylo podobniej lub gorzej niz z Tito chocby Petrov z AV czy ten z Bo.tonu , po ludzku mi go szkoda jednak dzialania klubu nie rozumiem

oczywiście że nie jest to nowośc,natomiast sytuacja z tego co można wywnioskować i się pisze jest naprawde inna o tej z przed paru miesięcy.Co zmieni te pare dni ,zmieni to ze jakoś się oswoją z sytuacją jak ich zastała,inaczej człowiek reaguje pare godzin od sytuacji jaka go zastała a inaczej po dłuższym okresie czasu+to co napisałeś. Co do Petrova i tego chłopaka z Boltonu to sytacje te miały miejsce w trakcie sezonu ligowego a nie pre sezonu,wiec to też jest inna sytuacja niż obecnie,bo zaden z tych klubow nie mogl odwolac meczu.Ja nikogo nie zamierzam przekonywac,ale jezeli ktos nie moze zrozumiec tych chłopaków to niech usiadzie i postawi sie w ich sytuacji,w której dowiadują się ze człowiek który dla niektórych z nich był jak drugi ojciec,którego znają prawie całe swoje życie (bo on wielu tych chłopaków od małych łepków znał) więcej z nimi nie będzie a jego zycie jest na ostrym zakrecie (bo jezeli są ciągłe nawroty tej strasznej choroby to na prawde ciezko by optymistą i wierzyc że będzie wszystko dobrze.Wiem to na prawdę z własnego doświadczenia )

Za bardzo identyfikujesz się z tą sytuacją z powodu osobistych przeżyć. Wczuj się w rolę szarego Kowalskiego, fanatyka klubu z Katalonii, który załatwił sobie specjalnie wolne w pracy, wyłożył kasę na bilety, wyjazd, podróż itd., wsiadł powiedzmy w pociąg w piątek żeby dojechać do 3city i będąc w podróży dowiedział się, że meczu nie będzie, a jego kasa i marzenia poszły w pi_du.

Nie wierzę, że ta informacja o stanie zdrowia nie mogła być podana wcześniej. Takich rzeczy nie powinno robić się "za pięć dwunasta". Mi, tak samo jak BPL-G ten mecz koło grzyba latał, więc kiełbasę mam na to, ale potrafię zrozumieć ludzi, którzy zostali wystawieni do wiatru, a było ich z pewnością wielu.

Zmieniony przez - Pippo w dniu 2013-07-21 10:51:05

Mi również bliżej z opinią do Pippo i BP, o jego chorobie było wiadomo nie od dziś tak więc powinni być "przygotowani" na takie scenariusze, a i żeby nie było, że jestem bez serca - to u mnie w rodzinie (z resztą jak w coraz wiekszej ilosci) wystepowal nowotwor...

Czytajac/sluchajac wielu komentarzy najbardziej trafił do mnie jeden o mniej więcej takiej treści:
"Mój szef trafił do szpitala, w geście solidarności nie ide jutro do roboty".

A na ten mecz również się nie wybierałem, typowa impreza dla pikników - nie mam nic przeciwko takim eventom, ale to po prostu nie dla mnie. Bardziej się martwie jak LG poradzi sobie w startującej lidze przy takim składzie a nie innym

Zmieniony przez - Cinool w dniu 2013-07-21 11:40:22

Mecz z Lechią ma się odbyć 30 Lipca o tej samej godzinie,podobno ma być mocny skład.Chłopaki z konfederacji pucharu wracają do treningów 29 czyli dzień przed meczem,więc jakiś długich epizodów na boisku z ich strony raczej bym się nie spodziewał.

Barcelona have rejected Manchester United's second formal bid, of reportedly 35-40M, for Barcelona midfielder Cesc Fabregas

Nowy trener nawet gdyby go oglosili dzis czy jutro nie poleci z zespolem do Monachium.Z tego co się pisze wybór padnie na Gerardo "Tata" Martino który podpisze 3 letni kontrakt.Trochę zaskakujący imo był by to wybór, bo nie prowadził nigdy żadnego Europejskiego zespołu,choć sukcesów nie można Mu odmówić.Na pewno plusem takowego wyboru było by to że w końcu był by to ktoś z poza Barcelony i moze wniósł by trochę powiewu świeżości

felieton Pana Przemka Rudzkiego "Polaków może podzielić nawet Barcelona"
hthttp://rudzki.blog.onet.pl/2013/07/22/polakow-moze-podzielic-nawet-barcelona/ 

ale się ten Moyes napalił na Cześka. Ciagle mam naiwną nadzieję, że gdyby doszło do możliwosci transferu to Papa skorzystałby z opcji pierwokupu.

Czesiek jest nie na sprzedasz o czym mówił Rosell(podobno ma/miał wystosować oficjalne nawet pismo do United by nie składali ofert bo nic to nie da),zresztą ciężko sie spodziewac że Barca by go puściła gdy Xavi ma 33 lata a Thiago powędrował do Bayernu.

jakie plany ma teraz Barcelona z środkowimy obrońcami? bo Silva nie dojdzie, Marquinhos powędrował do PSG a Hummels też nie zostanie sprzedany

Z tego co czytałem,wszelkie działania nad pozyskaniem nowego oś zostały wstrzymane,do czasu oficjalnego ogłoszenia nowego trenera.To samo się tyczy nowego bramkarza wszystko będzie zależało od nowego trenera .Na rynku jest jeszcze pare fajnych nazwisk (może nie tak głosnych jak Silva0 ale posiadających spore umiejętności

z Tatą mieli by przybyc do Barcy:Assistant coach Jorge Pautasso and physical coach Elvio Paolorroso will join Tata Martino at Barcelona.

Zmieniony przez - Cris Thug w dniu 2013-07-22 20:39:49