Dziennik:
http://www.sfd.pl/DT_kalik-t1087033.html
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Może lepiej PANEM TADEUSZEM
Sorry za spam
Sorry za spam
Dziennik:
http://www.sfd.pl/DT_kalik-t1087033.html
...
Napisał(a)
Spoko panowie, SPAM zawsze uatrakcyjnia dziennik, dopóki da się go czytać
No dobra, jak już wcześniej pisałem, czas zabrać się za wypiskę.
Po pierwsze, chciałbym podziękować wszystkim, którzy odwiedzali (i może dalej będą) mój dziennik, za wasze wsparcie, rady i psychiczne kopniaki w dupę
Dziennik zacząłem prowadzić 6 lutego 2012. Początki były różne, plan treningowy kiepski, technika siadała, michy praktycznie nie było- strach przed zalaniem.
Dopiero od 2-2,5 miesiąca ruszyłem dupę.
Czas na statystyki:
Na niebiesko- początek, na czerwono- dziś
Wzrost: 174cm (sorki, dzisiaj nie sprawdzałem )
Waga: 59/60kg - 65kg
Klatka luz: 88cm - 96cm
Biceps:
Prawy 29/30cm - 32cm
Lewy [niestety nie sprawdzałem] - 31cm (miesiąc temu 30cm/31cm)
Udo: 46cm - 51cm
Brzuch: nie pamiętam, gdzie dokładnie mierzyłem, ale było 75cm
Dziś- Pępek- 78cm, pod pępkiem- 81cm
Łydka: 33cm - 34
Przedramię: (tu też sprawdzałem tylko prawe) 26cm - 27,5cm (lewe- 26,5cm)
Barki- dzisiaj po raz 1 mierzone- 114cm
Coś tam, jak widać, ruszyło. Mam nadzieję, że klatka była dobrze mierzona, bo skok poszedł
Tu nie ma co się spinać, podsumowując miesiąc z planem od Antosa- dziękuję!- mogę tylko powiedzieć, że z pewnością technika podskoczyła o kilka poziomów w górę.
Dopóki nie będzie perfekcyjna, trudno tu mówić o jakichkolwiek poprawach siłowych.
Z czego jestem dumny:
-podczas podciągnięć wreszcie czuję mięśnie grzbietu
-przestaję się przejmować tym, że koleś obok wycisnąłby 3x tyle co na z palcem w dupie (dosłownie i w przenośni)- nie ma co szarżować, na siłę przyjdzie czas po technice
Jak już pisałem, na początku siadała, dzisiaj- od miesiąca w sumie nie zwracałem już tak dużej uwagi na brzuch, co skutkuje (w końcu) wzrostami.
Dotychczas moją dietą było wpieprzanie w miarę rozsądnie ale jednak jak najwięcej, stosując magiczne zasady z forum.
Jedyne co wiem, jeśli chodzi o kaloryczność moich dań, to to, że na śniadanko szło od 700 do 1000 kcal. (Na oko)
Witaminki i minerały Olimpu zawsze po śniadaniu
Magnez (początkowo Blumag Cardio Jedyny, teraz od jakiegoś czasu Chela-Mag B6) po kolacji/przed snem
Z odżywek itp. wspomagałem się tylko Muscle Up Protein- całkiem smaczne białko od Activlaba, z małym dodatkiem kreatyny i tauryny (jak w wielu ich produktów).
Porcję 30g piłem wymieszaną z ok. 200ml mleka, z wodą mniej mi smakowało. Zazwyczaj sięgałem po szejka tylko po treningu, zrobiłem sobie też jeden tydzień, podczas którego piłem go po wstaniu, przed śniadaniem.
Wstawiam tylko te z dzisiaj, wyszły prawie tak, jak kiedy pozuję sam do siebie przed lustrem w kiblu forma pozostawia jeszcze wieele do życzenia, ale nie ma czasu na marudzenie, cza zapyerdalać!
Przód luz
Biceps przodem
Tył luz
Biceps tyłem
Najszersze (nie wiem, czy dobrze napiąłem mięśnie)
Uda
Łydki
Brzuchol
Bok luzem
I jeszcze jedna fotka dla urozmaicenia (w kiblu przed lustrem wychodzi lepiej )
Po 1. Masa, przy zachowaniu przyzwoitego poziomu bf. Do czasu, aż nie uznam, że wyglądam znośnie. Siłownia 3/4 razy w tygodniu, może jakieś aeroby w DNT jak będzie ochota
Po powrocie znad morza tydzień/dwa FBW, potem nowy plan, być może wrócę do teraźniejszego
Po 2. Miska- może uda mi się ogarnąć się co nieco, myślę że początkowo 2,5k kcal + obiad domowy, dalej dopasowywać do przyrostów/strat
Po 2. Gdy już będzie masa- czas na siłę, dynamikę i kondycję- siłownia 2/3 razy w tygodniu, poza tym treningi biegowe (poprawa wydolności i wytrzymałości na długie dystanse + szybkość i długość sprintu) oraz gimnastyczne (typowo dla siebie, street workout, próby robienia niemożliwego).
Chyba zapisałem już wszystko, co chciałem. Teraz pozostało mi tylko spakować się na wakacje i życzyć wam progresów i przyrostów!
No dobra, jak już wcześniej pisałem, czas zabrać się za wypiskę.
Po pierwsze, chciałbym podziękować wszystkim, którzy odwiedzali (i może dalej będą) mój dziennik, za wasze wsparcie, rady i psychiczne kopniaki w dupę
Dziennik zacząłem prowadzić 6 lutego 2012. Początki były różne, plan treningowy kiepski, technika siadała, michy praktycznie nie było- strach przed zalaniem.
Dopiero od 2-2,5 miesiąca ruszyłem dupę.
Czas na statystyki:
Na niebiesko- początek, na czerwono- dziś
Wzrost: 174cm (sorki, dzisiaj nie sprawdzałem )
Waga: 59/60kg - 65kg
Klatka luz: 88cm - 96cm
Biceps:
Prawy 29/30cm - 32cm
Lewy [niestety nie sprawdzałem] - 31cm (miesiąc temu 30cm/31cm)
Udo: 46cm - 51cm
Brzuch: nie pamiętam, gdzie dokładnie mierzyłem, ale było 75cm
Dziś- Pępek- 78cm, pod pępkiem- 81cm
Łydka: 33cm - 34
Przedramię: (tu też sprawdzałem tylko prawe) 26cm - 27,5cm (lewe- 26,5cm)
Barki- dzisiaj po raz 1 mierzone- 114cm
Coś tam, jak widać, ruszyło. Mam nadzieję, że klatka była dobrze mierzona, bo skok poszedł
Tu nie ma co się spinać, podsumowując miesiąc z planem od Antosa- dziękuję!- mogę tylko powiedzieć, że z pewnością technika podskoczyła o kilka poziomów w górę.
Dopóki nie będzie perfekcyjna, trudno tu mówić o jakichkolwiek poprawach siłowych.
Z czego jestem dumny:
-podczas podciągnięć wreszcie czuję mięśnie grzbietu
-przestaję się przejmować tym, że koleś obok wycisnąłby 3x tyle co na z palcem w dupie (dosłownie i w przenośni)- nie ma co szarżować, na siłę przyjdzie czas po technice
Jak już pisałem, na początku siadała, dzisiaj- od miesiąca w sumie nie zwracałem już tak dużej uwagi na brzuch, co skutkuje (w końcu) wzrostami.
Dotychczas moją dietą było wpieprzanie w miarę rozsądnie ale jednak jak najwięcej, stosując magiczne zasady z forum.
Jedyne co wiem, jeśli chodzi o kaloryczność moich dań, to to, że na śniadanko szło od 700 do 1000 kcal. (Na oko)
Witaminki i minerały Olimpu zawsze po śniadaniu
Magnez (początkowo Blumag Cardio Jedyny, teraz od jakiegoś czasu Chela-Mag B6) po kolacji/przed snem
Z odżywek itp. wspomagałem się tylko Muscle Up Protein- całkiem smaczne białko od Activlaba, z małym dodatkiem kreatyny i tauryny (jak w wielu ich produktów).
Porcję 30g piłem wymieszaną z ok. 200ml mleka, z wodą mniej mi smakowało. Zazwyczaj sięgałem po szejka tylko po treningu, zrobiłem sobie też jeden tydzień, podczas którego piłem go po wstaniu, przed śniadaniem.
Wstawiam tylko te z dzisiaj, wyszły prawie tak, jak kiedy pozuję sam do siebie przed lustrem w kiblu forma pozostawia jeszcze wieele do życzenia, ale nie ma czasu na marudzenie, cza zapyerdalać!
Przód luz
Biceps przodem
Tył luz
Biceps tyłem
Najszersze (nie wiem, czy dobrze napiąłem mięśnie)
Uda
Łydki
Brzuchol
Bok luzem
I jeszcze jedna fotka dla urozmaicenia (w kiblu przed lustrem wychodzi lepiej )
Po 1. Masa, przy zachowaniu przyzwoitego poziomu bf. Do czasu, aż nie uznam, że wyglądam znośnie. Siłownia 3/4 razy w tygodniu, może jakieś aeroby w DNT jak będzie ochota
Po powrocie znad morza tydzień/dwa FBW, potem nowy plan, być może wrócę do teraźniejszego
Po 2. Miska- może uda mi się ogarnąć się co nieco, myślę że początkowo 2,5k kcal + obiad domowy, dalej dopasowywać do przyrostów/strat
Po 2. Gdy już będzie masa- czas na siłę, dynamikę i kondycję- siłownia 2/3 razy w tygodniu, poza tym treningi biegowe (poprawa wydolności i wytrzymałości na długie dystanse + szybkość i długość sprintu) oraz gimnastyczne (typowo dla siebie, street workout, próby robienia niemożliwego).
Chyba zapisałem już wszystko, co chciałem. Teraz pozostało mi tylko spakować się na wakacje i życzyć wam progresów i przyrostów!
miejsce-na-nowy-dziennik
...
Napisał(a)
Widać, że ruszyło.
Jak przeczytałem wymiar klatki przed, a później po, to zrobiłem - łał ! Bardzo dużo, jak 8 cm poszło. Chyba, że wcześniej mierzyłeś na wydechu, a teraz na wdechu
Nie mniej jednak będę dalej śledził, i życzę sukcesów w dalszych treningach !
Jak przeczytałem wymiar klatki przed, a później po, to zrobiłem - łał ! Bardzo dużo, jak 8 cm poszło. Chyba, że wcześniej mierzyłeś na wydechu, a teraz na wdechu
Nie mniej jednak będę dalej śledził, i życzę sukcesów w dalszych treningach !
http://www.sfd.pl/Niezbędne_minimum..._to_dać_z_siebie_maksium!_/_Regenat-t927995.html
Niezbędne minimum, to dać z siebie maksimum!
...
Napisał(a)
Na wydechu mierzone. Mógł się wkraść gdzieś błąd podczas mierzenia, aczkolwiek trudno mi to sprawdzić i stwierdzić, z resztą tu nie chodzi o cyferki tylko o efekty wizualne
Dzięki
Dzięki
miejsce-na-nowy-dziennik
...
Napisał(a)
A ja wiem jak wygląda Twoja twarz
A tak to sylwetki to widać oczywiście postęp. Jeszcze trochę pochodzisz ze mną na siłownie posłuchasz moich rad i będzie z Ciebie koks
A tak to sylwetki to widać oczywiście postęp. Jeszcze trochę pochodzisz ze mną na siłownie posłuchasz moich rad i będzie z Ciebie koks
...
Napisał(a)
Ci, którzy oglądali moje filmiki poniekąd też wiedzą
Dzięki, wierzę w twoje cenne porady
BTW. Mógłby mi jakiś mod zmienić nazwę dziennika na "Mikers - From zero to... || str. 55" ?
Dzięki, wierzę w twoje cenne porady
BTW. Mógłby mi jakiś mod zmienić nazwę dziennika na "Mikers - From zero to... || str. 55" ?
miejsce-na-nowy-dziennik
...
Napisał(a)
ładny progres
jak dajesz podsumowania to dawaj zawsze obok siebie fotki przed i po !
dużo lepiej wszystko widać!
powodzenia dalej
jak dajesz podsumowania to dawaj zawsze obok siebie fotki przed i po !
dużo lepiej wszystko widać!
powodzenia dalej
Poprzedni temat
TEMAT PORZĄDKOWY- kasowanie, zamykanie, zamiana nazwy tematu
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- ...
- 121
Następny temat
[FBW] Proszę o sprawdzenie
Polecane artykuły