Eveline DT / pods. str.87

Bardzo fajnie
Skoro nabiał Tobie nie służy, to najlepiej byłoby go całkiem odstawić.

Taki sam wniosek mi się nasunął. Trochę mi szkoda, ale z drugiej strony wcale nie było mi ciężko bez tego sera przez dwa tygodnie - dało radę. Mleko to też w zasadzie nabiał choć bardziej pusty w wartości (biała woda). Uwielbiam kawę (nie piję na pobudzenie a dla smaku). Ograniczam w niej mleko i stopniowo coraz mniej jej piję. Czarna to żadna przyjemność. Jest jakiś sposób na atrakcyjną kawę bez mleka? :)

Ja w pracy mam takie coś:



i robimy w tym kawe lavazza i to chyba jedyna kawa, którą pije bez mleka i cukru i jest smaczna :)

Zmieniony przez - Gabi_x89 w dniu 2012-12-03 16:17:43

O, udało się zalogować

ja zabielam kawę mlekiem kokosowym, dziwną ma to konsystencję ale fajny posmak albo można do czarnej kawy dodać kakao ciemne/cynamon/imbir albo i wszystko naraz, niezły mix

mmm ale mi smaka narobiłaś na kawę z mlekiem kokosowym... pewnie mnóstwo kalorii :P a przyprawami też pokombinuję troszkę :)

nie mam dziś weny do układania miski. nie podoba mi się, ale cierpliwości już brak :)






Zmieniony przez - eveline w dniu 2012-12-03 23:58:40

Dziewczyny dzisiaj kupiłam fantastyczne masło czekoladowe z aromatem kokosowym. Cud miód orzeszki... jak to pachnie, jaka konsystencja przyjemna..




... całe szczęście, że to do ciała

Wrzucam michę na jutro. Dosyć monotematycznie.. jaja jaja i jeszcze raz jaja, ale nie mam ochoty na nic ;) i mam lenia żeby cokolwiek robić
Ale skład, btw zachowany :)

A już chciałam Tobie karę wymyślać

Wklejam poniższy trening - dzisiejszy. Generalnie mam jakiś słabszy dzień, bo i na zajęciach jakoś mi brakło energii czy co.. głowa moja ma full energii i chciałaby działać, skakać, ciało niekoniecznie, ale cóż. Trzeba być twardym nie miętkim, więc trening był.

Adnotacje:

Po pierwsze znowu ćwiczyłam ze swoim cierpliwym trenerem, żeby mnie przypilnował techniki, bo ja oczywiście wcześniej ćwiczyłam fitnessowo - Ruda wiesz pewnie co mam na myśli.

Po drugie w niektórych ćwiczeniach była seria rozgrzewkowa tam gdzie musiałam zwrócić na coś uwagę z technicznych spraw, w niektórych nie.

Przysiad
- pierwsze dwie serie ze sztangą z przodu, żeby utrzymać proste plecy i je jednocześnie rozciągać. Ostatnia seria z większym obciążeniem i na plecach.

- wyciskanie sztangi robiłam na ławeczce prostej, bo akurat wszystkie były zajęte i ta nieregulowana dla mnie została :P uchwyt trochę szerzej niż barki, ale łokcie oczywiście na zewnątrz prowadzone

- prostowanie nóg i wznosy tułowia robiłam oddzielnie a nie B1 B2 B1 B2 bo u nas siłownia na dwóch poziomach i te maszyny akurat są na różnych to żeby nie człapać zrobiłam dzisiaj oddzielnie i bardziej się na technice skupiłam

- ostatnia seria prostowania nóg jest inna, bo trener chciał mi pokazać alternatywę, że mogę robić nogi pojedynczo na tej samej maszynie - np. zamiast przerwy - jedna noga odpoczywa druga ćwiczy, nie pałętam się po siłowni przez 60s ;) oraz z powodu takiego, że nogi mamy różne i pracując obiema na raz też mogę nierównomiernie podnosić ciężar, czyly że jedna się obija ;) - ale to alternatywa

- plank - robiłam kilka razy, poprawiałam technikę - już jest lepiej, już wiem, że udało mi się bardziej brzuchem trzymać, ale jeszcze trochę potrenować muszę, żeby nabrać większej świadomości.

Po zajęciach i treningu zrobiłam sobie krótkie 20minutowe cardio.




Zmieniony przez - eveline w dniu 2012-12-05 13:40:15

Miska na jutro.

Dzisiejszej troszkę nie dopilnowałam. Trzyma się mnie głodomorra i doszło wieczorem jakieś 50g makreli wędzonej...

Mam pytanie:
- czy jeśli w posiłku potreningowym nie jem owoców to jakie inne węglowodany wolno? złożone typu ryż brązowy czy proste biały ryż? Czy nie ma to znaczenia i mogę raz zjeść banana raz kaszę gryczaną, soczewicę itp.?

- czy przed zajęciami fit mogę zjeść jabłko i odżywkę białkową a po mięso i kaszę? generalnie bym to odwróciła, ale akurat jutro mam mało czasu na posiłek a na głodnego do pracy nie chcę iść - wygodniej mi odżywkę i jabłko przed zajęciami

- czy w posiłku potreningowym muszą być tłuszcze? wygodnie mi wypić odżywkę i zjeść owoc po zajęciach a 1-2 godz. po już w domu zjeść ostatni posiłek białko + tłuszcz - czy tak jest ok czy może jakoś zmodyfikować?

Wiesz co, tak naprawdę to możesz zjeść wszystko

Najsensowniej jest jeść ww proste od razu po wysiłku. Za to przed wysiłkiem ww złożone, bo energia z nich będzie uwalniała się dłużej, niż z ww prostych. Mam ten sam problem, że przed zajęciami nie mogę się za bardzo najeść, bo potem to żarcie ciąży i ćwiczy mi się słabo. Spróbuj może zamiast kaszy i kawałka mięcha - w ramach jedzenia przed zajęciami - zapodać sobie mix: płatki owsiane, jajco/łyżka oleju kokosowego, pół miarki wheya zblendowane z wodą . U mnie się super sprawdza.
Tłuszcze w po treningowym nie, opcja z ww+ białko jest ok