maxwell1daget7Odnośnie "DZień dobry" bo ja również wracam do tego ćwiczenia, kilka lat temu wykonywałem to nieco bardziej dynamicznie, tzn płynniej wracałem do pozycji wyjściowej, Ty zatrzymujesz się w pochyleniu co nie powinno miec miejsca.
Fakt zatrzymuje się lekko. Sam nie wiem dlaczego, ale od przyszłego treningu będę zwracał na to uwagę.
Właśnie wracam z miasta, i udało mi się znaleźć fajny pojemniczek za 5,49zł. Czyli w końcu od poniedziałku ryż albo makaron do szkoły.
Zmieniony przez - maxwell1 w dniu 2013-01-26 14:09:53
Jako że niedziela się kończy to i trzeba absa zrobić. Weszło bardzo fajnie, potem kilka sfinksów na rozciągnięcie brzucha. Zaraz idę zjeść jakieś mleczko i do spania, bo nogi od piątku domagają się nie wiadomo czego.
Jeszcze przyjdzie czas