...
Napisał(a)
Spodobałoby Ci się
Czekam z utęsknieniem
Czekam z utęsknieniem
I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.
...
Napisał(a)
Siem w niedźwiedzia zmieniasz a tutaj wiosna idzie
Chciałabym jeszcze coś napisać ale zakres mnie onieśmiela
Chciałabym jeszcze coś napisać ale zakres mnie onieśmiela
If you change nothing ... nothing will change!
...
Napisał(a)
Mikosiu, tendencja się utrzymuje. Długi sen, to dobry sen
dzień 33
TRENING:
marsz 40-45min + machania z filmem, bez rozgrzewki
Zamieć mnie cofnęła Jeśli chodzi o film, którego dawno nie było, to znaczną poprawę odczułam w tej ostatniej części na przywodziciele. Są mocniejsze i ja je lepiej czuję
dzień 34
TRENING:
Ramiona + brzuch
4x15-20
1. Wyciskanie hantelek siedząc
4/4/4/4
4/4/4/4
2. Unoszenie rąk przodem (ponad głowę)
2/2x12+8/2x17+3/2x15+5
2/2/2x15+1x5/2x12+1x8
3. Unoszenie ramion bokiem stojąc
2/2/2/2x13+1x7
2/2/2x17+3/2x11+1x9
4. Odwrotne rozpiętki na ławce skośnej
2/2/2/2
2/2/2/2
5. Brzuch:
*przekładanie piłki/2=1
13/11/9/7
13/11/9/8
*serratusy na piłce
15/11/10
18/15/14/12
*skręty ugiętych nóg
15/13/11
10/10/10/10
*turlanie pod siebie
10/11/12
13/13/12/11
Po drugiej serii dłuższa przerwa, bo musiałam popatrzeć z politowaniem na swoje odbicie Zwiększania jakiegokolwiek to ja tutaj absolutnie nie widzę. Brzuchy przerwałam w 4 obwodzie po przekładaniu, bo moje myśli za bardzo krążyły wokół owocu. W ogóle to zjadłam po tym ogromnego banana i prawie cała torebkę ryżu i w zasadzie mogłabym na tym poprzestać
Nie wiem jak z michą w święta, ale treningi będą normalnie
Chociaż te święta jak nie te święta, to i tak Wesołych
dzień 33
TRENING:
marsz 40-45min + machania z filmem, bez rozgrzewki
Zamieć mnie cofnęła Jeśli chodzi o film, którego dawno nie było, to znaczną poprawę odczułam w tej ostatniej części na przywodziciele. Są mocniejsze i ja je lepiej czuję
dzień 34
TRENING:
Ramiona + brzuch
4x15-20
1. Wyciskanie hantelek siedząc
4/4/4/4
4/4/4/4
2. Unoszenie rąk przodem (ponad głowę)
2/2x12+8/2x17+3/2x15+5
2/2/2x15+1x5/2x12+1x8
3. Unoszenie ramion bokiem stojąc
2/2/2/2x13+1x7
2/2/2x17+3/2x11+1x9
4. Odwrotne rozpiętki na ławce skośnej
2/2/2/2
2/2/2/2
5. Brzuch:
*przekładanie piłki/2=1
13/11/9/7
13/11/9/8
*serratusy na piłce
15/11/10
18/15/14/12
*skręty ugiętych nóg
15/13/11
10/10/10/10
*turlanie pod siebie
10/11/12
13/13/12/11
Po drugiej serii dłuższa przerwa, bo musiałam popatrzeć z politowaniem na swoje odbicie Zwiększania jakiegokolwiek to ja tutaj absolutnie nie widzę. Brzuchy przerwałam w 4 obwodzie po przekładaniu, bo moje myśli za bardzo krążyły wokół owocu. W ogóle to zjadłam po tym ogromnego banana i prawie cała torebkę ryżu i w zasadzie mogłabym na tym poprzestać
Nie wiem jak z michą w święta, ale treningi będą normalnie
Chociaż te święta jak nie te święta, to i tak Wesołych
I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.
...
Napisał(a)
Ty mi nie mów o tej tendencji
przynajmniej jedne święta białe
wesołych
przynajmniej jedne święta białe
wesołych
If you change nothing ... nothing will change!
...
Napisał(a)
Dziękuję i wzajemnie Jak żyję, nie pamiętam takich świąt, ale tam ... nie ma co rozkminiać
dzień 35
TRENING:
marsz ~50min
Mam też pomiary z serii "dziwnych" oraz "nic nie trwa wiecznie"
Dodałam już na stałe pomiar z brzucha, bo tam praktycznie zawsze coś leci. Trochę mnie kolce biodrowe zdziwiły, bo pod palcami wyraźniej da się wyczuć kość.
I teraz tak - czy coś zmieniamy? Planuję krótka przerwę w pierwszych dniach maja, więc na te 4-5 tygodni, mogę docisnąć. Póki co, są cztery treningi wg początków Chudej + 3 długie marsze. Po treningach, szczerze powiem, marsz średnio widzę, ale jak trzeba to trzeba. Mogłabym ew. przegryźć banana i iść Mogłabym też wznowić poranne cardio (ale nie skoki, plis ) i zacząć na przykład truchtać od 15-20min, 2x/tydzień dodatkowo do tych 3 dłuższych marszy.
Mogę też przyciąć fat do poprzednich 50gr. Powiedzmy, że na sporą większość dodatków się zgodzę
Jeżeli, Marto, widzisz to tak, że powinno zostać jak jest, to też będzie dla mnie git, bo nigdzie mi nie spieszno Generalnie piszę o tym, bo we łbie mi się już całkowicie uspokoiło i w związku z tym, jeśli będzie taka potrzeba, to pozostaję w zupełnej gotowości bojowej A kwiecień szybko zleci I później też Ania dołączy, to będzie raźniej
Zmieniony przez - misworld w dniu 2013-03-31 15:26:36
dzień 35
TRENING:
marsz ~50min
Mam też pomiary z serii "dziwnych" oraz "nic nie trwa wiecznie"
Dodałam już na stałe pomiar z brzucha, bo tam praktycznie zawsze coś leci. Trochę mnie kolce biodrowe zdziwiły, bo pod palcami wyraźniej da się wyczuć kość.
I teraz tak - czy coś zmieniamy? Planuję krótka przerwę w pierwszych dniach maja, więc na te 4-5 tygodni, mogę docisnąć. Póki co, są cztery treningi wg początków Chudej + 3 długie marsze. Po treningach, szczerze powiem, marsz średnio widzę, ale jak trzeba to trzeba. Mogłabym ew. przegryźć banana i iść Mogłabym też wznowić poranne cardio (ale nie skoki, plis ) i zacząć na przykład truchtać od 15-20min, 2x/tydzień dodatkowo do tych 3 dłuższych marszy.
Mogę też przyciąć fat do poprzednich 50gr. Powiedzmy, że na sporą większość dodatków się zgodzę
Jeżeli, Marto, widzisz to tak, że powinno zostać jak jest, to też będzie dla mnie git, bo nigdzie mi nie spieszno Generalnie piszę o tym, bo we łbie mi się już całkowicie uspokoiło i w związku z tym, jeśli będzie taka potrzeba, to pozostaję w zupełnej gotowości bojowej A kwiecień szybko zleci I później też Ania dołączy, to będzie raźniej
Zmieniony przez - misworld w dniu 2013-03-31 15:26:36
I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.
...
Napisał(a)
Jeśli cardio po siłowym cokolwiek ma dać, to banan pomiędzy jest bez sensu
Ja bym tu widziała 100g białka, 50g tłuszczu i reszta z węglowodanów. Jak już chcesz cardio wzmocnić, to nie żadne "truchtać", ale biec ile fabryka w nogach i płucach dała.
Ja bym tu widziała 100g białka, 50g tłuszczu i reszta z węglowodanów. Jak już chcesz cardio wzmocnić, to nie żadne "truchtać", ale biec ile fabryka w nogach i płucach dała.
...
Napisał(a)
Tak myślałam
OK. To wracam do starej michy i piszę się na ten bieg
Czyli uściślając: 4 siłowe, 3 spacery i 2 poranne biegi i niech MBR drży
Zmieniony przez - misworld w dniu 2013-04-02 20:59:57
OK. To wracam do starej michy i piszę się na ten bieg
Czyli uściślając: 4 siłowe, 3 spacery i 2 poranne biegi i niech MBR drży
Zmieniony przez - misworld w dniu 2013-04-02 20:59:57
I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.
Poprzedni temat
duża waga u nastolatki.
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- ...
- 118
Następny temat
Opadajace kolana, tłuszcz odkłada się na nich...
Polecane artykuły