Szacuny
0
Napisanych postów
1389
Wiek
31 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
36311
O tym ćwiczeniu poczytałem sobie w artykule Antka i Pandy, było zawarte w planie tył-przód. Swoją drogą też zastanawiam się nad nim, inną opcją jest split 4dniowy, podobny co przed wyjazdem
Szacuny
0
Napisanych postów
1389
Wiek
31 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
36311
Zacząłem u ciebie szukać planu i prawie nie wytrzymałem przez te foty jedzenia w każdym razie, mógłbyś podesłać mi ten plan? Na żywca go na pewno nie skopiuję, ale jeśli mi podpasuje podrasuję go trochę pod siebie
Szacuny
12
Napisanych postów
4692
Wiek
33 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
22083
widzę, że Mikers na łatwiznę nie pójdziesz i zabawisz się w modyfikację dobre postępowanie - każdy ma jakieś tam swoje podejście do sprawy i nie wszystko co pasuje innym jest dla niego odpowiednie.
Sorry za offtop ale: kalikstat: pozwól że też sobie skopiuje ten plan, w przyszłości będę chciał z niego skorzystać
Zmieniony przez - TOYSY w dniu 2012-08-01 18:28:55
Szacuny
0
Napisanych postów
1389
Wiek
31 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
36311
1.08.2012 3 z 4 treningów FBW, technika w niektórych ćwiczeniach poszła do przodu, przy innych brakło energii- chyba wersja owsianki 1k kcal to najlepsza opcja przed treningiem
TOYSY- staram się siebie wyczuć, jak już to zrobię, progresy będą bardziej zauważalne
Trening 3/4 FBW
Przysiady ze sztangą na barkach - 10 powtórzeń
Kilka serii rozgrzewkowych, następnie rampa 10 do 45kg, 50kg x 4 powtórzenia (pierwsze 3 weszły lekko, później jakoś dziwnie straciłem moc i nie byłem w stanie się podnieść- za dużo myślałem o tym, że dobrze mi idzie). Technika na +
Martwy Ciąg] - 10 powtórzeń
Rampa do 60kg, pod koniec czułem już słabnący uchwyt. Czucie w lędźwiach było, kota raczej nie złapałem, fajnie wyszło.
Wyciskanie sztangi na ławce dodatniej - 12 powtórzeń
20 - 22,5 - 25kg x 9 powtórzeń,
koleś z siłowni podpowiedział mi co do techniki (a właściwie toru ruchu), żebym opuszczał sztangę bardziej na górę klaty, pod szyję (prawie taka gilotyna). Starałem się pracować klatką, ale mimo to czułem łapy.
Podciąganie szerokim nachwytem 3xmax
Bez sił, czułem plecy, ale też i ręce. Liczba powtórzeń też nie powalała.
Odwodzenie sztangi wzdłuż tułowia - 15 powtórzeń
10, 15, 20kg x 10 powtórzeń
Ogień, opuszczanie spowolniłem jak tylko się dało, przynajmniej kilka sekund. Nieźle zapiekły mnie barki, dobrze czuję to ćwiczenie.
Uginanie z supinacją 12p/ Francuz sztangielką oburącz 10p 7kg/10kg
8kg/15kg
Biceps wszedł fajnie, trochę zmieniłem taktykę i ruchy robię oburącz jednocześnie utrzymując cały czas napięcie mięśni.
Triceps- za małe obciążenie.
Unoszenie bioder leżąc/ spięcia na ławeczce 1 seria, 15/10 powtórzeń
Świetnie dało w kość, izolacja mięśni brzucha wychodzi mi coraz lepiej. No i z ławeczki musiałem się sturlać, bo nie dałem rady inaczej się podnieść
Trening dość dobry, czekam na następny
Dieta Jako, że na obiad szykowały się mielone (które do chudych i niskokalorycznych nie należą ) poza obiadem weszło mniej kcal niż zazwyczaj.
Wreszcie doczekałem się swojego własnego żytniaka, 6 dni potrafi człowiekowi narobić apetytu
Śniadanko
Chlebek
Wnioski/Pytania/Inne Jeszcze tylko piątek i dopinam plan do końca, żeby móc pojechać po całości od poniedziałku