[ELITE Ladies] Reziolki/podsumowanie str.46 i 105

daj 10g z owoców rano w pierwszej kolejnosci

sympatyczny ten mąż , i jak wygladał?

Wyglądał apetycznie, ale nie aż tak Wogóle on bardzo przeżywa moje oczyszczanie cały czas się pyta czy dobrze czuję, a je w kuchni żebym nie widziała

Ostatni dzień oczyszczania, mam już za sobą poranny protokół, zaraz przygotuję sobie owoce na śniadanie, a potem zjem warzywa na obiad i kolację, normalnie wypas Na jutro kupiłam sobie kaczkę, a rano oczywiście jajecznica z boczkiem

Dzisiaj dzień pomiarów, jestem bardzo zadowolona z efektów oczyszczania, zobaczymy czy przyniesie jakieś rezultaty później, może tendencja spadkowa się utrzyma. Po wymiarach tego nie widać, ale ja ogólnie czuję się taka sflaczała, pod żebrami zrobiła mi się wklęsła dziura, i spodnie wiszą na mnie bardziej niż przed oczyszczaniem. Najbardziej boję się, że jak zacznę normalnie jeść to znowu wrócę do stanu przed czyli zastoju.

reziolki, super że udało się ukończyć oszyszczanie
I SOG za prosiaka

Jak nie widać po wymiarach? Widać, widać. Trochę wody spuściłaś. U mnie zeszło ledwo 0,8 kg.

Dobrze że już koniec tego oczyszczania bo dla bezpieczeństwa domowników trzeba by cię było trzymać w klatce

Przetrwałaś!!! I ładnie poszło

Dziewczyny to były ciężkie dni dla mnie, jestem co prawda dumna że wytrwałam do końca, ale nie wiem czy zdecyduję się jeszcze na oczyszczanie, jedynie soki warzywne na chwilę uśmierzału głód, a tak cały czas byłam głodna, a owocowych herbatek nie tknę przez jakiś czas, do wody będę się zmuszać, bo pić trzeba Mam tylko nadzieję, że przyniesie ono jakieś efekty w następnych tygodniach.

tez mam nadzieje ale nie zacinaj sie na wymiarach, to tak nei zostanie, sma treśc zoładka podnosi wymiar pasa ale chodzi tu o odblokowanie i odkwaszenie i mam nadziej ze sie udało to uzyskać